Skocz do zawartości
Nerwica.com

niosaca_radosc

Użytkownik
  • Postów

    2 381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niosaca_radosc

  1. kosikura2, myślę, że warto spróbować czymś się zająć, żeby nie myśleć. Będzie to trudne, zwłaszcza na początku, ale ciągłe myślenie może doprowadzić do pogorszenia Twojego stanu. Tak jak napisała Lilith, sprawiaj sobie małe przyjemności, pomyśl o sobie, bo w tej chwili to Ty jesteś najważniejsza.
  2. niosaca_radosc

    Witam

    Gebu, jesteś pełnoletnia, więc możesz sama pójść do psychiatry/psychologa. A z własnego doświadczenia radzę Ci, idź jak najszybciej, bo potem może być gorzej. Ja też przez wiele lat żyłam w wymyślonym przez siebie świecie, w którym byłam akceptowana i kochana i nic dobrego z tego nie wynikło.
  3. nazywam się niewarto, mojej antypatii również nie wzbudzasz.
  4. Lilith, dziękuję, że jesteś, ale to chyba nie ma sensu...
  5. Lilith, komplikuje, ale nie sposób się jej pozbyć.
  6. Nie chcę próbować, bo to będzie oznaczało, że mi na sobie zależy. A to nieprawda. Nienawidzę siebie i chcę udowodnić samej sobie jak bardzo.
  7. Lilith, masz rację, ale nie mam innego wyjścia
  8. Lilith, ale ja muszę coś zrobić...
  9. Nie chcę się przecież zabić. Chcę tylko zadać sobie ból.
  10. Lilith, wiem, że chciałabyś pomóc, ale dla mnie chyba jest już za późno. Tylko spójrz co jak wyprawiam, ile złego zrobiłam ostatnimi czasy... Początkowy wstrząs już minął i znowu pragnę siebie skrzywdzić, znowu pragnę zrobić sobie krzywdę. Nie wiem już, co robić. Tylko destrukcja wydaje się dać choć chwilową ulgę. Zajmę się bólem fizycznym, zagłuszając ten psychiczny, który jest nie do zniesienia. Inaczej nie umiem...
  11. omeeena, już niedługo będzie lepiej. Zobaczysz.
  12. omeeena, to skutek nowego leku. Widocznie jesteś dość czuła na działanie i odczuwasz jego skutki uboczne. Ale to mija, trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość. Wiem, że to trudne, ale spróbuj skupiać sie na tym, że jest lekka poprawa.
  13. Lilith, a co jeśli człowiek już nie chce z tym walczyć tylko po prostu poddać się popędom?
  14. Pewnie masz rację, ale ja po prostu muszę to zrobić...
  15. revi, można chodzić do psychologa na nfz. Wtedy nie potrzebujesz kasy. Potrzebna jest jedynie zgoda rodziców, bo nie jesteś pełnoletni.
  16. Lilith, ze mną jest już na tyle źle, że nawet wyrzuty sumienia się nie pojawiają...
  17. omeeena, niestety masz rację. Zwłaszcza kiedy chce się do Nich dołączyć...
  18. Lilith, w tej chwili pojawi się tylko ulga.
  19. omeeena, cześć. Zgadzam się. O zmarłych należy pamiętać cały rok, a nie tylko 1 listopada...
  20. niosaca_radosc

    X czy Y?

    pies laptop czy komputer stacjonarny?
  21. sniezka, najgorszy jest brak zrozumienia. Wtedy wszystko boli jeszcze bardziej.
×