Skocz do zawartości
Nerwica.com

niosaca_radosc

Użytkownik
  • Postów

    2 381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niosaca_radosc

  1. Ja też nie rozumiem robienia tajemnicy z diagnozy jaką się stawia pacjentowi. Wg mnie to więcej krzywdy wyrządza niż naprawia, bo pacjent zamiast skupić się na próbie zmian, skupia się nad tym, co mu jest.
  2. Ja bez leków absolutnie nie dałabym rady.
  3. niosaca_radosc

    X czy Y?

    wieś Paryż czy Rzym?
  4. Fakt, potem może się okazać, że dana osoba nie jest tego warta, ale gruba osoba już na początku jest skreślona właśnie za swój wygląd.
  5. Lilith, dzięki. Powoli nadrabiam zaległości.
  6. 3magda31, ja uważam, że w przypadku gwałtu terapia jest potrzebna. Trzeba wiele rzeczy zrozumieć, pogodzić się z przeszłością, a to nie takie proste. Zawsze przyda się pomoc z zewnątrz.
  7. Monar, wydaje mi się, że jednak chciałabyś być wyjątkową pacjentką. Ja też tak bym chciała, ale to niemożliwe.
  8. No i cóż z tego? Mi psychiatra w szpitalu powiedziała, że emocje, nawet te negatywne, te których nie chcemy, to tylko emocje - nic złego, ani dobrego. Ważne, co potem z nimi robimy. A Ty, wg mnie oczywiście, powinnaś przezwyciężyć wstyd i stawić czoła tej sytuacji, pojawiając się na następnym spotkaniu. Zrób to dla siebie.
  9. omeeena, to też daje siłę. Ważne by cieszyć się z tego, co jest. Jest poprawa - trzeba się cieszyć.
  10. omeeena, powolutku, małymi kroczkami. Nie dziś, to jutro, ale i tak już wiele zrobiłaś. Przerwałaś błędne koło.
  11. Monar, a czy będzie Cię brał na poważnie, jeśli do niego nie przyjdziesz? Poza tym to nie była żadna obietnica, ale słowa wypowiedziane w złości. Zastanów się czy naprawdę nie chcesz do niego przyjść, czy po prostu Ci wstyd za to jak się zachowałaś? Wg mnie powinnaś kontynuować terapię i na następnym spotkaniu porozmawiać o tym, co się wydarzyło. Szczerze mu opowiedzieć jak się poczułaś i dlaczego.
  12. omeeena, super! Gratulacje! Bardzo się cieszę, że u CIebie trochę lepiej.
  13. Schowaj ego do kieszeni. Ono Ci nie pomaga. I naprawdę to Ty tu jesteś najważniejsza, nie terapeuta. On jest dla Ciebie, nie Ty dla niego. Myślę, że powinnaś normalnie iść na następne spotkanie, ewentualnie przeprosić za swoje zachowanie jeśli tego potrzebujesz i tyle. Ze złością też trzeba nauczyć sobie radzić.
  14. niosaca_radosc

    Skojarzenia

    wycieczki - przewodnik
  15. niosaca_radosc

    X czy Y?

    i jedno i drugie dom czy mieszkanie?
  16. Monar, rozumiem Twoją niechęć do powrotu do terapeuty, zwłaszcza po wypowiedzeniu takich słów, ale zastanów się czy warto marnować to, co do tej pory osiągnęłaś? Uważam, że tak przerwana terapia wyszłaby Ci bokiem i z czasem byłoby tylko gorzej. To Ty tu jesteś najważniejsza. Nie pozbawiaj się szansy na pomoc i po prostu idź na następne spotkanie.
×