Skocz do zawartości
Nerwica.com

kicikici

Użytkownik
  • Postów

    480
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kicikici

  1. kicikici

    X czy Y?

    zalezy jakie ciastko:) jesli w przenosni ciatsko to miec ajak prawdziwe to zjesc:) -- 04 paź 2011, 05:52 -- kurdeee znow zapomnialam zapytac czy miales kiedys swiadomosc ze snisz, we snie.
  2. kicikici

    Witajcie

    nancy:)) witaaaj:) milo ze przybylas:)
  3. kicikici

    X czy Y?

    zalezy od tego jak sie czuje, ale umnie niema pierwsze danie i drugie, jem chaotycznie troche:) ale deser brzmi mniammmm chyba go wybiore:) placki z jablkami mmmmmm spacer po lesie gdzie panuja mrowki czyyyyyyyy lot samolotem pierwszej klasy
  4. kicikici

    Skojarzenia

    pseudoprzyjaciel--wredna baba
  5. kicikici

    zadajesz pytanie

    moja sesja wisi na czacie:) bo korzystam z shella ale ja jako jaaaaa to codziennie:) lubie wspierac ludzi:PP -- 04 paź 2011, 03:37 -- zapomnialam zadac pytania:) jaka pora roku najbardziej kojarzy ci sie z kalendarzem:)
  6. kicikici

    zadajesz pytanie

    nie nie jestem:) lubie klamac czasem:) a miewam takie momenty ze klamie by uniknac konfliktu czy robilas/el kiedys frytki o 1 wnocy hehheeh?
  7. macie bardzo podobne obawy do moich:))) ja czasami sie tak wkrece ze zaczynam bardzo sie koncentrowac na mysli ze jestem na kuli ziemskiej ze ona wisi w kosmosie, i ze pzreciez na dobra sprawe ja jestem w KOSMOSIE! wisze na kuli i obawiam sie ze ona zacznie leciec gdzies ..ze przyciagania nie bedzie , ze ona pedzi pedzic gdzies bo takie juz sny mialam. Czasami boje sie ze kosmos planety i ta ziemia to jest film ktory ktos oglada albo ze to jest wszystko w zamknietej kuli takiej wiecie kuli snieznej:) Nieraz tez sie boje ze ja sobie wymyslilam tez swiat i nim zyje, ze moze jestem fikcyjnym ludkiem z ksiazki ktora ktos pisze? no juz takie rzeczy mi wpadaja do glowy..i nie wiem juz czy to sa mysli chore czy zdrowe bo wsumie wyobraznie to ja mam wybujana. DErealizacje mam czasem, nie przyjemne uczucie..a jeszcze bardziej nie lubie jak mam dysocjacje wiecie co to jest? ze jakby trace poczucie ze jestem w swoim ciele, tak jakbym byla dusza ktore jest pare cm po za cialem, jakbym odlonczona byla odniego chociaz moge nim kierowac dalej i robic dalej co robie ale te odczucie daje wrazenie ze sie nie jest w swoim ciele tylko po zanim. Wtedy musze sie lapac za rece i sciskac bo wszytsko jakies jest jakby nie moje jakbym nie czula reki swojej.
  8. moze warto historie tego miejsca zbadac? dom ? mieszkanie? kto tam kiedys mieszkal? moze tam umarl? amoze ktos za wami chodzi? z jakiegos powodu. Ja mialam cien w mieszkaniu ktory tez ukazal sie w mojej kuzynce mieszkaniu w poslce, aja za oceanem..
  9. dlamnie to wygalda jak by byl duch u was w domu, skoro dwie osoby mialy to samo. Widocznie jakas zla dusza przyszla..ciekawe poco:)
  10. smutna ale ona ma nyc a nie new york state
  11. kicikici

    Skojarzenia

    jak w madrycie--byki na arenie
  12. ok juz mi lepiej...pojechalam sobie na zakupy kupilam sexy stanik, buciki bluzeczke i tak dalej i odrazu czlowiekowi lepiej heeee. Kocham kupowac
  13. jak kiedys bralam lek na depresje przez jakis czas w mlodym wieku to tez stracilam uczucia, wrazenie wlasnie jak opisane wyzej..za szyba...tak jakbym istniala jako lalka...zero emocji..balam sie tego. Niestety doznaje takie uczucie czasem pomimo ze nie jestem na lekach wcale..raczej mam to poniewaz mam ptsd i nerwice..czasami sie boje ze jestem psychopatka jak mnie to bierze. Mam dni ze jestem bardzo emocjonalna..a dni gdzie czuje sie jak by polowa mnie spala a druga czekala jak tamta sie obudzi..
  14. kicikici

    zadajesz pytanie

    dzien sam w sobie nic nie ma do tego jak ja sie czuje raczej moje doswiadczenie daje poczucie ze nie podoba mi sie... czy wierzysz w bratnie dusze
  15. ogromna klutnia z ojcem i mezem...wyglada ze koniec z koncem...
  16. dzien zepsuty jak zgnile jablko...potargany jak kawalek chmury wiszacej przed deszczem, zgniecionym jak dusza po gwalcie.
  17. kicikici

    ;(

    Ja czegos tu nie rozumiem, poznalas faceta ktory gra w zespole wiec odpowiadal ci i wiedzialas na co sie piszesz zapewne. Akceptowalas jego a teraz ci nie pasuje ze zyje swoja pasja. Ja naprzyklad ustalalam pewne rzeczy zanim sie wiazalam by wiedziec w co dokladnie wchodze by puzniej nie bylo niespodzianek:) Jak mi nie pasowalo cos w facecie tak drastycznego to sie nie pchalam w zwiazek bo wiedzialam ze na sile nie ma co zmieniac nikogo. A ty dobze wiedzialas kim on jest i co robi..i moim zdaniem to ze ty siedzisz w domu i nie masz pasji wlasnej i nie wiesz co z soba zrobic nie znaczy ze facet twoj ma siedziec z toba i marnowac swoj talent. To tak jak ja bym wziela sie za aktora a pozniej powedziala mu przestan byc aktorem bo mi to nie pasuje. Zajmij sie swoim zyciem, sama sie zapisz na cos wtedy bedziesz miala znajomych i wiecej opcji w zyciu. Siedziec samej i jeszcze miec pretensje ze ktos inny korzysta z zycia to egoism tym bardziej ze tak jak wspominalam wiedzialas co bralas.
  18. Na forum psychologicznym istnieje przekonanie, że każdy może liczyć na pomoc bliźniego.Dlatego też Jasio postanowil wejsc z swoim nieprawdopodobnym problemem ktory polega na...
  19. kicikici

    zadajesz pytanie

    nie, ale boje sie kolejnego tyg:P lubisz biedronki?
×