Skocz do zawartości
Nerwica.com

dolomit

Użytkownik
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dolomit

  1. Ha. A mnie nie "sprawdził się" własnie w czasie jednej z wizyt u "profesjonalistki" I fakt-im bardziej chcialem i im bardziej zdawałem sobie sprawę z idiotyczności sytuacji tym efekt był bardziej opłakany.... A normalnie nawet nie muszę się nad tym zastanawiac... Profesjonalistka jak to profesjonalistka.....w końcu dala radę. Ale niesmak pozostał Zgadzam sie z przedmówczyniami-klimat typowo psychogenny Moja rada ( wypróbowana na Bracie-mial po rozstaniu po 10 latach z kobietą podobne klimaty ) jest jednak odmienna Viagra. Lub testosteron , najlepiej w zastrzykach. Nawet lepszy niz viagra. Po 2-3 tygodniach robi z faceta buhaja,hehehe Za każdym razem po niej lub po nim "stanie na wysokości zadania" i seks ( po viagrze trochę chemiczny to fakt , po testosteronie nie ) będzie udany a Ty nabierzesz pewności siebie . Kolejny raz , bez wspomagania, nie będziesz sie już nawet zastanawiał ani stresował faktem czy sie uda czy też nie. Po prostu zrobisz to i tyle ..........i będzie git Ekspert...prosze Cię .....nie pisz o jakichś homoseksualnych ukrytych skłonnościach, proszę Cię,hehehe. To tekst do Klanu albo M jak miłośc Poza tym Monika i Ekspert -Brawo -- 28 wrz 2011, 22:30 -- Wiem, że zaraz na mnie naskoczycie.. ale po pierwsze-proponuje SKUTECZNE rozwiązanie, a nie jakieś bzdurne ciągnące sie miesiącami terapie ...a po drugie jestem FACETEM i wiem co nieco o tych problemach. Brałem testosteron i wiem jak znakomicie wpływa na libido, potencje itd. Pożądanie jest tak wielkie i tak atawistyczne, że jakieś psychogenne blokady nie mają najmniejszego znaczenia
  2. Brał ktoś Kwetiapine na typ mieszany CHAD?? Moj nowy psychiatra po dogłębnej analizie historii mojego, jak na razie kompletnie nieskutecznego leczenia, zalecił mi na początek 25 mg ketrelu.... Jakieś opinie ,Was CHADowców?
  3. Tu nie chodzi tylko o kasę...... Tu chodzi o zdeptane nadzieje na wyleczenie. Tu chodzi o skopane marzenia o powrocie do zdrowia. Człowiek idzie na terapię pełen zapału i WIARY w skuteczna , jak zapewniają pomoc......a kończy się to wszystko totalnym wypaleniem i brakiem sil oraz wiary w powodzenie jakiegokolwiek leczenia.... Reasumując-terapia to cwane oszustwo dające aktywnośc zawodową znacznej grupie oszołomów, ktorych efektów ( raczej ich braku ) pracy nijak nie da się zweryfikować Szkoda , że cierpią na tym ludzie i tak juz bardzo pokrzywdzeni przez los..............
  4. ..taaaaaa, to samo powie każdy , kto dal się naciągnąc na cudowną "leczniczą" lampę zeptera bioptron za 8 tysiaków.... Przecież nie przyzna wszem i wobec , że dal zrobić z siebie za taką kasę bitego frajera.........i będzie zapewniał o jej fenomenalnych właściwościach godnych tożsamej Cudownej Lampy Alladyna
  5. Pięknie opisane/napisane Zwłaszcza o spopularyzowaniu i spłyceniu wyrażenia jakim jest depresja... Dziś nawet brak awansu w pracy wywołuje "depresję" z ktorą leci się do psychoterapeuty z radością zacierającego ręce z racji świadomości, że taką "depresję" tak czy siak wyleczy Dr Czas , a że przy okazji Dr Psychoterapeuta też zarobi.... I owszem takie sezonowe zaburzenia depresjopodobne zapewne poddadzą się psychoterapii. Natomiast, czysta, rozpaczliwa, odważe się napisać psychodeliczna depresja jest całkowicie terapioodporna
  6. ......też mam CHAD i z całą odpowiedzialnościa napiszę: TO OD TAKICH KOBIET TRZEBA SIĘ TRZYMAĆ Z DALEKA !!! Kto imprezuje i delikatnie rzecz ujmując romansuje całymi miesiącami??? Frutek czy Jej mąż???? MNIE wolno wszystko , nawet łamać hurtowo podstawową zasadę wierności w małżeństwie bo mam CHAD?? Jaja sobie robicie? zeby nie było, że jestem hipokrytą W manii latałem jak wściekły do prostytutek.......sprawa się rypła Zapłaciłem już za to lecz nie ma dla mnie wytłumaczenia w postaci CHAD.............Trzeba było dzwonić do lekarza i wrzucać neuroleptyki......ale po co-mania jest zaje.bista przecież.............
  7. Masz rację. Lecz nie o nazewnictwo tu chodzi. Kiedyś CHAD nazywano Psychozą Maniakalno -Depresyjną teraz są to " zaburzenia afektywne dwubiegunowe" - taka delikatna poprawność,hehehe "zaburzenia" to można mieć trawienia.....moim zdaniem. Depresja-ale ta "prawdziwa" to też CHOROBA o wiele gorsza i powodująca większe dysfunkcje niz inne oczywiste choroby typu angina, nadciśnienie itd... Żałosne było by nazywanie anginy zaburzeniem błony śluzowej gardła a nadciśnienia zaburzeniem rozkurczowego i skurczowego ciśnienia krwi.... Wracając do sedna. "Prawdziwa" depresja ( do nikogo tu nie piję ani nie zamierzam stopniować kto ma gorzej ) całkowicie paraliżuje jakąkolwiek aktywnośc zawodową , rodzinną i społeczną. Niemożnością jest mieć DEPRESJĘ i jednocześnie pracować na 3 zmiany , oraz prowadzić dom. Takim czynnościom można podołać, oczywiście z wielkim trudem, tylko i wyłącznie mając nerwicę, czy też zaburzenia nastroju ( brzmi delikatnie , lecz zapewne takie nie jest ) I takie też zaburzenia można moim zdaniem złagodzić, wyeliminować za pomoca terapii W depresji, CHAD itd terapia może mieć tylko znaczenie marginalne, uzupełniające. Pozwala przetrwać objawy choroby ale nie wyeliminuje przyczyn związanych ściśle ze zmianami biochemicznymi mózgu...
  8. ....a ja bym chciał przeczytać jakie to CHOROBY psychiczne u Was zaleczyła/wyleczyła psychoterapia ?? ( poparte pisemną diagnozą F-ileśtam ) Tylko bez ściemnienia i dramatyzowania prosze... Bo to, że u kogoż zmniejszyła się nieśmiałośc, czy jakieś inne dysfunkcje społeczne to jedno, a to że ktos wyszedł z CIĘŻKIEJ depresji ( z realnymi myślami "S" ) to juz zupełnie inna sprawa.
  9. Hehehehehehe Najlepsze jest to, że wczoraj 100 % tych co zagrali byli pełni psychologicznie poprawnego pozytywnego myślenia aż do momentu losowania Potem juz zapewne 100% - 2 osoby przerzuciło się na myślenie " niech ich szlag trafi ,tych co wygrali" heheheheheh
  10. Moim zdaniem nalezy rozróżnic dwie podstawowe sprawy. Mianowicie Czym innym jest niewątpliwie skuteczna ROZMOWA z psychologiem mająca na celu złagodzenie traumatycznych przeżyć ( nagły zgon bliskiej osoby, wypadek itd ) a zupełnie czym innym kompletnie niedziałająca tzw PSYCHOTERAPIA mająca niby na celu całkowite wyleczenie z chorób psychicznych do jakich zaliczyć można depresję, CHAD, zaburzenia depresyjno-lękowe. U źródeł tej drugiej tkwi przekonanie ,że choroby psychiczne wynikają z traum przeszłości takich jak obsikanie przez kolegów w przedszkolu i inne bzdury. U źródeł chorób psychicznych leżą niestety biochemiczne zmiany w mózgu i nie dajcie się zwieść że jest inaczej.I żadne kiwanie głową i mędrkowanie na sesji za 100 pln nic tu nie zmieni. Daniel G.Amen Lisa C. Roth "Leczenie lęków i depresji" Oboje sa psychiatrami, pracują w Klinikach, są specjalistami w obrazowaniu mózgu metodą SPECT Przeprowadzili tysiące obrazowań mózgów metodą SPECT zarówno ludzi zdrowych jak i chorych na "nasze " dolegliwości. Okazało się że wszyscy ludzie chorzy na daną chorobę mają takie same zmiany w aktywności niektórych obszarów mózgu !! Udokumentowane jest to własnie obrazowaniem SPECT. I tak -czysta postać lęku-nadmierne pobudzenie jąder podstawy -czysta postać depresji-nadmierne pobudzenie głębokich warstw układu limbicznego -mieszana postać lęku i depresji-pobudzenie jąder podstawy ii głębokich warstw układu limbicznego -nadmiernie zogniskowana postać lęku/depresji-oprócz w/w dochodzi pobudzenie przedniego zakrętu obręczy -okresowa postać lęku/depresji ( CHAD )-ogniskowe punkty zapalne w jądrach podstawy i/lub głębokich warstwach układu limbicznego -lęk /depresja płata skroniowego-zmienne wyładowania w płacie czołowym oraz pobudzenie jąder podstawy i/lub głębokich warstw układu limbicznego -niezogniskowana postać lęku/depresji-niski poziom aktywności kory przedczołowej lub ogólnej aktywności mózgu oraz pobudzenie jąder podstawy i/lub głębokich warstw układu limbicznego Na podstawie stwierdzonych badaniem SPECT zmian w pracy określonych obszarów mózgu dobiera się możliwie najbardziej celną farmakoterapię mającą na celu zmiany te zminimalizować/wyeliminować.Zapewne z niezlym skutkiem. Nie tak, jak w naszym przypadku farmakologiczną metodą prób i błędów. I JA SIĘ PYTAM GDZIE TU JEST WOBEC TEGO MIEJSCE NA PSYCHOTERAPIĘ? Sorry ale wierzenia psychoterapeutyczne w związku z powyższym są tożsame z wiarą w Światowida i Krakena
  11. Ha. Zdaję sobie sprawę.To była ironia. Fakt jest taki, że jakoś nie ma tu na forum nikogo , kto by został na takowe skierowany,łącznie ze mną. Ten rodzaj terapii, przy ślepej wierze psychiatrów w farmakoterapię jest traktowany raczej jako "fanaberia" Będąc kilka razy w psychiatryku ( ostatnio wiosną) ZAWSZE spotykam kilku znajomych z poprzednich "turnusów" O czym to świadczy? Odpowiedz/cie sobie sami
  12. Witam Na początku prośba do Moderacji-nie topcie tego , wydaje mi sie , że ważnego tematu w jakimś innym , mniej lub bardziej podobnym wątku. Pragnę rozpocząć dyskusje jak w temacie. Chcę poznać Waszą opinię na temat leków stosowanych w naszych schorzeniach. Mam wrażenie, że albo nie działają, albo działają "doraźnie" czyli po odstawieniu jest nawrót objawów, lub pogorszenie stanu w porównaniu ze stanem sprzed terapii.Nie wspomne o skutkach ubocznych, nieraz tak dotkliwych , że zmuszają do przerwania farmakoterapii. Ja mam CHAD i następujące negatywne doświadczenia Już sam fakt doboru leków metodą " prób i błędów" świadczy o całkowitej bezradności psychiatrów i nieprzewidywalnym działaniu leków, oraz nie zrozumieniu przyczyn naszych dolegliwości..... na CHAD całkowicie bezskutecznie, lub ze skutkiem całkowicie odwrotnym od zamierzonego brałem -wszystkie SSRI -klomipraminę, amitryptylinę -depakine, lamotryginę, kwetiapinę ,karbamazepinę -wenlafaksynę -mianseryne -flupentiksol -reboksetynę -bupropion Jedynie jakoś tam działa Lit ....i Sulpiryd ale tylko przez miesiąc..... Uważam,że farmakologia psychiatryczna jest na etapie kamienia łupanego... Przecież tak "nowoczesne " i prawdę rzekłszy całkowicie nieskuteczne SSRI mają już 25 lat !!!! Czekam na Wasze optymistyczne lub pesymistyczne opinie Wiadomo-na każdego leki inaczej działają
  13. Brawo.Pięknie rzecz ująłeś Jesteśmy w głębokiej du.pie. Psychoterapia nie działa, to oczywiste, bo to kompletna bzdura, nowoczesny chwyt marketingowy....ale farmakoterapia też nie działa niestety.....założyłem nawet wątek "farmakoterapia nie działa" ale przerzucono i go do farmakoterapia-vs-psychoterapia-co-jest-lepsze-t30998.html czemu?? nie wiem Gdybym był zwolennikiem spiskowej teorii.......to pomyślałbym swoje. Bo może się okazać , że ludzi z takim jak ja przekonaniem jest tutaj znacznie więcej....wbrew temu co mówią psychiatrzy i przedstawiciele medyczni. Te ich pigułki nie działają!!! Piszę to na podstawie 4 lat bezowocnych prób z lekami, które suma summarum nie zmieniły nic poza jeszcze większym zachwianiem biochemii mózgu.
  14. hehehehe szkoda Lecz jeśli jesteście Osobami konsekwentnymi - w co wierzę z racji Waszej rangi-to przenieście tutaj wątek "psychoterapia nie działa" i "psychoterapia działa" Będzie sprawiedliwie. Pozdrawiam
  15. Fantastycznie opisujesz to, czego ja nie potrafie. Ja nie mam pojedynczych ataków paniki. Ja mam jeden wielki ciągły nieprzerwany lęk od 4 lat zarówno w dzień jak i w nocy ( uwierzcie mi-przez sen, nawet ten wywołany prochami-czuję go ) Choruję na CHAD , ale nie jestem tego taki pewien. Rozwalił mnie lekarz na komisji ZUS....."to czego Pan się tak własciwie boi?"...no coments. Pytanie idioty zważywszy na okoliczności. Gdybym wiedział "czego" przestałbym mieć lęki w ciągu godziny.... Lęk , który mnie niszczy 24 godz/dobę jest tak nasilony, że nawet bardzo stresujące sytuacje, takie na krawędzi wytrzymałości dla zdrowego człowieka, nie wywołują już na mnie większego wrażenia czy nasilenia objawów .Myśle , że osiągnąłem juz najwyższy pułap lęku. Czarno widzę swoją przyszłość, poniewaz próg mojej wytrzymałości został już niebezpiecznie przekroczony... Czekam na ciąg dalszy opowieści czy też rozprawy z lękiem.
  16. PROTESTUJĘ przeciwko łączeniu założonego przeze mnie wątku pt "Farmakoterapia nie działa" z tym w którym obecnie się znajduje. Te tematy nie mają nic wspólnego ze sobą. Tutaj z założenia mają się ścierać zwolennicy DZIAŁANIA farmakoterapii lub psychoterapii. Moja teza wyartykułowana w temacie już utonęła w tym wątku......a była szansa na burzliwą , ale być może pozwalającą na podzielenie sie osobistymi doświadczeniami z działaniem lub nie działaniem leków, dyskusję... Idąc takim tokiem rozumowania jak Moderator-praktycznie KAŻDY nowy temat można by podpiąć na siłę lub nie do juz istniejącego na forum.... Ja twierdzę ,że farmakologia nie działa. A nie że jest gorsza czy lepsza od psychoterapii ( która też nie działa ) Wystarczy popatrzyć na to , ile lat juz stali użytkownicy, ktorzy w dalszym ciągu nie wyzdrowieli mimo stosowania obu terapii udzielaja sie na tym forum . Proszę o przywrócenie mojego wątku do rangi SAMODZIELNEGO
  17. ....nie każdy chce się "leczyć" z awangardą "hyperreala" na Woodstock wszelkiej maści prochami............może tobie przydałyby sie elektrowstrząsy lub lobotomia? Na odwyk go
  18. Taaaaaak? ...........to co szanowny Użytkownik robi jeszcze na tym forum??? Takie hobby BYŁEGO " świra" jak nazywają nas inni?
  19. Jako , że istnieje burzliwy wątek " Psychoterapia nie działa" ( z czym się zgadzam niestety w 100 % ) postanowiłem założyć podobny, o tezie jak w tytule.......... W moim przypadku ( i jak czytam to forum-praktycznie w każdym przypadku ) poza skutkami ubocznymi lub zamuleniem ,psychiatryczne pigułki niewiele wnoszą w walkę z naszymi chorobami..... Jedyne " skuteczne" "leki" to niestety benzodiazepiny....... Już sam fakt doboru leków metodą " prób i błędów" świadczy o całkowitej bezradności psychiatrów i nieprzewidywalnym działaniu leków, oraz nie zrozumieniu przyczyn naszych dolegliwości..... na CHAD całkowicie bezskutecznie, lub ze skutkiem całkowicie odwrotnym od zamierzonego brałem -wszystkie SSRI -klomipraminę, amitryptylinę -depakine, lamotryginę, kwetiapinę ,karbamazepinę -wenlafaksynę -mianseryne -flupentiksol -reboksetynę -bupropion Jedynie jakoś tam działa Lit ....i Sulpiryd ale tylko przez miesiąc..... Uważam,że farmakologia psychiatryczna jest na etapie kamienia łupanego... Przecież tak "nowoczesne " i prawdę rzekłszy całkowicie nieskuteczne SSRI mają już 25 lat !!!! -
  20. Zwróciłem uwagę, że derealizacja trwająca u mnie od 4 lat nieprzerwanie ,nasila się znacznie przy wysiłku fizycznym. Może ktoś wie jakie zmiany biochemiczne zachodzą w organizmie w trakcie znacznego wysiłku? Może wzrasta poziom jakichś hormonów,substancji? może to naprowadzi nas na trop co powoduje derealizacje i pozwoli dobrać odpowiednie leki?
  21. Mam CHAD typ mieszany Straszne jazdy ocierające sie o stany psychotyczne.Mam prawie 40 lat Kiedyś starałem się, celem lepszego zrozumienia mnie opisać w sposób najbardziej obrazowy moje stany lekarzowi psychiatrze. Powiedziałem, że w wieku 20 lat otarłem sie KILKA RAZY o narkotyki i to co się dzieje teraz po częsci przypomina ciężkie "zejście" z powiedzmy tygodniowego maratonu amfetaminowego , alkoholowego i marihuanowego ( właśnie tak sobie takie zejście wyobrażam po kilku dawnych próbach z tymi substancjami ). Napięcie, lęk, derealizacja, panika, splątanie i kompletnie wyczerpanie lecz niemożnośc zaśnięcia na dłużej niz kilka minut.I że mam tak od 2 miesięcy i wyskoczę za chwilę z okna bo MUSZĘ TO przerwać. I pomimo że dragów nie brałem z 15 lat ten skurwi.el powiedział , że jest przekonany iż jestem czynnym narkomanem i stąd te stany (pomimo że mam 40 lat, żone, dom , dziecko pracę, ktora przez chorobę straciłem i głeboko w du.pie jakieś prochy...) Dobrze że była ze mna Mama. Chciałem tego bydlaka połamać. Musiała mnie trzymać. zdążyłem tylko gno,ja opluć... Okazało się , że mam ciężką CHAD.........potem....w szpitalu... Niech nigdy lepiej mi w drogę nie wejdzie na ulicy..
  22. Znając życie to lekarz jak zwykle nic nie będzie wiedział w tym temacie i asekuracyjnie , na wszelki wypadek nie zaleci łaczenia W ulotce Bodymax sport jest napisane "Wyciąg z żeń-szenia może wchodzić w interakcje z lekami przeciwdepresyjnymi i stosowanymi w chorobie Parkinsona, zawierającymi inhibitory monoaminooksydazy. Dlatego też osoby przyjmujące tego typu leki powinny zasięgnąć opinii lekarza przed zastosowaniem wyciągów z żeń-szenia." Czyli nie wolno stosować z inhibitorami MAO-A i MAO-B http://pl.wikipedia.org/wiki/Inhibitory_monoaminooksydazy Nie dotyczy to reakcji z sertralina ( Asentra) czyli lekiem z grupy SSRI Takie jest moje zdanie
  23. Widzę , że swobodnie interpretowanie wierności i przyzwoitości ma nowe wytłumaczenie- CHAD ....wstrętna CHAD... I tylko tych wiernych,nieświadomych niczego rogaczy obu płci żal......
  24. Człowiek nerwica Jesteś tu od 2006 roku. Ciągle z poważnymi problemami zdrowotnymi. Więc albo brałes w tym czasie ( 6 lat ) przynajmniej kilka razy udział w terapii i okazała się kompletnie nieskuteczna, albo nie brałes z racji tego, że jesteś przekonany o jej nieskuteczności. Trzecie nie istnieje.
×