Skocz do zawartości
Nerwica.com

ekspert_abcZdrowie

Użytkownik
  • Postów

    11 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekspert_abcZdrowie

  1. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    dom zdjęcia papierowe czy cyfrowe?
  2. kidnap - uprowadzać, porywać
  3. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    rower Wigilia czy Sylwester?
  4. Nie, kumpel jest nie w porzadku ale nie robi nic na co autor by mu nie pozwalal wiec nie podoba mi sie jechanie jedynie po nim. Dawno juz przestalam oceniac kogos jednowymiarowo bo powodow jakiegos zachowania moze byc 100 i dopoki tych powodow nie poznam staram sie byc bezstronna. Nie wiem czy sobie zasluzyl .... nikt nie zasluguje na zle traktowanie. Jednak mogl zareagowac na 100 sposobow i nie pozwolic na takie zachowanie. Nie podoba mi sie przerzucanie odpowiedzialnosci za zaistniale sytuacje tylko na kolege. Ale zauważ Candy, że ja „nie jadę” po koledze autora wątku i nie oceniam nikogo jednowymiarowo. Odniosłam się zarówno do zachowania szepsa (że brakuje mu asertywności), jak i do zachowania jego „przyjaciela” (że brakuje mu kultury). Nie przerzucam na nikogo odpowiedzialności. Jeden powinien czym prędzej popracować nad asertywnością, a drugi – nad zasadami życia wśród ludzi. Widzę tutaj udział obu panów. To raczej ja odnoszę wrażenie, że Ty strasz się przerzucić odpowiedzialność na szepsa i idziesz w kierunku „usprawiedliwiania” jego kumpla, no bo nie nauczono go kultury itp. itd. Że skoro szeps pozwala mu na takie traktowanie, to o co w ogóle chodzi? Masz prawo do swojego zdania, ale ja się z nim nie do końca zgadzam. No może w jednym się zgadzamy – że lepiej zerwać taką „przyjaźń”. Że niby okazja czyni złodzieja i ta okazja usprawiedliwia czyn złodzieja? No i tu się też nie zgodzę. Ale nie musimy się zgadzać :) Uważam podobnie, jak trek: Myślę, że każdy odpowiada za czyny względem drugiego człowieka i czasem, by tylko sami poczuć się lepiej, że nie do końca jesteśmy wobec kogoś fair, nie dopuścić, by podupadło nasze ego, "usprawiedliwiamy" swoje "słabe" zachowania brakiem asertywności drugiej strony. A czasem wcale o deficyty asertywności nie chodzi, co raczej o niedostatki w zakresie zwyczajnej ludzkiej przyzwoitości. Nikt nie musi się zgadzać z moim zdaniem :)
  5. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    rajdy terenowe Andrzejki czy Mikołajki?
  6. Mam siostrę w gimnazjum i prowadziłam szkolenia dla młodzieży gimnazjalnej. I znowu bym nie generalizowała, że każde gimnazjum jest "be", a dzieci kończące szkołę nie mogą się nauczyć w niej szacunku czy kultury. Jeżeli widziałaś Candy tylko "takie złe" gimnazja, to bardzo mi przykro. Na szczęście w rejonach, w jakich ja mieszkam, są też całkiem dobre gimnazja, fajni nauczyciele i fajna młodzież, która nie tylko nie jest chamska, ale kreatywna i wykazuje inicjatywę, by się uczyć. Nie zamierzam stawać okoniem, że moja prawda jest mojsza niż twojsza. Może i ja nie do końca mam rację. Ale nigdy nie mów nigdy :) "Nigdy" i "zawsze" to słowa, które prowokują tylko do niepotrzebnych kłótni. Jeżeli nie jesteśmy czegoś pewni, to po co stosować aż tak dosadne kwantyfikatory i uogólnienia? Nie chcę się powtarzać, bo już pisałam, że faktycznie szeps ma problemy z asertywnością. Zatem w tej materii się zgadzamy. Nie usprawiedliwiałabym jednak tak do końca kolegi szepsa. Ty natomiast, Candy, zdajesz się sugerować, że tylko szeps ma problem, a kumpel jest w porządku - kolega nie zwrócił mu uwagi, nie postawił się, nie wyprosił go z domu, być może nikt nie nauczył go kultury, to o co chodzi? Jest "cycy", jest usprawiedliwiony. Mimo, że szeps czuje się poszkodowany w jakimś sensie, to i tak sobie zasłużył, no bo przecież nie był asertywny. Wybacz, taka argumentacja do mnie nie przemawia. A widzisz Candy! To my chyba też trochę inaczej rozumiemy "asertywność". Nie zamierzam się z Tobą spierać. Po prostu mamy inne zdanie na ten temat. Każda z nas ma prawo do swojego stanowiska. Swoje zdanie już wyraziłam, napisałam autorowi wątku, jak ja to widzę i co ja bym ewentualnie zrobiła. Co on zrobi - to już jego decyzja...
  7. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    śmietana kawa mielona czy kawa rozpuszczalna?
  8. Candy, nie napisałam, żeby sąsiadka zajęła się wychowywaniem chłopaka, a o uniwersalnych zasadach życia wśród ludzi, jak nie z domu, to uczymy się chociażby ze szkoły. Niekoniecznie muszą to być słuszne wnioski. Chociażby na tym przykładzie widać, że szeps starał się być asertywny, jednak kolega dążył, by postawić na swoim i zachowywał się niegrzecznie. szeps, przykładów "słabego" zachowania kumpla przedstawiłeś tak wiele, że mam wątpliwości, czy w ogóle Wasza znajomość ma sens. Skoro źle się czujesz z tym, jak traktuje Cię kolega, to albo mu o tym powiedz, albo kiedy rozmowy nie odniosą skutku, a kumpel nadal będzie zachowywał się "po chamsku", najzwyczajniej w świecie zakończ relację. Nie daj się wykorzystywać, stawiaj granice i dbaj o swoje dobro! Jak najbardziej powinieneś mówić jasno, stanowczo i wyraźnie, co Ci nie pasuje. Jeżeli kumpel nie uszanuje Twoich próśb, nie zawracałabym sobie głowy taką "przyjaźnią".
  9. Brus, może taka lekcja była Ci potrzebna, byś zrozumiał, że Twoje zaangażowanie w tę relację nie ma sensu? Mam nadzieję, że przejrzałeś na oczy i że z czasem uda Ci się zapomnieć o tej dziewczynie. Trzymam za Ciebie kciuki. Pamiętaj,że zasługujesz na szacunek i miłość. Pozdrawiam!
  10. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    herbata Redd's czy Karmi?
×