Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kiya

Użytkownik
  • Postów

    7 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kiya

  1. Kiya

    Co teraz robisz?

    A kogo ja tu widzę...
  2. lalulala, smak nie odrzuca, natłuszczanie nie działa. Ja tu akurat porad nie szukam, podpisałam się tylko pod listą skubiących ;p
  3. Ja bym dodała ,że beznadziejność rośnie wprost proporcjonalnie do doświadczenia. Wydaje im się ,że już są tak rewelacyjni ,że wcale nie muszą się starać Tak!
  4. carlosbueno, większość facetów jest tak beznadziejnych w łóżku, że czasem ciężko się połapać który ma doświadczenie, a który nie
  5. Kiya

    Co teraz robisz?

    Joaśka, HERBAATAAA! Płyn o właściwościach leczniczych, voila
  6. Kiya

    Co teraz robisz?

    Przy takich ilościach kawy, to chyba nalezy zacząć od przyjmowania duzych ilości magnezu
  7. Tylko ja się obawiam, że u dziewczynki24 to może przerodzić się w kolekcjonerstwo
  8. Kiya

    Ave \m/

    Dzień dobry, jak czuje się Edward? Mephisto, tak - przeżywasz okres buntu. Co nie znaczy, że "wyrośniesz" ze swoich przekonań, czy gustu. Okres buntu to nic innego jak moment w życiu człowieka, kiedy zaczyna rozumieć, że świat i rodzina nie zawsze mają rację, a jest już na tyle "duży", by się przeciwstawić... Ach, nie ma to jak odwieczna batalia o ubiór... Najwyraźniej ludzkie style ograniczają się tylko i wyłącznie do: ubioru reprezentującego subkulturę - normalnego ubioru - modnego ubioru I nigdy, nigdy nikomu nie przejdzie przez myśl, że może ktoś ubiera się po prostu tak, jak lubi... A tym, którzy mówią o sobie, że ubierają się "normalnie" to, że czarne ubrania też są normalne... Ale co ja tam wiem, jestem tylko dużym dzieckiem...
  9. superpit99, musisz sobie zacząć ustawiać w podpisie aktualne miejsce pobytu petruszka30, też śpię na raty... Dziś spałam do 16-tej, przed chwilę znowu się zbudziłam - nawet nie wiem kiedy znowu zasnęłam. I zaraz będzie trzeba iść spać dalej...
  10. Tak jak napisałam wyżej - zgadywałam. Dziękuję za odpowiedź.
  11. ekspert_abcZdrowie, a co jeżeli ktoś ma już za sobą nieudany pierwszy raz? Niech zgadnę, pozostaje latanie po seksuologach i "szczera rozmowa z partnerem"?
  12. Laima, wiem, że dla wszystkich, ale właśnie na tym polega "ugadanie" - zaklepanie, żeby zawsze czekały na Ciebie świeże kosteczki ;]
  13. Widzę, że u mnie jest dosyć nietypowo. Zajęcia takie jak spacer, bieg, ogólne ćwiczenia - męczą mnie, ale w ten naturalny zdrowy sposób (niestety zupełnie nie mam do nich zapału, ale to inna sprawa). Natomiast proste codzienne czynności - zaraz jest mi słabo, kręci mi się w głowie, przynajmniej godzinę muszę przeleżeć w łóżku, np. po odkurzeniu, czy umyciu podłogi...
  14. Laima, dobrze, że mogłaś załatwić te kosteczki dla psiaków. To jakieś jednorazowe, czy jesteś z kimś ugadana? Ojciec miał kiedyś znajomości z jakiejś hurtowni mięsa czy czymś takim... Pieski były wtedy przeszczęśliwe
  15. Kiya

    Samotność

    Neu(e)rotyk, "odebrałeś" dedykację?
  16. Ja nie ma na to sposobów... I już się temu poddałam... Wcześniej przynajmniej przy ludziach tego nie robiłam, teraz już jest mi wszystko jedno...
  17. Kiya

    Samotność

    ( Dean )^2, mam podobnie... Nie od zawsze, kiedyś bardzo zależało mi na ludziach. A teraz... chciałabym, ale po prostu tego nie czuję... W jakimś tam sposób przywiązuję się, nawet bardzo łatwo, ale bliskie relacje z kimś są dla mnie niemożliwe...
  18. petruszka30, prawda, prawda...
×