Kiya

Bellatrix, a jakie masz jeszcze na tej liście? -- 03 lut 2012, 21:07 -- Vett, parówki

Vett, zmieniłaś podpis?

Bellatrix, ja przypadkiem zaczęłam oglądać Being Human Też o wampirach, wilkołakach i innych stworzonkach

pannaAlicja, co za dobre wieści? ram, tego klienta nie obsługujemy Rozumiem, że nikomu nie zależy na spotkaniu ze mną

Vett, ja używałam GG laaataaa temu, teraz to jest jakaś dziwaczna chimera. W każdym razie pozostał mi sentyment do emot z tamtych czasów, np tej: Od lat korzystam z Konnekta, gdzie praktycznie w ogóle nie ma emot (można je sobie zainstalować samemu, zapewne podobnie jak w Tlenie) -- 03 lut 2012, 20:46 -- Bellatrix, a z czego ta pani?

Bellatrix, to... strasznie dużo robisz... Albo to ja mało robię... Pewnie to drugie...

Myrcella, wiem o co jej chodziło Ale to tak samo jakby napisała: Patrzcie, on upadł i rozbił sobie głowę! Vett, zawsze możesz poszperać w necie, jak tych jest Ci mało

Vett, gdzie wylewasz te żale?

Vett, jakoś nie wydaje mi się, żeby ta szczęśliwa emotikona pasowała do przytoczonego cytatu...

Bellatrix, miałam jeszcze teorie, że może o tej porze wiele osób jest w drodze między internetem w pracy, a internetem w domu Ale na tym forum chyba mało kto pracuje w takim trybie. Vett, jak się nie odzywasz, to Cię nie ma, takie jest prawo wirtualnej dżungli

Gdzie się wszyscy podziali? Co zerkam na forum, to żadnych nowych postów Poza moimi

ram, zerknij tutaj: brak-dziewczyny-kastracja-t34236-56.html To odnośnie forumowej burdel-mamy

pisanka, jest w moim towarzystwie szczęśliwy i cieszy się na mój widok. Chyba, że źle się czuję, to wtedy się smuci. Czyli chyba nie jest źle? Wiem, że mu ze mną ciężko, ale nigdy nie mówi o emocjach Dobra, żeby dłużej nie off-topować dodam, że ewidentnie jestem uzależniona od forum

Ja mogę w poniedziałek i wtorek...

Mirabeleee, narzędzia szatana, tak jak rowery

Vett, ja nigdy nie miałam innego, nie wiem skąd ludzie biorą LCD, bo ze sklepu są kosmicznie drogie jak na moje normy.

Internet mnie przeraża. Niby wszystko idzie w stronę zabezpieczeń, a tu proszę. Wchodzę sobie na CUDZYM komputerze na last.fm i... jestem automatycznie zalogowana. Skąd wiedział, że ja to ja? Najpewniej kiedyś gdzieś kliknęłam w jakąś klauzulę "tak, zgadzam się na połączenie kont", np. z gmailem, czy czymś... Ewentualnie może kiedyś, dawno, dawno temu, raz jeden się tu zalogowałam i zapomniałam wylogować. Co też jest bzdurą, bo jeżeli cokolwiek powinno być w internecie automatyczne i domyślne, to wylogowywanie. A nie wręcz przeciwnie, wrrr.

Mirabeleee, powodzenia...

Vett, czasem monitor pierdnie, ale jest to jak najbardziej zrozumiałe Mam CRTka, a one muszę się raz na jakiś czas rozmagnetyzować. Kwiatki też mi się nie ruszają, chyba że jako "poruszanie" rozumiemy obracanie listków w stronę okna -- 03 lut 2012, 18:08 -- Mirabeleee, przybitym ciałem?

Tak, może. Podświadomie dążysz do porażek, bo jeżeli byś ich nie ponosił, to mógłbyś spróbować osiągnąć to, co osoba o której piszesz. A jeśli byś spróbował, to mógłbyś odnieść porażkę... Coś na tej zasadzie, co w moim podpisie o depresji.

Vett, u mnie nic nie pyka, serio masz duchy

Zmusiłam się do przejrzenia ofert pracy... Trzy, na które mogłabym odpowiedzieć... Rzecz w tym, że nie chcę... Ech

slow motion, jasne, bo nie masz gdzie kadzidełek kupić

nextMatii, nie chcesz zdradzić miasta, to trudno http://www.teb.pl/oferta/oferta_edukacyjna/masaz - wybierz sobie miejscowość i udaj się do sekretariatu mówiąc, że z chęcią poświęcisz się dla dobra nauki jako obiekt eksperymentalny dla uczennic, voila

idle, jak to skąd? Masz duchy slow motion, nie jestem właścicielką, żeby Ci chować pod ladę Vett, najlepsze są.. zapachy sprawdzone Bo koleżanka, czy z kimkolwiek byłaś, ma dużo racji - różnice między zapachami są bardzo subtelne, a od niektórych może Cię zemdlić, albo rozboleć głowa... Dlatego najlepiej trzymać się tego, co znane. A z polecenia, to opium