Skocz do zawartości
Nerwica.com

kornelia_lilia

Użytkownik
  • Postów

    6 339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kornelia_lilia

  1. amelia83, właśnie, podpinam się pod pytanie Ani
  2. L.E., samą prawdę napisałam Mushroom, no śmieszny masz ten avek
  3. to, że są jeszcze na tym świecie faceci... wartościowi i normalni, którzy nie patrzą na kobietę tylko przez pryzmat łóżka. Dzięki G... L.E., bo wyglądasz jak nastka i do tego jesteś bardzo inteligentna, chce się coś robić, kształcić
  4. na odrobinę więcej słońca i mnie wiatru, bo moje chore uszka już czasem nie wytrzymują tego bólu Kiya, siostrawiatru, Ej, dziewczyny
  5. kornelia_lilia

    Samotność

    Kiyus..to za wczesnie. Poczekaj az zacznie Ci byc dobrze samej ze soba a wtedy poznasz kogos kto nie bedzie substytutem M ale 100 razy lepszy od niego i bedzie Cie kochal na zaboj. Ja w to wierze i tak bedzie! Ja też w to wierzę Kochana. Szczęściem jest, aby w każdej życiowej sytuacji znaleźć jakieś pozytywy. Zrób coś teraz tylko dla siebie. Na studiach pewnie poznasz wiele nowych osób, wiesz, że szczerze i gorąco Ci kibicuję, aby Ci się w życiu ułożyło
  6. czekanie leaslie, pełno idiotek na tym świecie, które próbują oczerniać innych, sama tego ostatnio doświadczyłam, ignorowanie może być dobrym rozwiązaniem albo wprost zapytaj dlaczego tak postępuje, nie kiełkuj w sobie złości, może spróbuj wyjaśnic całą tą sytuację. Ale wiesz szkoda nerwów na takie osoby, przyjdzie kryska na Matyska -- 04 lis 2012, 14:40 -- Transfuse, no fakt Tomuś, takiej riposty bym się po Tobie nie spodziewała ale każdemu czasem nerwy puszczają. Bierność w towarzystwie, analizowanie... skąd ja to znam
  7. carlosbueno, przykro mi czytać, że masz o sobie takie zdanie. Rozumiem Cię, bo też tak często się czuję. Nie wiem, co by Ci pomogło zmienić nastawienie względem siebie. Dobrze wiesz, że tak trochę w ten sposób usprawiedliwiasz swoją życiową bierność, jesteś tego w pełni świadomy. Nie pamiętam... próbowałeś terapii? siostrawiatru,
  8. Tak sobie myślę, że jeśli leki obniżą poczucie lęku, przyczynią się do lepszego samopoczucia, do lepszego wykonywania swoich obowiązków domowych, zawodowych czy względem samego siebie to moja samoocena może troszkę się podnieść, ale to zależy od problemów, jakie się ma. Michuj, co tam u Ciebie? Ty też masz/ miałeś z tym problem? shinobi, no tak
  9. Też mam problemy ze snem, najlepiej bym przespała całe dnie, tygodnie, masakra Lukrecja., trzymaj się jakoś
  10. Abbey, :* zazdroszczę, brakuje mi trochę takiego szkolnego/studenckiego życia Paulinka, ciesz się tymi chwilami A atomsfera w klasie ok?
  11. Abbey, przez kucie? Tęsknota za kimś i za życiem w moim kochanym mieście
  12. kasiątko, może chociaż jeden dzień bez kompa? Stopniowo, powolutku...Też miałam zespół suchego oka i światłowstręt, najgorsze były promienie słoneczne odbijające się zimą w śniegu Dobrze, że równoważysz sobie chwile spędzonem przed monitorem kompa spacerami na świezym powetrzu i to w doborowym towarzystwie
  13. Kiya, a do czego Ci te papierki? puszczalskie, które nie potrafią sobie poradzić w życiu i żyją na cudzy koszt... skąd takie sieroty życiowe się biorą? Zamiast zająć się własnym życiem upajają się smutkiem i cierpieniem innych. Szkoda tlenu dla takich jednostek
  14. Lilith, dlaczego nie lubisz nocy?
  15. amelia83, spoko, dzięki, czekam na wiadomość w sprawie nowej pracy. Poza tym... ♥♥♥ Niedługo czeka mnie uroczystość rodzinna, nienawidzę takich imprez, to mnie trochę przygnębia, ale może za bardzo się przejmuję.
  16. amelia83, dawno mnie tu nie było... nie wiedziałam... także życzę powodzenia Transfuse, Tomek, co nowego? Biegam codziennie wieczorkiem, a Ty wciąż też biegasz? I tak w ogóle to witam wszystkich
  17. dlaczego niektórzy z forum nie potrafią poprawnie pisać po polsku, żałosne
  18. detektywmonk, jakie masz BMI? Marcin, dlaczego nie umieścisz swoje zdjęcie na forum?
×