Skocz do zawartości
Nerwica.com

kornelia_lilia

Użytkownik
  • Postów

    6 339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kornelia_lilia

  1. Kiya, dzięki. Gosia chyba codziennie będę potrzebować takie otrzeźwienie póki roboty nie znajdę i zacznę normalnie żyć
  2. Thazek, no to zabieraj się do roboty Czujesz, jakiś pozytywny efekt po tych ziółkach? Jak Beemka? -- 11 lut 2012, 11:40 -- Sabaidee, Ktoś mi pisał, że mnie tam weźmie. Ale słowa niektórych są jak bańka mydlana-piękne, ale i ulotne.
  3. kornelia_lilia

    Czy masz?

    nie. Czy masz receptę na dobry nastrój?
  4. Kiya, mnie też możesz walnąć... może wytrzeźwieje, pójdę po rozum do głowy. Bo nie wiem, co dalej robić. Najbliższe plany to znaleźć pracę i takie przyziemne sprawy
  5. girl anachronism, to może jakiś babski wieczorek? Kiya, nie zostawisz swojego miasta? -- 11 lut 2012, 11:25 -- Kiya, a w tamtej sprawie
  6. Kiya, przyłącz się. Łukasz obawia się lotu, polecimy kiedyś za niego. To pewnie dziś cały dzień masz z głowy skoro w robocie jesteś? A siostra też w galerii pracuje?
  7. Thazek, wciąż myślę o tym Paryżu. Ktoś pisał, że mnie zabierze, ale niestety to były puste słowa -- 11 lut 2012, 11:00 -- Kiya, podoba mnie się Twoje trzeźwe spojrzenie na różne sprawy (to odnośnie wczorajszego PW)
  8. _asia_, biedulko... trzymaj się
  9. kornelia_lilia

    Skojarzenia

    nieliczni- choroba
  10. slow motion, Chyba dziś nie wyjdę w ogóle z domu... jestem cała obolała Bellatrix, rozumiem.... najtrudniej to się przełamać.
  11. slow motion, ja tak samo Bellatrix, to przynajmniej wszyscy możecie się dobrze poznać.
  12. Bellatrix, a powiedz, ile jest osób w grupie na zajęciach?
  13. Bellatrix, dobry pomysł. To mój okres przejściowy trwa niemalże 27 lat -- 11 lut 2012, 09:27 -- slow motion, ale czym?
  14. slow motion, druga bezsenna nic, mdłości. I sam Stwórca wie, co jeszcze. Jak się komuś zwierzam, to w ryk, zero kontroli. Miałam ten kubek kupić do herbatki i zapomniałam
  15. Bellatrix, naprawdę... współczuję Ci Co to za dom, w którym się nie ma wsparcia... też coś o tym wiem.
×