Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. ja to staram nie patrzeć się na drzewa, przynajmniej na ich korony bo wydaje mi się że na nich wiszę. Ale w lesie o dziwo czuje się o.k to dotyczy samotnych drzew liściastych obecnie bez liści o rozłożystych koronach. No i mam jeszcze wizje wielkiego czerwonego napisu śmierć, ale to ma już od wielu lat a te drzewa to pojawiły mi się jak byłem w Holandii tam to miałem je jeszcze w większym nasileniu.
  2. dzień bez myśli samobójczych to dzień stracony
  3. że nie można kupić cyjanku potasu w zwykłym spożywczaku
  4. w piątek ma cały dzień padać chyba tylko gry planszowe i alkohol zostaną bo z grilla nici, ja został zmuszony do przyjazdu tym że podjadą pod mój dom żeby mnie tam zawieść.
  5. w ogóle nie rozumiem czemu ludzie obchodzą urodziny, zwłaszcza w dorosłości takie świętowanie swojego przemijania i przypominanie starości wydaje mi się trochę sadomasochistyczne, no ale jest okazja do spotkań towarzyskich, prezentów a głównie do najebania się i o to chodzi. wszystkiego najlepszego nube
  6. Candy14, poznaliście się na pochodzie 1-majowym
  7. monk.2000, no tak tylko 55 % wierzących wierzy w piekło, a większość zwłaszcza młodych nie ma nic przeciwko seksowi przedmałżeńskiemu i antykoncepcji to na pewno boli księży. u nas wiara to bardziej obrzędy i tradycja niż faktyczna wiara.
  8. lubudubu, nestety albo i stety nie. Ale przed II wojną światową mój pradziadek, a później dziadek po nim odziedziczył był lokalnym największym biznesmenem, miał parę zakładów produkcyjnych( np cegielnie), kilka sklepów i ziemie rolną, obory, stajnie itd z wynajmowanymi robotnikami i dom ze służącymi. Niestety wojna (choć to rodzina niemiecka) a zwłaszcza powojenna komuna spowodowała że wszystko straciliśmy i tylko ziemia i dom został z tego bogactwa. Gdyby nie to to nawet nie myślałbym o pracy po prostu byłbym dziedzicem fortuny, ale ja ani mój ojciec żadnej żyłki biznesowej nie mamy.
  9. bittersweet, http://cbos.pl/SPISKOM.POL/2012/K_049_12.PDF oczywiście deklaracje ankietowanych w tym raporcie są mocno przekłamane, na pewno co tydzień do kościoła nie chodzi 54% Polaków, wg badań kościoła którzy liczą wiernych a nie deklaracje chodzi 40% katolików zoobowiązanych( czyli wszystkich ochrzczonych powyżej 7 lat i poniżej wieku niesprawnych staruszków) czyli góra 33% polskiego społeczeństwa.
  10. zmienny, lenistwo i wygodnictwo to jakby nie było słabość. A co do głównego wątku to trochę radości sprawiło mi przeglądanie raportu statystycznego dotyczącego religijności Polaków.
  11. margaret*tacher, doradzanie komuś samobójstwa jest chyba nie na miejscu, ja sam nie cenie swojego życia ale nie będę innych namawiał do samobójstwa, zresztą odciągał też zbytnio nie zwłaszcza jak mnie żadne bliskie relacje z tą osobą nie łączą. Ja też wielokrotnie myślałem o samobójstwie ale też np obawiam się reakcji mamy że mogłaby się załamać a tak się starała mnie dobrze wychować i to nie jej wina moja sytuacja , ale ona by się pewnie obwiniała. No i wbrew temu co mówią inni samobójstwo nie jest żadnym pójściem na łatwiznę, bardzo ciężko na to się zdecydować, z pośród tych których o tym myślą pewnie ułamek procenta się na to decyduje, bo jednak samobójstwo nie jest zgodne z naturą ludzką.
  12. margaret*tacher, nikt Ci tu nie doradzi że masz popełnić samobójstwo, raczej wszyscy będą odciągać od niego w takich sprawach trzeba samemu podejmować decyzje a nie czekać co inni powiedzą.
  13. ja na pewno jestem antydawcą bo straszliwy egoista ze mnie, do tego jestem zaprzeczeniem wojownika, entuzjasty i zdobywcy czyli wszystkich aktywnych i silnych osobowości. Perfekcjonistą byłem w młodości teraz już nie a strażnik to nie wiem o co chodzi, ale na pewno mam w sobie cechy indywidualisty( mimo braku asertywności i nadwrażliwości na opinie innych) no i obserwatora, mediatora bo stoję z boku i zbytnio się nie angażuje. Słowem żadne ze mnie tzw prawdziwy facet zwykła cipa i tyle.
  14. Mnie jakoś ta xena nigdy nie ruszała, zresztą chyba tylko urywki tego filmu widziałem, wolę bardziej subtelny typ urody.
  15. Michuj, jakbyś biegał codziennie z tą panią z awatara a później jeszcze seks, to szybko byś te kilogramy zgubił.
  16. Mnie to mama dosyć często chwali zupełnie nie wiem za co, ale jej nie wierze, mówi tak żebym się nie dołował, ona zresztą wszystkich chwali nie tylko mnie, ma taką naturę że widzi u innych głównie dobre rzeczy patrzy wręcz bezkrytycznie.
  17. ja też lubię patrzeć na dziewczyny zwłaszcza na fajne tyłki . ale żadnych erekcji przy tym nie mam.
  18. Pjong Jang czyli po polsku Phenian to stolica Korei Północnej i tam mieszkają Koreańczycy a ich życie jednak sporo różni się od naszego raczej bliżej im do Orwellowskiego 1984. A ja tam chciałbym być bananem pewnie dawno mnie zjedli albo bym zgnił.
  19. carlosbueno

    Co teraz robisz?

    monk.2000, ja nawet podatków nie płacę dla Polski, nie licząc vat-u w tym co zjem, kupię marny ze mnie obywatel. A w Polsce naprawdę nie jest 38 milionów tylko około 35, 3 miliony siedzą za granicą tylko się nie wymeldowali a państwu na tym nie zależy żeby było nas 35 np ze względu na Unię.
  20. ja to nie nawiązuje i nie nawiązywałem głównie z poczucia bycia gorszym, nie godnym innych. Już od 1 klasy podstawówki się ze mnie naśmiewano i jak tu później układać normalne relacje z innymi, skoro uważasz się za obiekt drwin.
  21. carlosbueno

    Co teraz robisz?

    Candy14, jestem zwykłym pasożytem i to byłaby ulga dla innych że nie muszą się ze mną zadawać. Moja śmierć to najlepsza rzecz jaką mogę dać społeczeństwu.
  22. carlosbueno

    Co teraz robisz?

    33 lata to dobry wiek by umrzeć ale nieszczęśliwi ludzie nie umierają przypadkowo, to spotyka tych cieszących się życiem, ja dopóki będę nieszczęśliwy nie obawiam że spotka mnie coś złego, wiem że zostanę pozbawiony tej przyjemności.
  23. carlosbueno

    Co teraz robisz?

    czekam na śmierć ale sama jakoś nie chce przyjść, nawet o to trzeba się postarać.
  24. carlosbueno

    Seks

    W przypadku facetów byłoby to niezłe,może być świetnym służbistą bądź karierowiczem,jeśli dupaka nie przesłania oczu rzeczywiście niezły ze mnie karierowicz. Ja myślę że popęd seksualny jest tożsamy z chęciami do życia, są wzajemnie od siebie zależne a ja nie mam tego i tego. -- 30 kwi 2013, 11:35 -- większość ludzi( facetów) robiących kariery ma mnóstwo kobiet, powodzenie a jakie powodzenie mają bezrobotni.
×