Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. " wypalał " dobre słowo , ale tak naprawde nikt nie wie o co chodzi z ta wypałką . Czemu nikt nie piszę o wypalaniu serotoniny przez SSRI, bo te leki (w moim przypadku) tez w jakiś sposób sztucznie ( nie wypalaja , a raczej podpalają ) serotoninę . Mniejsz o nazewnictwo . Problem według mnie nie tak bardzo w substancjach , co bardziej w "uszkodzonych" receptorach .
  2. Wudezet, -ciekawe pytania mch , profesorskie ,,, ale chyba nie oczekujesz ,że ktoś ( no może Grabarz poda kilka zagranicznych linków ) da Ci tutaj wyczerpująco odpowiedź .
  3. ,,, a 5 dni temu nie pamiętasz ? cytuję : "Czuje sie rewelacyjnie ,baclofen i do przodu :P" Zresztą takich dni znalazłoby sie więcej . Coś Ty tam za proszki w tym swoim avatarku lekomańskim wstawił ?
  4. Mietek , za często zmnieniasz leki i brak Ci cierpliwości . W dodatku jesteś "trzeżwiejejącym " , i choć nie wcinasz to tęsknisz za wysoką falą,,, a tu jest tylko życie i sieczka na dodatek w porytym łbie . Daj sobie czas , poszukaj grupy wsparcia - trzeżwych ludzi , walcz o każdy dzień , a nie przegrasz i im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie . Nie wszystko da się z marszu załatwić chemią , nawet tą apteczną .
  5. benzowiec84, z tym zmęczeniem na Paro to u mnie im wyższa dawka tym większy leń . Ów wewnętrznego lenia możnaby przyrównać do zmęczenia i braku ochoty na działanie .
  6. może chodzi Ci o za-hipnozytowanie koleżanki ?
  7. -jeśli ktoś cierpi na nerwice natręctw i nie jest w swoim leczeniu odpowiednio wysoko obstawiony lekami z grupy SSRI to metylofenidat może pogłębiać NN . Metylofenidat nie jest również wskazany do leczenia depresji w monoterapii . Inna sprawa to duże "świętokradztwo " porównywać ów lek ( na tyle straszny ,że leczą nim dzieci ) do ulicznego ścierwa ( amfy )zakupionego od zagilonego kolesia z bramy, bo przypuszczam raczej że nikt z nas tutaj nie niuchał aptecznego Adderalu . Metylo po drugie ( czy po trzecie ) w wiekszości nie uzależnia ( no chyba że zwyrodniałe jednostki , którym wszystko jedno czym i co - liczy się bania ), tolerka rośnie wolno i łatwo ja zbić . Jak komus brakuje spokoju w myślach , jasności i koncentracji oraz przejrzystości w myśleniu to metylofenidat mógłby byc dobrym wyborem , a juz na pewno lepszym niż gówniany nootropil , ginko biloba , czy vicebrol i tego typu kruche fajanse . Czy metylo leczy w dłuższej perspektywie jego brania ? Myślę ,że tak, choć ,,, a to ,że działa od razu i nie trzeba czekać na jego pozytywne efekty długimi tygodniami , nie znaczy ,że jest samym złem .
  8. Kalebx3 Gorliwy

    Spamowa wyspa

    Szefie ,Twoje objawy wskazują ewidentnie na brak seksu we krwi . Okład z młodych piersi i nimetka wyleczyła by cie nie tylko z gorączki , ale i Twojego natrętego neopoganizmu . Zdrówka życzę , nie męcz tyle walecznego
  9. Kalebx3 Gorliwy

    zachodniopomorskie

    Zachodniopomorskie Tu Rządzi . ( w tym wątku rzecz jasna ). Kogoś pobili , pomóc ?
  10. -miałem podobnie za pierwszym razem na pierwszym SRRI ( oryginalnym Prozacu w 1995-96 ) z około pół roku . Pózniej ile bym nie zjadł i czego bym nie zjadł ( z prochów ) ten boski stan już nigdy nie powrócił i zapewne nie powróci . Choć tęsknota za tym i ułuda ,że sie jeszcze da na nowo przeżyć to samo " fajne " mogą gdzieś tam w podświadomości siedzieć i się odzywać . Jednak to pogoń za wiatrem. Ciesz się z tego ,że nie masz fobii , depresji i lęków .
  11. na 40mg na paro możesz byc na tyle spokojny po tym leku ,że najmniejsze ruszenie dupska z fotela będzie już nie lada wyczynem . Po co tak szybko zwiększasz dawkę ? Czy aż jest Ci to teraz takie niezbędne . Zaraz będziesz na 40 mg płakał ,że lek niedobry ,że daje za duzo niemiłych uboków itd. Nie daj się wpuścić w maliny na tym leku . To nie amfa ,że im więcej -tym wiekszy odlot . Często niższe dawki( w dłuższej perspektywie ) , ale wyważone są lepsze od śrubowania dawek w górę . Ja juz prawie 3 rok na esci . Jest średnio dobrze , ale myslisz ,że jak zwieksze dawkę to sobie polepszę ? Absolutnie nie !
  12. ---dla mnie to skuteczny lek w walce z lękami , jednak z bardzo wieloma ubokami ( lek wpływa ujemnie na wzrok , układ pokarmowy ) . Dawki powyżej 150 mg /d . uważałbym dla siebie za toksyczne , co nie znaczy ,że Tobie nie pomogą . Pytanie jak długo pociągniesz na 225 i czy z czasem nie będziesz musiał dodatkowo chodzić do okulisty po dobór odpowiednich szkieł . W ulotce leku pisze ,że donoszono o utracie wzroku po tym leku . Tak więc nie szarżuj z tym lekiem w jego ekstremalnych dawkach .
  13. Kalebx3 Gorliwy

    CBD/Kannabidiol

    post2410323.html#p2410323
  14. Kalebx3 Gorliwy

    ot2

    DOKŁADNIE Mistrzu ! 1595 stron klepania o jednym i tym samym, ale leniwi zamiast poczytać, pogrzebać to muszą mieć tu i teraz , wyłożone na tacy ,,, Niestety , przykro mi ,że muszę osobom chorym o tym mówić , ale przecież wszyscy potrafimy czytać . To nie jest temat nowy ,żeby z każdą sraczką zaraz lecieć i pisać Przepraszam ,jeśli kogo uraziłem .
  15. Wokół tylko krzyk, Siła, przemoc, lęk. Weź Różaniec w swą rękę - Stwórz ostatnią piosenkę. Nie chcę jeszcze umierać! Nie chcę jeszcze umierać! Słowa puste i głośne, Wszystko takie wyniosłe. Wciąż upadki i wzloty, diabły i miernoty Nie chcę jeszcze umierać! Nie chcę jeszcze umierać! Myśli idą do nieba, Nam potrzeba jest chleba. Boga duże portrety Uśmiechają się. Nie chcę jeszcze umierać! Nie chcę jeszcze umierać! Nie chcę umierać za Polityków Syfilityków KOD i za Kubusia Puchatka!
  16. "matki zbrodniarki wyrodne matki ile dzisiaj psy szpitalne będa miały pożywienia kosze pełne są odpadków pozostałych po zabiegach" - tak śpiewałem za Prowokacją mając 15 lat . Dziś to samo śpiewam z Różańcem w ręku , już nie buntem, ale mocą Bożą!!!!!!!!!!!!!! http://wielodzietni.org/index.php?p=/discussion/15407/prowokacja-czyli-prawo-do-zycia
  17. -mnie nie denerwują . To Apostoł zakochany w Jezusie więc o czym innym miałby mówić . Również jestem Apostołem Gorliwym Jezusa Chrystusa , ale moja misją jest " innaczej " ,,,
  18. Na esci w dawce 10 mg najczęściej nic mi sie nie chce , nawet wejście na kompa stanowi dla mnie trud jak dla normalnego człowieka wejście na Rysy . Cóż, wczoraj wziąłem metylo + wyciąg z szafranu to latałem jak skowronek na wiosnę , a dziś dupa ołowiana . Takie jest życie lekomana depresyjno- lękowego z psychicznymi ubytkami tkanki mózgowej . Za dobrze jak sie czuję ,to znowu kombinuje ,żeby cos zaniuchać , przypalić i ostatnim gestem silnej woli jednak rezygnuje z odlotu ( jednak walka trwa )i tak odkąd skonczyło się dzieciństwo . Zreszta juz jako 13 -14 latek wpierdzielałem dla poprawy samopoczucia aviomariny w wiekszych ilościch , wąchałem klej do butów i piłem tanie winka ( oczywiście towarzysko ). Samoleczenie trwa do dziś , i być może przez lata całe mózg sie skurczył i kurczy się , aż nie będzie prędzej co leczyć, niż sie wyleczę z życia zwanego" chroniczne zatwardzenie wariata ".
  19. Brałem Doxe swego czasu ponad 2 lata z rzędu na wieczór przed snem . Uważam ten za jeden z lepszych leków nasennych , dobrych zamulaczy , lekko średnich antydepresantów . Zauważyłem tez swego czasu ,że lek w wyższych dawkach działa bardziej energetycznie i pobudzająco , a w niższych bardziej ululająco . Po odstawce leku tylko 2 noce nieprzespane , a potem spoko . Jednak to było 15 lat temu ponad , dzis pewnie po jednej tabletce chodziłbym nieprzytomny z dwa dni .
  20. Kalebx3 Gorliwy

    Spamowa wyspa

    tosia_j, a pewnie ,że z niedzielnej dobranocki , to były Bajki Na fest !!!
  21. Kalebx3 Gorliwy

    Spamowa wyspa

    Teodor to mały i sympatyczny żuczek gnojnik, który całymi dniami toczy kulę z gnoju. Lubi tańczyć na tym, co sam ulepił. Zwraca uwagę nie tylko na wielkość kuli, ale również na jej ogólny wygląd i nieskazitelny kształt. W ciągu jednego dnia potrafi utoczyć nawet kilka kul! Teodor jest bardzo miłym żuczkiem, który wyjątkowo szybko biega. Uważa, że robienie kulek z gnoju, to bardzo ciężka, ważna i pożyteczna praca, ponieważ w ten sposób można posprzątać całą łąkę. Nie wstydzi się tego, co robi, wręcz czuje się dumny. Uważa, że kulka gnoju bardzo ładnie pachnie i trzeba posiadać specjalne zdolności, by pracować tak jak on. Trzeba być niezwykle silnym, szybkim, zwinnym i starannym. Ma wujka o imieniu Kurt, który też jest żuczkiem gnojnikiem. Wzoruje się na nim każdego dnia i pragnie, by w przyszłości być tak samo silnym jak on. na począku bajki Teodor gnojarz ze swoją szmulą :
  22. Kalebx3 Gorliwy

    Spamowa wyspa

    A pamiętasz tego Teodora z Pszczółki Mai ? Jebaniec , kiedy sie tylko nie pojawił na planie to wielką kupę gówna toczył ,,,i nic innego nie potrafił wtym życiu robić . Z tego co pamietam to tamten Teodor miał patrnerkę i ruchał co wieczór , ,,,
  23. Kalebx3 Gorliwy

    Spamowa wyspa

    a czy ja zabraniam komu w co wierzyc czy miec takie lub siakie poglądy ? Może chodziło Ci o prawo bezustannego WYRAŻANIA swoich poglądów ?
×