Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. Pisz od czasu do czasu jak tam u Ciebie leczenie tym lekiem . Może ktoś inny przeczyta i jemu też się poprawi . Sam znam 2 nałogowych alkoholików , którzy dzięki temu lekowi nie maja sie ochoty naje-bać , a wcześniej bez tego leku co tydzien dawali ostro , do upadłego jak to sie mówi . Teraz panują nad swoim nałogiem .
  2. ćwierć wieku ,że tak powiem ,,, ale poprawilo mi się. Kiedys miałem o wiele wiekszą szajbę . Mi się po Triticco dobrze śpi , ale jeszcze dodaje do niego 5HTP 100mg .
  3. jak masz te z glęboka podzialką to sa 10 mg . Czyli jak weżmiesz 3 takie tabsy to masz dawkę 30 mg . Powiem Ci ,że pieknie zareagowałeś . Nic tylko cieszyć sie i skakać z radości . We Francji lekiem tym ( i to z powodzeniem leczą alkoholizm ). Dla mnie to niedoceniany lek, acz z wielka pozytywna mocą . Ty ja odkryłeś . Tylko nie przesadzaj z dawkami , jak Ci 30 mg starcza , bierz tylko 30 i nie podnośdawki , bo jeszcze cos skonocisz .
  4. Na moje oko temu psychiatrze samemu by się przydała paroksetyna ,,, leczenie samym Triticco to absurd,,, i przez 25 lat( leczenia ) żaden medyk mi nie zaproponował tego leku solo . Zresztą lek ten osobno( bez dodatków) żadnej depresji nie uleczył i nie uleczy raczej . Ja go bardziej biorę na sen jak już , a nie na jakieś poważniejsze sprawy .
  5. Słuchaj są dwie dawki Baclofenu . 10 mg i 25 mg . 10 mg są z taką głęboką podziałka w środku , a 25 ( silniejsze ) sa całe płaskie . Ja biorę dziennie około 37-50 mg dziennie . Jest dobrze .
  6. Kma ,fajnie A mi jak pomógł tez mógłbym dużo wyliczać , juz 4 rok leci jak go sysytematycznie biorę i daje radę . Jakie dawki bierzesz dzienne?
  7. poszedłbym gdzieś z Żoną do kina na dobry film w mordę jeża .
  8. Ty to masz dobrze ,,, bez kitu szczęęęściarz z Ciebie . Oj wiele bym dał ,żebym tak umiał jak Ty , ale gdzie tam , juz od dziecka szukałem innych stanów ,żeby tylko chory łeb czymś oszukać . -- 07 cze 2014, 17:35 -- a ja bym w kapsle zagrał , jak za małolata ,oj było wtedy tyle zdrowych emocji , co teraz przez rok nie uświadczę .
  9. Mi tam w ogóle nie przeszkadza jak ktos przy mnie pije , jedyne co mi przeszkadza to to ,że nie czuję się jak Ci co piją .
  10. mi chodzi nie o kawę , ani mirindę czy pepsi tylko o procenty . Mówię wam ,życie wymusza na mnie coraz bardziej rygorystyczną abstynencję . Nawet po trawie miałem ostatnio jakieś dziwne lęki . Jak mi już trawę Jezus odbierze , to chyba faktycznie zostanie mi woda ( nieświęcona )ale gazowana .
  11. -wzajemnie a może tak o suchym ryju spotaknko ? Co nie ma chętnych ?
  12. -ale co to będzie ? Ja spotkanie przy piwie , to muszę odmówić . W ogóle nie mam pomysłów na życie towarzyskie . Co będziemy robić ?
  13. ja jak miałem ochotę się napić ( kiedyś ) to szedłem do samu po pół litra i nie byli do tego potrzebni kompani . Samotność znikała po trzecim kielonku , po 5 to już można było snuc ciekawe plany , a po 7 nawet rozmawiac ze soba , okolo 9 kieliszka wkładałem buty i szedłem po natępną bankę
  14. powinieneś poczuć luzik na pierwszy raz po 25 mg , chyba ,że potrzebujesz 50mg .
  15. Masz rację i wcale mnie to nie dziwi . Istna komuna , albo i gorzej .Te same policjne metody . To sie narobiło . ja pier-dolę .
  16. dla jednego 10mg , dla drugiego 30 mg,,,( tak gdzieś w tym przedziale ) , jednak to ile sama musisz na sobie przetestowac i wyczaić co ile i jak działa .
  17. - już się ich boję w razie co naślę na nich agentów z Rodziny Radia Maryja do której należę .
  18. -to niedobrze . Clonik zawsze w razie co trzeba posiadać i na zimne dmuchać . Mi też gad nie chce dawać tego leku ( bo rzekomo cos mu sie przyśniło ,że za dużo go jadłem ) ,,,a le jak nie on to 10 innych się znajdzie co sprzedadzą chętnie z pocałowaniem rączki i na przyszłośc jeszcze będą sie polecać .
  19. Intel , Carlos macie w 100% rację . Co więcej powiedzieć , żyjemy w barbarzyńskim kraju ,,, a smierdziele z PO -PSL tylko pilnują strarych układów , co by im kto przed szereg nie wyskoczył . To o czym piszecie to wina tego sku-rwiałego rządu , który pozwala na takie rzeczy . Nie ma nad tymi hu-jami (pracodawcami ) żadnej kontroli i wiedza ,że mogą jebać ludzi za grosze do żywego mięcha . Zmieniłem 12 zakladów pracy i na szczęście nie wszędzie było gówno .
  20. Wtedy MO , to bylo raczej ZOMO . Napierda-lał bym pałami i sikawkami przeciwników jaruzela . niech przyjeżdza do nas , do ryb
  21. bierz obydwa . Lorek do dorażnego stosowania , a baclo na co dzień do śniadania
  22. DOKŁADNIE ,,, a bez dopaminy nawet 6 w Lotto nas nie ucieszy , nie zasmuci śmierć przyjaciela , emocjonalne zombi trumfuje karmiąc się Kwetapliną i innymi neuroleptycznymi ogryzkami
×