dogomaniaczka

intel, szczerze mówiąc nie wiele mnie obchodzisz, ale to trochę głupie tak udawać, że można Cię wywalić, skoro najwidoczniej nie można, bo normalnie każdy już dawno za tego typu posty by nie istniał. Skoro dostaje się osty za komentowanie zdjęć w niewłaściwym temacie, to chyba jasne, że tu się po prostu nie da nic zrobić....Przykre, ale jedyny sposób to nie wdawać się z Tobą w dyskusję i mieć głęboko w d...Twoje obraźliwe posty i wynurzenia..

a czy to przypadkiem nie jest tak, że człowieka po prostu się nie da wyrzucić z forum jako że ma zmienne ip czy coś i tak sobie założy kolejne konto jak będzie chciał? Bo sorry, ale po tych wszystkich postach to jest śmieszne, że on tu nadal jest..tak więc wnioskuję, że nie da się z tym nic zrobić niestety... A ta ranga obserwowany to tak trochę dla picu..

tak, tylko problemem jest nie wiara w siebie i swoje możliwości..muszę w końcu coś z tym moim pisaniem zrobić cholera jasna ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć..przełamać to, że moim zdaniem i tak nic z tego nie będzie bo jestem beznadziejna, to najtrudniejsze:) nic nie robię, nudzę się

beti19, czasami ktoś wypada, bo np. ma zły dzień i nie chce, więc jeszcze może się załapiesz kto wie :) nie musisz mieć kamerki

LATEK50, oj tak..mi się nawet z psem iść nie chce a ogólnie lubię spacerować w taką pogodę..ale te zmiany nagłe mnie wykańczają :/ wczoraj 35 stopni dzisiaj zimno i deszcz..:/

osz, a cóż to takiego? u mnie dziś chyba nic..

Marsal2, ano..sama bym wolała chodzić do pracy czy do szkoły.

beti19, nic? czy mi się fotka nie wyświetla?

Marsal2, ja od poniedziałku do piątku jak chłopak pracuje i wystarczy

czy ja wiem..nie każdy..dziwnie mi się samej w sobotę siedzi..a tu jeszcze do 19..

co za głupi dzień

rafka, ja sama siebie zakopuję , bo inni to mnie raczej chwalą Candy14, może się w końcu uda

Candy14, no jakoś ciężko nadal mi się zebrać eh..nienawidzę tego w sobie. ciężko z motywacją, mobilizacją, regularnością..:/ i perfekcjonizm niektóre rzeczy skutecznie zabija..bo jak nie mogę zrobić czegoś tak jak bym chciała to nie robię wcale..eh do dupy. beztaleńciem jestem.

a ja w siebie nie wierzę, więc nie piszę a lubię..i marzę o napisaniu książki oj tak cudownie by było

LATEK50, jak nie prawda jak prawda?

LATEK50, i tam.. ogarnęłam, wstawiłam pranie, z psem byłam..można się chyba polenić

a ja mam lenia..

LATEK50, yyy u mnie pada.. dzień bober..co by tu..chyba dziś relaksik sobie zafunduję

nic mi się nie chce. Chyba ogarnę trochę mieszkanie i zapakuję się do łóżka z książką..

ja tak

Candy14, chcesz mojego psiaka? bo ja mam go dosyć ostatnio diabeł jeden

Sweety, oczywiście że się da! musi się dać, ja się czuję lepiej, pojawiły się nawet jakieś przebłyski szczęścia..a bałam się jeszcze niedawno kurierowi drzwi otworzyć nawet

nazywam się niewarto, zazdroszczę..jak ja bym chciała kiedyś książkę wydać eh..

coraz częściej się w tym temacie odzywam :) a więc teraz godzinny spacer w parku z chłopakiem i psem psisko padnięte :)

Laima, chciałabym..:)