Skocz do zawartości
Nerwica.com

dogomaniaczka

Użytkownik
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dogomaniaczka

  1. jasaw, tak, będzie super :) Nie mogę się doczekać :) I radość sprawił mi jeszcze chłopak godząc się na drugiego psa.. Ale to dopiero za 2 lata. :)
  2. wykonałam zadanie. Stresu było, ale dałam jakimś cudem radę.
  3. jasaw, być może i to i to. Przeziębienie czasem nasila lęki bo się źle czujemy. Wylecz się na spokojnie. :) Ja też tak średnio, ale to dlatego że miałam przerwę w staraniach no i tak wyszło..ale jeździliśmy godzinę..wieczorem mamy pojechać do moich rodziców ( mimo że ich tam nie ma ) i tam posiedzieć trochę, może się przejść gdzieś i wrócić do domu. Taki eksperyment zalecony przez psychologa..
  4. zaczął się zwątpieniem czy dam radę, czy dam radę bez leków, ale chłopak postawił mnie do pionu i pojechaliśmy wykonać zadanie. Dam radę, muszę. Wieczorem drugie zadanie. Ciężkie to wszystko...ale tak musi być.
  5. dogomaniaczka

    Co teraz robisz?

    kasiątko, to raj moja gryzie butelkę obok na kanapie odpoczywam po eksperymentach nerwicowych
  6. śmiechy śmiechami ale niektóre gry podnoszą ciśnienie i tętno wzrasta .. Więc może nie tyle wina ipoda a wczuwanie się w grę i potem nakręcanie dalej..
  7. Kika7, może terapia jeszcze się nie rozkręciła, pierwsze spotkania zazwyczaj polegają na zebraniu wywiadu, dowiedzeniu się o historii pacjenta, ocenie sytuacji itp itd. :) Mi zawsze terapia behawioralno-poznawcza pomagała. Aktualnie też jestem na takiej i są efekty. Wspólnie z psycholog planujemy eksperymenty czyli zadania do wykonania, pokonywanie lęków, wystawianie się na sytuacje lękowe, oczywiście stopniowo i w zależności od możliwości. Potem to omawiamy, omawiamy przed, po. Dochodzimy do źródła samopoczucia, analizujemy tok myślenia, staramy się to zmienić, dowiedzieć skąd się wzięło, znajdować błędy w myśleniu tak zwane zniekształcenia poznawcze. Dla mnie to najlepszy rodzaj terapii na zaburzenia lękowe, oczywiście jeśli terapia jest dobrze prowadzona. Od psycholog zawsze dostaje zadania na cały tydzień, więc terapia nie polega tylko na obgadaniu razu w tygodniu, ale praktycznie ciągle muszę coś robić. Dostawałam też różne materiały. Jak jeszcze jakieś pytania Ci przychodzą do głowy to chętnie odpowiem. :)
  8. halenore, u mnie kradną. Ja swojego pod sklepem nie zostawiam..Kradną do pseudohodowli i rozmnażają.. kasiątko, to jeszcze sporo czasu
  9. jasaw, dziękuję. Staram się dla chłopaka bo dla siebie póki co nie umiem.
  10. tahela, ale to nie tylko agresja jest sprawdzana, jeszcze lękliwość..czasami jesteśmy przekonani, że nasz pies nie jest agresywny lub lękliwy a przy takich szczegółowych testach na reakcje jednak coś wychodzi..tam nie może być zawahania.. Nawet u psów rodowodowych może zdarzyć się agresja jeśli ktoś źle wychowa..labradory też łagodne ale niestety ta rasa jest zbyt popularna i biorą je ludzie którzy psa nie powinni mieć i co raz więcej labradorów jest agresywnych.
  11. jasaw, można spróbować :) Może pani doktor sama ma lub miała podobne problemy lub kogoś bliskiego i stąd ta reakcja..?
  12. kasiątko, kurde ale to na 100% nie zda testów skoro warczy...tam nie może być najmniejszego objawu agresji...A t nie jest tak że możesz być dogoterapeutą i przydzielą Ci jakiegoś psa do pracy? Bo tego co piszesz o swoim psie jak reaguje to cienko to widzę..żebyś się nie rozczarowała..w ogóle kiedy masz zamiar iść na te testy?
  13. Candy14, mi w sumie nie wyszła nigdy twarda. Podobno nie można solić na początku bo wtedy jest twarda i kroić w poprzek włókien..ale też jakoś zawszę drżę że będzie twarda Daj te 101 sposobów bo my ter głównie kurczaka możemy
  14. kasiątko, ja bym się bała że mi psa ktoś ukradnie
  15. Candy14, okaże się dopiero za co najmniej 2h bo to wołowina więc się musi pogotować..nigdy nie wiem czy dobre kroję i zawsze się boję że potem będzie twarda
  16. Candy14, i tak już za późno, co ma być to będzie
  17. że udało mi się wstać z łóżka, pójść na spacer i do sklepu i trochę ogarnąć mieszkanie
  18. Aranjani, najważniejsze, że już lepiej. Pisałam dziś, może nie widziałaś . :)
  19. Aranjani, hej, martwiłam się o Ciebie wczoraj..ale sama też byłam w kiepskim stanie więc nie wiedziałam co napisać..
×