err

To ja też podbijam, też mogę gdzieś wyjść w jakieś spokojne mroczne miejsce, nie lubię wiosny

Są tylko trochę realistyczniejsze niż normalnie, przynajmniej u mnie. Ja właśnie chce mirtazapinę, żeby mieć właśnie takie "drugie życie".

A jak sny po tym wynalazku?

Może Lerivon? Na mnie zadziałał szybko...

Dokładnie, mój błąd, 2,5mg Za tydzień zaczynam kurację zobaczę co będzie

Tyle i tyle czyli 0,25mg (1/4) i 0,33mg (1/3) - w sumie tak na oko raz wystarczyło na 4x raz na 3x tabletka 10mg.

0,33mg. A czasem nawet 1/4 tej najmniejszej 10mg tabletki mi pomagało na sen. Na samym początku przygody z Lerivonem brałem 10mg przez 14dni po czym spałem idealnie i przeszła mi depresja. Teraz biorę na oko 1/3 tabletki czasem przed snem, jak mam jakiś problem. No niestety będę brał na własną rękę, wizytę mam w odległym terminie, a tak się złożyło może dobrze, może źle - że mianseryny mam dość sporo, ale dopiero za tydzień będę próbował.

Właśnie jeszcze nie brałem, bo boję się, że zmiecie mnie z nóg (po 0,33mg spać mogę 24h), więc jakby 120mg tak działało to bym w pracy był zombi. Poza tym alkohol w weekend i jeszcze sprawozdanie w weekend pisać muszę a nie spać. Dziś wieczorem łyknę dużą dawkę o ile nie trafi się żadna impreza alkoholowa to zobaczę co w niedziele będzie.

Zalegalizować środki odurzające (naturalne i chemiczne) to przemysł farmakologiczny psychiatrii padnie. A to gałąź na której firmy farmaceutyczne zarabiają w tej chwili chyba najwięcej kasy. Wystarczyłoby, żeby po prostu może firmy farmakologiczne bardziej były liberalne na stosowanie substancji zioła czy amfy w leczeniu. Tak, tak wyłudzenia od lekarzy by były - ale każdy na tym by zarobił. Tak to człowiek bierze rekreacyjnie Xanaxy czy Zolpidemy (Rehypnol czy jak mu tam jest zakazany). Czy w jakiś inny sposób to rozwiązać. Zawsze coś da się wymyślić.

Lekarz mi zwiększał do 90mg, ale nie brałem aż tyle. Max 0,33mg na sen. Gdybym wiedział, że na potliwość działa... No nic mianserynki nie miałem w ustach z miesiąc, tak więc skoczę sobie do 30mg przez pierwsze dni. Jak nie pomoże dojdę 120mg.

No to 120mg dzisiaj sobie chyba zaimplikuje na noc. Efekt pojawi się od razu czy trzeba czekać?

Czyli przy 120mg mam się spodziewać suchości i pobudzenia?

I jak z Twoją potliwością? Nie pocisz się dalej? Mówisz o braku potliwości przy 120mg Lerivonu?

Psychiatra z powołaniem (ciekawie brzmi...) da skierowanie na psychoterapię / psychologa + leki. Psychiatra mniej ambitny przepisze leki + coś tam powie o zastanowieniu się nad psychoterapią. Psychiatra prywatny - w większości przypadków leczy głównie lekami (chyba, że ma znajomego psychologa, do którego daje namiar "bo jest świetny i tani") i wizyta co miesiąc, żeby nie daj człowieku przepisać leków na większą ilość czasu, bo kasę traci. To tak ogólnie wygląda, jednak nie wszyscy są tacy. Znam prywatnego, który stroni od leków, leczy psychoterapią, a znam prywatnego, który sam jest uzależniony chyba i przepisuje co mu się powie.

100 lat temu to człowiek sobie spokojnie żył, nie było tylu osób, które sobie nie radzą ze sobą. Teraz liczba się zwiększyła do setek tysięcy.

Propranolol do wenlafaksyny sobie weź

Sulpiryd na mnie nie podziałał aktywizująco w żaden sposób... Powiedzcie mi ile tego Fluanxolu mam brać rano, żeby być zaktywizowanym? 0,5mg zero efektu... Kawa albo tiger już niebo lepiej działa. Ba, w ogóle działa, ale nie chce pić kawy czy tigerów.

Nie jesteś jedyną osobą, ja też mam słabą pamięć i czasem nie pamiętam jak wykonać prostą czynność i co do mnie szef mówi czasem... Studia? Odpadłem szybko, taką mam pamięć. Ćwiczenia: profesor coś nam tłumaczy (matematyka jakaś tam) i jak to obliczyć. No i inni kumają od razu, a ja nie wiem o co chodzi, tylko przepisuje. Idę do tablicy rozwiązać jakieś zadanie - nie wiem o co w ogóle chodzi. Ktoś inny od razu zrobi prawie bezbłędnie. W domu bym musiał gotowe zadanie 3x zrobić takie samo, a na egzaminie mieć identyczną treść, tylko inne dane nie każdemu jest dane studiować, ale pamięć mam naprawdę bliską zera.

leahh - kiedyś trzeba przyjść pierwszy raz, żeby kogoś spotkać poza tym nie tylko Ty będziesz pewnie nowa, ja byłem tylko raz i osób dużo zazwyczaj nie ma z tego co czytam leahh,

Przyłączaj się i zorganizuj jakiś spocik

To skoro temat zamarł, to może przed spotkaniem (czyt. piciem) korzystając z uroku zimy pójdziemy na jakąś ślizgawkę (byle nie tę przy GK) lub jakiś inny zimowy sport? irsin powiem, że masz ciekawą osobowość, chętnie porozmawiam

Spać się chce po tym benzo powyżej 2mg.

Bo Tranxene to g.... za dużą kasę. Nawet kilka tabletek może nie pomóc, nawet jak nikt nigdy nie miał do czynienia z benzo.

Placówki psychiatrii i leczenia uzależnień NFZ: WYKAZ PLACÓWEK 2012r. http://www.nfz-krakow.pl/UserFiles/PSY-2012.xlt

Powiedzcie mi, jak wpływa wenlafaksyna u was na sen? Ja zmieniłem z 75 na 150 i nie chciało mi się spać i nie miałem dużego problemu ze wstaniem. Przez jaki czas będzie to tak działać? Bo domyślam się, że nie dożywotnio. Chciałbym być taki pobudzony, jak właśnie teraz.