Stonka - przez ile lat brałaś paroksetynę?? Ja brałam to gów..no 9 miesięcy i odczułam paskudne jej skutki, m.in. właśnie takie jak zanik uczuć wyższych, odstawiłam ją ponad rok temu i dopiero teraz zaczynam wracać do siebie, tzn. powoli zaczynają wracać mi normalne emocje ale nadal mam problemy np. z płaczem - bardzo rzadko płaczę i to nie dlatego, że nie mam powodów, tylko dlatego, że juz tak nie potrafię jak kiedyś, tak jakby powstała jakaś blokada, która mi blokuje wypływ łez(uczuć).
Paroksetyna to najsilniejszy z SSRI, ja bym szukała w niej przyczyn zaniku emocji wyższych, bo u mnie tak właśnie było.
Myślę, że wchodzenie w kolejne leki to błąd, ja na Twoim miejscu spróbowałabym odstawić wszystko, ewentualnie jakieś uspokajacze zostawić doraźnie w razie czego, ale na stałe to bym stopniowo odstawiła ten cały szajs, bo jak widać nie pomaga, a pogarsza Twój stan.
A z jakiego powodu zaczęłaś brać leki? co się działo takiego w Twoim życiu te 7 lat temu, że podjęłaś taką decyzję??