Amon_Rah

W zwiazku z tym nie bedziemy sie bawic w kotka i myszke. Jakas wymyslona przez Pana metoda, o nieudowodnionej skutecznosci, brak dyplomu psychologa/certyfikatu terapeuty czyni Pana niewiarygodnym. Kosz.

Nie udzielila odpowiedzi Moniko na Twoje pytanie. Z czego wynika, ze nie jest zadna profesjonalistka. Kosz.

Zaczalem go brac od dawki 50 mg, skonczylo sie na 200 mg /d. Wyraznie zauwazalny efekt nastapil po miesiacu regularnego brania. Bralem go przez 8 miesiecy, niestety nowa lekarka mi go odstawila (dupa jedna, juz ja zmienilem), i znowu wrocila zombifikacja i depresja.

Musisz isc do specjalisty- psychologa lub psychiatry (ja osobiscie polecam to drugie), bo wyglada na to, za sam sobie z tym nie poradzisz. Powinny pomoc leki, mysli samobojczych nie zwalczysz rozmowa z jakims przemadrzalym terapeuta. I wyjdze czlowieku chociaz na chwile na Slonce poki jeszcze w ogole jest! Nie wiem, idz kurde na spacer sobie sam, przejdz sie po miescie i zrob sobie jakies zakupy, cokolwiek, byle przestac izolowac sie bez przerwy w czterech scianach!

OK, i tak tez skonsultuje z lekarka, Solian+Abilify, i powinienem dojsc jakos do stanu uzywalnosci. Do tego Paroxetyna z Zoloftem, no i oczywiscie Lamotrygina jako stab. No nic, zobaczymy co moja lekarka na to wszystko powie, bo byc moze bedzie miala kompletnie inne propozycje. Byle nie Klozapol znowu...

małaMI25, bede trzymal kciuki z calej sily! Wlasna gotowa to tez i niezaleznosc:) Nie spinaj sie w trakcie rozmowy (no wieeeeem, latwo se powiedziec), nie sprawiaj wrazenia, ze chcesz ja dostac za wszelka cene, tylko rozmawiaj tak spokojnie i rzeczowo jak tylko Ci sie uda. Bedzie dobrze, zobaczysz:)

Wera, dziewczyny czesto na to narzekaja wlasnie po tym leku. Dlatego jednak lepszy dla facetow...dla mnie lek rewelacyjny. Nawet niby nowoczesniejszy Solian tak na mnie nie podzialal.

Z alprazolamu, jak radzi shinobi najlepiej jest przeskoczyc na Clonazepam, jako, ze dzialajacy o wiele godzin dluzej, ewentualnie Relanium (ale to slaby kaliber w porownaniu do alprazolamu) i stopniowo sobie zmniejszac. I jakos nie chce mi sie wierzyc w uzaleznienie od alpro po trzech tygodniach brania w takich malych dawkach. Raczej lek spowodowany tym "co bedzie jak nie wezme tabletki, na pewno dostane ataku paniki". Tak sobie mysle...

No ja tez zaraz szykuje druga, pirwsz awsze na rozruch, bodopiero wstalem, a druga juz dla smaku:) czarna roza, na dzienny mozesz isc spokojnie i bez obaw, czasami bywa wesolo...a Koscian lepiej nie mowic. To co szkodzi wykorzystac te szanse.

czarna roza, oddzoal dzienny fajna sprawa, przynajmniej potem wracasz sobie do domku i robisz co chcesz. A kawe mam swiezo zaparzona:)

A ja spadam do lozka, mozecie sie czuc niekontrolowani xD

No to milych snow Thazek:)

Michuj, na mnie Sulpiryd zadzialal rewelacyjnie. Zaktywizowal mnie, wrocilo mi poczucie humoru, i znowu zachcialo mi sie zyc. Mam nadzeje, ze na Ciebie tez tak podziala:) Poza tym nie utylem na nim jak wieprznik, nie utylem ANI KILOGRAMA.

Ja osobiscie nie, nie bylo mi to po prostu potrzebne do niczego, bo angielskiego nauczyli mnie amerykanscy wojskowi jak mieszkalem w Danii, ale wiem z netu, ze duzo osob sobie chwali.

Jezeli jeste na torrentach i ludzie sciagaja, to znaczy, ze jakos tam przynajmniej dziala. Wiec chyba warto sprobowac.

A moze sproboj metody SITA? Drogo, ale duzo osob sobie chwali...ja musze sie od nowa uczyc calego jezyka od podstaw, bo Irlandczycy mowia swoja wlasna wersja i dialektem, i w efekcie jak ja mowie do nich po angielsku, to musze 3 razy powtarzac, zeby dotarlo, a jak oni mowia do mnie, to juz tragedia. To tak, jak w Londynie musialem nauczyc sie cockneya. Wcale z tym angielskim nie jest to takie proste, jakby sie wydawalo.

Gowno prawda. Abilify jest refundowany normalnie na CHAD. Ale zastanowilas mnie Solianem, przypomnialo mi sie, ze juz go kiedys bralem, i dzialal w miare stabilnie. Czyli jednak nam cos z tego wyszlo - ewentualny zestaw = Risset + Solian i powinno byc cool, ewentualnie Solian + Abilify. Abilify 2 razy wyciagnelo mnie za wlosy ze stanu okropnej depresji.

Michuj, ogladaj duzo TV zagranicznych z napisami. Mi to bardzo kiedys pomoglo. Procz tego obowiazkowo amerykanskie lub ewentualnie angielskie radiostacje (polecam KISS 103.7 z USA albo BBC Radio 1, znajdziesz se w necie). W poczatkach mojej nauki angielskiego w ten wlasnie sposob zdobylem bardzo duzy zasob wiedzy.

A jakie cudne leki masz na mysli? Abilify?

Czemu nie haloperidol? Jak cos to wezme Akineton, albo Pridinol. Chlorprothixen na mnie w ogole nie dziala, Ketrel tez nie, pozostaje Rispolept, ktory dzialal zawsze dobrze....

malwina77, na co chorujesz, skoro masz takie combo leków (oczywiscie, jesli to nie jest niedyskretne pytanie).

Nie ma w tej chwili takiej opcji, zeby edytowac posty.

No niby moge skonsltowac zeswoim GP, ale jakos zatne zeby i przetrzymam, niedlugo przyjezdzam do Polski na 3 miesiace, pojde do swojej lekarki i z nia skonsultuje zmiane lekow. Przynajmniej przez te 3 miesiace bede mial normalne leczenie:) No i jak bede wracal do IRL to tez poprosze ja o przepisanie zapasu lekow na 3 miesiace. Takze nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. No poki co dalej jestem w czarnej dupie...Klozapol tym razem nie zadzialal jak trzeba, tylko scial mnie na caly dzien i noc, a nie o to przeciez chodzi...dziwne, przedtem dzialal bardzo dobrze...trzeba by zmienic na inny neuroleptyk, Ketrel odpada, Olanzapina odpada, zostaje chyba tylko haloperidol.

Michuj, sie zobaczy xD

No na ogol trafia sie na temat tego leku na negatywne opinie, natomiast ja mam z nim wylacznie dobre doswiadczenia. Widocznie zaliczam sie do tych kilku % zadowolonych.