sens, szpital to nie oboz koncentracyjny. Bylem 3 razy i przezylem. I pomogli mi bardzo, odpoczalem od stresu, nerwicy, wyciagneli z deprechy i dobrze dobrali mi leki. Od mysli S do proby realizacji czasem droga bardzo niedaleka...jesli chcesz mojej rady- poloz sie chociaz na kilka dni, przeciez zawsze jak cos nie bedzie Ci odpowiadalo, wychodzisz na wlasne zadanie. Odwagi!