-
Postów
1 891 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Amon_Rah
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.II
Amon_Rah odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
skalamax, obys go nigdy nie dostala. To jest straszna meczarnia...A jak masz dobry natroj, to ciesz sie nim, korzystaj z niego ile wlezie, i pamietaj, miej kogos obok siebie, kto bedzie Cie obserwowal, zeby w razie gdybys odfruwala za daleko, Cie poinformowal i wyslal do lekarza. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.II
Amon_Rah odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
U mnie od kilku dni swiety spokoj i wyciszenie takie pozytywne po dluuugim okresie cholernego rapidu. -
Witamy Korbus
-
Głos_w_głowie, trzymamy kciuki!
-
Ja tu nie widze rozwiazania typu mycie/nie mycie rak tylko stanowcze zaprowadzenie zony do psychiatry po leki.
-
Z rozkoszy mozna Mozna tez czuc sie pluszowo xD
-
Witam. Dzisiaj nie jeczymy ani nie uzalamy sie nad soba w tym watku. Od tego jest "Jeczarnia". Wszyscy maja obowiazek dzisiaj byc w dobrych nastrojach.
-
Songeur, zycze Ci powodzenia, zarowno u lekarza (moim zdaniem zle sie czujesz, bo masz zle ustawione leki, moze sprobuj zmienic lekarza?). Pamietaj o tym, ze z najgorszego gowna czlowiek zawsze jest w stanie sie podniesc, jesli tylko ma choc iskierke nadziei na jakas zmiane w zyciu. Nie zdasz? Trudno, nie bedzie to przeciez katastrofa nuklearna. Podejdziesz najwyzej drugi raz, jak juz odzyskasz sily i motywacje, powiedz to wszystko co napisales tutaj swojemu psychiatrze, tak byloby najlepiej. Albo wydrukuj swoje posty i mu daj. Ja kiedys tak zrobilem jak bylem w krytycznym stanie to mi wypisal skierowanie do szpitala bez slowa i jeszcze mnie opieprzyl xd. Do szpitala oczywiscie nie poszedlem, zmienilem lekarza, prawidlowo ustawil mi leki i wszystko wrocilo do normy, ze stanu totalnego zombie podnioslem sie prawie w moment i odzyskalem i motywacje i wiare w to, ze bedzie lepiej:) Tego Ci wlasnie zycze, zebys te iskierke w sobie odnalazl:)
-
No widze, ze sie dzieje...ale przynajmniej wreszcie na wesolo
-
p169, wiesz co? nie bede Cie glaskal po glowie i mowic, ze jestes wyjatkowy. Piszac wiecznie o tym swoim samobojstwie jestes po prostu cholernym EGOISTA. Pomyslales o matce? O innych osobach, ktorym zrobisz krzywde tym co chcesz zrobic? Myslisz tylko o samym sobie. I nie wierze, ze nie mozna sobie znalezc celu w zyciu, to jakas totalna bzdura. Zastanow sie nad tym co piszesz! Inne osoby moze beda w stanie Cie zrozumiec, ale tak sie sklada, ze moj przyjaciel sie zabil i zrobil tym krzywde bardzo wielu osobom. I dlatego wlasnie nie mam tolerancji dla ludzi, ktorzy pisza, ze "popelnie samobojstwo, bo zycie jest nudne i bez sensu". Wybacz moze nieco zbyt ostry wydzwiek tego posta, ale normalnie sie zdenerwowalem, czytajac to co napisales.
-
Mowilem ze 2 tygodnie kiblowalem w lozku...i nico. Jasssne, organizm sie nasycil kuleczkami i nastapilo cudowne ozdrowienie...dziwne tylko, ze czystym przypadkiem po wzieciu Gripexu...
-
Co sadze? Sceptyczny raczej jestem.
-
A ja mam dowody, ze to jedna wielka bzdura i oszustwo, zwykle wyciaganie kasy. Nie wierze w te "cudowne wody i magiczne kulki z cukru". Matka mnie wielokrotnie karmila tymi specyfikami i NIGDY NA NIC nie pomogly...lezalem z ciezka grypa 2 tygodnie w lozku trzesac sie z goraczki, regularnie karmiony tymi kulkami niby na grype. I nic. Zero poprawy. W koncu sie wkurzylem, zamowilem taryfe, zeby przywiozla mi Gripex czy cos w tym rodzaju i w godzine stanalem na nogi, pojechalem sobie w podroz do innego miasta i objawy grypy wiecej nie wrocily. Tyle ode mnie.
-
Ślicznotka, w zadnym wypadku! Bo w pupsko bedzie! Masz tu z nami zostac jeszcze co najmniej z godzine...no.
-
Raczej nie...
-
Witam wieczornie. I tak dzisiaj pewnie sen poszedl w ch**
-
Ja tez dla odprezenia...
-
No to niech go zrobi poraz drugi i trzeci jak bedzie trzeba, ja robilem testy 3 razy...
-
No tak, wiem wiem.
-
Ja tez swego czasu "wkrecilem" sobie HIV. Z tym, ze nie czekalem z tym dlugo, zanim rozwinie sie w jakas powazna fobie, po prostu dowiedzialem sie gdzie, i poszedlem zrobic sobie badania na HIV najnowszym testem. Bezplatnie. Tydzien czekalem na wynik (tu strach wzmogl sie masakrycznie), az dostalem wynik negatywny. No i od tej pory zadnych takich wkretek nie mam. Warto po prostu zrobic sobie test, zamiast miesiacami sie zamartwiac i roztrzasac te sprawe
-
człowiek nerwica, nastepnym razem dostaniesz ostrzezenie. Juz ostatnie.
-
A skad wiesz, ze nie ma problemow z alkoholem? Nie byla udzielona taka informacja?
-
Dzial istnieje od lat i jakos do tej pory wszyscy sobie z nim potrafili poradzic.