Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lord Cappuccino

Użytkownik
  • Postów

    14 806
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Lord Cappuccino

  1. Ja jestem mieszańcem ektomorfika i endomorfika- ze znaczną przewagą tego drugiego. Zatem wybacz, ale nie będę się udzielał w tym wątku.
  2. A proszę bardzo. Jako alternatywę dla wątku "Zrzucamy zbędne kilogramy(...)" możesz wyjść przed szereg i założyć temat "Grupa zdobywającą masę".
  3. No tak to jest, że może tam być kilka tysięcy zł, 4 kluczyki do samochodów albo ogóras czy 1zł.
  4. Podobno z wszystkich neuroleptyków jest to neuroleptyk po którym najmniej się tyje i który najbardziej podnosi prolaktynę.
  5. Nie trzeba jej kupić, trzeba przynajmniej raz zalicytować. Czyli np. Krzysiu "Button" Ibisz bierze po 200zł od każdej z drużyny, drużyna A daje 300zł, drużyna B daje 400zł, drużyna A pasuje- bo przewiduje, że w skrzynce jest złotówka albo ogóras kiszony i drużyna B dostaje czarną skrzynkę za 400zł. -- 24 wrz 2013, 21:18 -- A co do teleturnieju to Familiada jest ok, gdyby nie żarty Karola.
  6. Powiedzmy sobie szczerze, że gdy masturbacja jest naturalnym substytutem dla współżycia seksualnego w sytuacji braku partnera/partnerki seksualnego/nej i ma prowadzić do przyjemności i rozładowania napięcia seksualnego to jest to ok. Ale gdy ktoś się fap fapuje/csshuje po kilka razy dziennie co godzinę, żeby załagodzić napięcie nerwowe(nie mylić z seksualnym) a jego libido jest relatywnie niskie to jest to dalekie od normalności i przemawia do mnie ta teoria o rozwaleniu układu dopaminergicznego. Z drugiej strony mózg nie jest na tyle yntelygentny, żeby rozróżnić, który orgazm pochodzi z masturbacji, a który z seksu, więc wszyscy ludzie, którzy regularnie uprawiają seks i Ci którzy uprawiają faping/cshing (zaznaczam-w granicach normy) powinni być emocjonalnymi kalekami. A to raczej tyczy się nałogowców.
  7. Miałem założyć podobny temat. Wracałem dziś osobówką na dystansie ~30km i słyszę fragment rozmowy dosyć młodego chłopaka przez telefon- "(...) zaburzenia osobowości. Jak do psychiatry to w X, ja w Y chodziłem tylko do Z"- gdzie x i y to nazwy miast a y to nazwisko specjalisty- znajome mi zresztą. Zastanawiałem się czy ktoś z "naszych" czy nie podejść in cognito i nie zaproponować rejestracji na forum.
  8. Ja ostatnio natknąłem się na coś "branżowego"- [videoyoutube=0rSkK61M4do][/videoyoutube]
  9. Earworm to chwytliwy fragment utworu muzycznego, który nieustannie powtarza się za pośrednictwem umysłu osoby doświadczającej tego efektu, na długo po tym gdy zaprzestano jego odtwarzanie. Do opisywania tego zjawiska często używa się zwrotów- "musical imagery repetition", "involuntary musical imagery" oraz "stuck song syndrome". Samo słowo earworm jest kalką z języka niemieckiego- Ohrwurm. Badacze, którzy studiowali i pisali o tym zjawisku to m.in. Theodor Reik, Sean Bennett, Oliver Sacks, Daniel Lewitin, James Kellaris, Philip Beaman, Vicky Williamson, a w ujęciu czysto teoretycznym, Peter Szendy. Zjawisko to jest powszechne i nie powinno być mylone z palinacousis, rzadkim stanem chorobowym spowodowanym przez uszkodzenie płata skroniowego mózgu, który powoduje halucynacje słuchowe. Według badań przeprowadzonych przez Jamesa Kellaris, 98% ludzi w populacji doświadcza earworm. Kobiety i mężczyźni doświadczają zjawiska równie często, ale earworm zazwyczaj trwa dłużej u kobiet i jest dla nich bardziej irytujący. Statystyki opracowane przez Kellarisa sugerują, że utwory z tekstami mogą stanowić do 73,7% earworms, natomiast utowry czysto instrumentalne mogą spowodować tylko 7,7% przypadków. W książce Daniela Lewitina z 2006r. zatytułowanej "This Is Your Brain on Music: The Science of a Human Obsession", stwierdza on, że badania wykazały, iż zawodowi muzycy i ludzie z zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym (OCD) są bardziej narażeni na ataki earworm. Atak zwykle obejmuje niewielką część utworu, hook (konkretny, rytmiczny fragment utworu muzycznego; fraza lub fragment tekstu, która najbardziej przyciąga uwagę słuchacza), równą lub mniejszą niż pojemność swojej słuchowej pamięci krótkotrwałej. Lewitin donosi, że pojemność ta zwykle wynosi od 15 do 30 sekund. Proste melodie są bardziej skłonni do tego ,aby "utknąć" w umyśle niż złożone utowry muzyczne. Autor wspomina także, że w niektórych sytuacjach, leki przepisywane w OCD były stosowane w celu zminimalizowania skutków earworm. W 2010 r., opublikowano dane w British Journal of Psychology skoncentrowane bezpośrednio na wyjaśnianiu tego zagadnienia, a ich wyniki potwierdzają wcześniejsze wnioski, że earworms trwają zazwyczaj od 15 do 30 sekund. Naukowcy z Western Washington University odkryli, że zaaangażowanie pamięci roboczej w umiarkowanie trudne zadania (np. anagramy, zagadki Sudoku lub czytanie powieści) było skutecznym sposobem załagodzenia earworms i zapobiegania ich nawrotom. Kolejne punkty publikacji zwracają uwagę, że melodyjna muzyka ma tendencję do wykazywania się powtarzalnością rytmu, które może prowadzić do niekończących się powtórzeń, chyba że zostanie osiągnięty punkt kulminacyjny, który przerwie cykl. Nie do końca earworm, ale podobne rycie bani mamy na yt: [videoyoutube=8ZcmTl_1ER8][/videoyoutube] [videoyoutube=eh7lp9umG2I][/videoyoutube] [videoyoutube=hGlyFc79BUE][/videoyoutube] [videoyoutube=wZZ7oFKsKzY][/videoyoutube] [videoyoutube=z9Uz1icjwrM][/videoyoutube] [videoyoutube=sCNrK-n68CM][/videoyoutube] [videoyoutube=OWFBqiUgspg][/videoyoutube] [videoyoutube=7LKHpM1UeDA][/videoyoutube] [videoyoutube=ZeCm793CFZo][/videoyoutube] -- 24 wrz 2013, 12:01 -- Aha- sorry za mocno chałupnicze tłumaczenie z ang, ale mam mało czasu.
  10. Co prawda to nie strona, ale polecę Ci program atube catcher.
  11. Ty masz ~14kg rozstrzału, ja do mojego wzrostu mam 22kg rozpiętości normy. Ja zatrzymałem się na 89kg i mimo, że bmi twierdzi, że to wciąż nadwaga(przy wzroście 1,85m) to jestem zadowolony.
  12. też chciałabym o to spytać i czemu nie ma *Wioli* i *Moniki* Wszyscy modzi żyją po prostu każdy ma szeroko pojęty zapierdziel.
  13. Mnie osobiście połówka czyli 100mg(bo mam kwetiapinę w 200mg) konkretnie zwalała na ryja- w pozytywnym znaczeniu tego zwrotu jeżeli chodzi o działanie nasenne. W takim samym stopniu ćwiartka-50mg usypia moją partnerkę, która jest o połowę mniejszej masie ciała. 200-300mg to bardziej przeciwdepresyjne/normotymiczne dawki. Kiedyś producent Seroqelu się chwalił, że ten neuroleptyk posiada najsilniejsze działanie sedatywne/nasenne i żeby go off-labelowo walić na bezsenność. W istocie tak nie jest, bo są greatest hits jak haloperidol, wspomniany zuklopentiksol, lewopromazyna, chlorpromazyna. Ale mnie jakoś kwetiapina usypiała najbardziej z wszystkich branych dotychczas neurolepów. No i ma w miarę lajtowy profil skutków ubocznych, nie wpływa aż tak bardzo na elewacje prolaktyny itp.
  14. Jest to bug występujący w jednej ze starszych wersji MOD'a NV advanced last topic titles do phpBB. Został naprawiony w kolejnej wersji- ale żeby to wgrać potrzebny jest head admin ze swoimi uprawnieniami. Przykro mi, z pustego i Salomon nie naleje.
  15. Powód był taki, że użytkownik Bolec sam zaraportował swój temat do usunięcia przez funkcję "Zgłoś post"- jeśli już musicie znać wszystkie ścieżki do dupy. Najwyraźniej podłamał się podśmiechujkami z jego ważkiej sprawy.
  16. Z 3 tygodnie mnie nie było i ilu tu kanapowych ekspertów od genetyki, szczególnie wśród humanistów, się porobiło. Przynajmniej nie czuję się już tak osamotniony. Mam nadzieję, że dotujecie regularnie konto Jimmy'ego Walesa?
  17. Znalazłem swój święty graal psychofarmakologii i jest nim moklobemid. Cieszę się niezmiernie. Tym razem to będzie przyjaźń na długie lata.
  18. Oficjalnie melduję, że (chyba) żyję... dzięki wszystkim za zlot, było zaje.biście. Prawdopodobnie najlepszy zlot ever
  19. W Wojskowym Szpitalu Klinicznym wykonuje się zabieg chirurgiczny obustronnej przedniej cingulotomii w celu leczenia nerwicy natręctw/ZOK oraz dużo mniej inwazyjny zabieg wszczepienia do mózgu implantu/rozrusznika/neurostymulatora- też w leczeniu nn. Trzeba mieć jednak udokumentowane lata nieskutecznej farmkoterapii i psychoterapii oraz zostać zakwalifikowanym do zabiegu przez komisję. No i zabieg kosztuje bagatella 75 tys. zł. Najczęstszym powikłaniem są zaburzenia/ubytki pamięci.
  20. Taki układ sprawdzi się tylko w sytuacji, gdy obie strony nie mają tendencji do "wojowania"- on do szerzenia postaw antyklerykalnych i antyteistycznych(nie mylić z ateistycznymi), a ona do nawracania i "głoszenia Słowa".
  21. Niewierzący neutralny jako materiał do pokojowej koogzystencji w odmiennym światopoglądzie czy jako materiał do wymodelowania i przeciągnięcia na swoją stronę?
  22. Z tego co mi wiadomo to tam są ino talerzyki, sztucce, czajnik elektr. i pewnie jakas plyta kuchenna gaz./elektr. Wiec jak komus sie marzyła Piekielna Kuchnia Deadera Ramsaya: Nerwica Special Edition to musi jeszcze wielblada na gary i piekarnik domowic.
  23. I zapewne czujesz się zdruzgotany z powodu tej niepowetowanej straty.
×