ZaP

ogon

Czyli wkurzenie bez powodu... Takie jest najgorsze

Pewnie że wolą, ale z drugiej strony chcą żeby ten twardziel był milusi. Więc może jesteś ciapa, ale milusi. Na pewno znajdzie się jakaś co cię zechce A w ogóle masz jakieś koleżanki, przyjaciółki ??

wkurza mnie mój stan raz lepiej, raz gorzej... takie huśtawki :[ I mój mąż który krzyczy na córkę w łazience, że się nie słucha. Drażni mnie ten krzyk

witaj

Hehe to co jakieś teksty podpowiedzieć.. "......Zdejm kapelusz ... Będziemy uprawiać miłość francuską....... "

No to świetnie. Ja tez czuję się sobą Tylko to dziwne nadpobudzenie :/ Mnie sie to nie podoba, ja z natury jestem nadpobudliwa i to dla mnie trochę za dużo, ale jak już chyba bodajże Adamo mówił, że to dopamina i powinno przejść :) A co do jedzenia mam właśnie jadłowstręt hehe jak widać co kraj to obyczaj

guzik powiedz mi i jak ci idzie z fluanxolem?

Ja też uważam że takie spotkanie byłoby ekstra. Nie wiem jak wy ale ja mam obecnie duży problem spotykania się z ludźmi, z którymi do tej pory sie spotykałam, a to dlatego że boję się że dopadnie mnie lęk i będą się wszyscy patrzeć. Tak dziwnie wogóle, nie mam ochoty żeby ktoś mnie widział w takim stanie. Natomiast wy to inna sprawa, nie będę wyjątkiem nieprawdaż

Sieradz

może to powolna depresja

I tu mamy problem rozwiązany :) Czyli kwestia psychiki, złe wzorce. A tymczasem na pewno znajdziesz kogoś z kim będziesz chciał to zrobić

odmieniec nie ma co się poddawać. Nie chce ci się walczyć dla siebie, to może dla kogoś by się znalazło?? Ile ty masz lat?

Moja nerwica też się potęguje w słoneczną pogodę. Im cieplej tym gorzej I taka ładna pogoda przepada Akurat u mnie zbiera sie na deszcz więc powietrze się poprawiło i w końcu jest czym oddychać -- 29 kwi 2011, 15:24 -- To Wszystkiego najlepszego yoshiko Dużo zdrówka, zdrówka, zdrówka i dużo radości -- 29 kwi 2011, 15:46 -- no i się rozpadało i grzmi nawet

Ja teraz nie mogę sobie wyobrazić wyjazdu na weekend do szwagra A już samochodem to nawet 40 km :) Szerokiej drogi

ja jadę do mojej psycholożki 4 maja. I wiąże z nią duże nadzieje Widziałam w necie nawet jej zdjęcie i wygląda na sympatyczną kobietę. Tylko że ja za bardzo w cztery oczy mówić nie umiem, ale może jako będzie :)

Cześć, Jestem na forum od 2-3 dni, nie widziałam tematu żeby się przywitać, a tu proszę jednak jest. A więc witam się. Beata jestem. Mam 26 lat i p-podobnie nerwicę lękową. Mam w planach tu u Was trochę posiedzieć Gdyż mam niewielką wiedzę na temat tej choroby i z chęcią uczę się o niej i o sobie. Do tej pory moje życie wiodło się normalnym torem, lęki dały mi tyle że zatrzymałam się i spojrzałam wstecz na siebie i moje życie. Pozdrawiam wszystkich

Mówię z góry że nie znam się na nerwicy wcale, mam dopiero od dwóch miesięcy więc wszystko przede mną, ale jeśli chodzi o zwykły stres.. To sory ale nie wydaje mi się żeby lęki pojawiały się od zwykłego stresu. Wydaje mi się że niewyleczone problemy natury psychicznej mogły dać o sobie znać.

Coaxil hehe sorki mała pomyłka

Ja mam mała dawkę 3 x pół tabletki, czyli w sumie 0,75mg/dobę. Może organizm że pierwszy raz tak reaguję? I co w sumie ważniejsze, wzięłam pierwszą tabletkę jak mi się zaczynał wkręcać lęk i od razu przeszło. I lęków nie mam. Ale za to duszności zostały, co w zasadzie fluanxol dostałam własnie na duszności. A jeszcze do wczoraj chodziłam cały czas z lękiem za plecami. A tak z innej beczki, czy ataki lęków można mieć od niedoczynności tarczycy? -- 28 kwi 2011, 17:14 -- Guzik a masz może takie ciemniejsze dłonie po tym leku??

Kiedy ??

Z takim podejściem, na pewno nic się nie uda

straszysz mnie czy co ? Chciałam wiedzieć jak było z Wami jak za pierwszym razem wzieliście temu podobny lek

Nic nie robię,bo to dla mnie jest normalność,a nie choroba.Z drugiej strony,gdyby nawet to już nie mam szans na normalność. -- 27 kwi 2011, 22:52 -- Nie mam pojęcia dlaczego napisałem.Może z nudów,może z innego powodu. Trudno mi to określić. Może jednak szukasz pogawędki Pracujesz gdzieś siedzisz w domu? Bo jeśli w domu to na pewno masz dużo czasu wolnego, więc chwilę możesz tu poświęcić

no rozumiem, Ale ja jestem jakaś zakręcona po tych lekach I nie wiem czy to efekt pierwszego razu, a później będę się czuła normalnie. Czy tak będzie cały czas jak będę brała leki. Bo jeśli chodzi o to drżenie i taki niepokój od nerwicy to przeszło odrazu. Tylko teraz się pojawił niepokój o leki. Jak one wpłyną na mnie. Dzisiaj rano wzięłam fluanxol i było mi nie dobrze i jakby mnie coś nakręcało i lekkie nieogarnięcie - z godzinę to trwało. Potem wzięłam cloaxil i też z pół godz było dziwnie, też taka jakaś nie ja. Teraz poszłam do pracy, i jest ok, ale wci.ąż dziwnie, Wiem, że marudzę Ale proszę o dokładną odpowiedź jak to jest. Też tak miałaś za pierwszym razem?