Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZaP

Użytkownik
  • Postów

    535
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZaP

  1. ZaP

    Leki a zaburzenia osobowości

    Nie wiem, czy się powtarzam, ale nic nie znalazłam takiego w wyszukiwarce. Mam pytanie, a raczej obawy Nigdy nie brałam leków uspokajających, ani żadnych innych wpływających na poprawę nastroju Oczywiście obecnie mam nerwice lękową i pewnie za jej sprawą mam lęki jeśli chodzi o branie leków Czy one wpływają na naszą osobowość, zmieniamy się od nich?? Niektórzy pewnie biorą leki już jakiś czas, czujecie się normalnie po nich?? Jak wcześniej?? Wiem, że może trochę panikuje, ale to pierwszy raz. Biorę fluanxol i cloaxil od wczoraj. i czuję się dziwnie (pewnie powiedziecie że normalne działanie leków psychotropowych, ale czy na pewno??) Czuję się jakby siła wyższa odpowiadała za moje reakcje. nie wiem ciężko to opisać, po prostu dziwnie. Jak się pali zioło też człowiek się zmienia, ma dobry nastrój bądź zły, chodzi o to że to nie jesteś ty tylko marihuana. Z lekami też tak jest?? Czy to mi przejdzie??
  2. Witam, ja pierwszy raz biorę te leki i dostałam fluanxol i cloaxil Po fluanxolu czuję się jak po lekkim spidzie i nie wiem czy mi się to podoba. I takie dziwne zakręcenie w głowie (tak też po spidzie się działo) I mdli mnie :/ Myślicie że to mi przejdzie??? A i powiedzcie mi jak wy tą małą tableteczkę przekrawacie na pół. Ja już nie mam szans wziąć drugiej połówki bo wszystko się rozwala
  3. Trzeba się przemóc i też porozmawiać a nuż będzie dobrze
  4. dziękuje -- 27 kwi 2011, 20:08 -- a tak a propo już oczywiście przeczytałam swoje ulotki hehe i wszystkie wątki na temat tych leków . Wzięłam już fluoxyn (czy jakoś tak:) i czuję się dobrze. Miałam już początek lęku i jakoś przeszło, może to trochę pomocne było że gości miałam, ale z drugiej strony bardziej się przez to schizowałam. Ale czuję się dobrze po tym leku. No i za jakąś chwilkę będę się brała za cloaxim, ale jak będę szła spać bo troszkę się boję że mnie zwali z nóg.
  5. Jestem jak najbardziej za! Na wstępie chciałabym się przywitać. Beata jestem A co do snów to od jakiegoś miesiąca biorę hydroksyzynę na noc. Jakie mam sny to na maksa :) Teraz już wszystkich nie pamiętam, ale co ranek się budzę to wszystko na bieżąco pamiętam Utkwił mi w głowie jeden sen może dlatego że był dość makabryczny, w zasadzie pamiętam nie tyle co sen cały ale wątek Mianowicie jeździłam autokarem z jakąś wycieczką po lasach (wiadomo jak to w snach dziwne rzeczy się dzieją) no i było mnóstwo przystanków z dziwnymi rzeczami(też już nie pamiętam Pamiętam za to że wysiadłam z mężem z autokaru gdzieś nad jakąś przepaścią i ci ludzie co z nami jechali chyba chcieli nam coś zrobić, a przynajmniej mojemu mężowi. I waliłam ich bejsbolem gdzie popadnie i uciekaliśmy. Boże, jak się obudziłam to byłam taka przerażona nigdy nikogo nie uderzyłam. A rozwalałam ich łby jak w jakimś filmie. Moja siostra zinterpretowała to tak, że biorę hydro na uspokojenie więc w śnie musiałam się wyżyć:) -- 29 kwi 2011, 17:55 -- Niestety na dobrych chęciach się skończyło.. Od dwóch dni biorę leki i wstaje jakbym wcale nie śniła
  6. Byłam u lekarza. Ogólnie zadowolona jestem, dostałam leki i skierowanie na terapię. Leki nie powiem jakie i nie czytam na razie o nich. Dam sobie 3-4 dni na określenie jakie są. Bo wiadomo jak będę czytać to będzie na pewno źle. Do Pani psycholog jak na razie nie mogę się dodzwonić coby się umówić:/, oczywiście jak najszybciej I tyle, lekarz miły, troszkę się denerwowałam. W ogóle tyle ludzi strasznych widziałam, że człowiek od razu się boi:( (przychodnia jest przy szpitalu psychiatrycznym) Ps. Skopiowałam swoją wypowiedź z tematu o atakach (bo to powinno tutaj być) ale niestety nie wiem jak usunąć ten post stamtąd A no i byłam u psychiatry :)
  7. Mnie też właśnie to interesuje. Ale jaka praca byłaby dla nerwicowca najlepsza? Coby się nie męczyć a wydajnie pracować i coś robić Może przez internet??
  8. Niestety za wcześnie się cieszyłam. Może to wina filmu, że oglądałam serial w którym umiera młoda główna bohaterka:/ I wcale tak dobrze mi się nie poszło spać. Oczywiście wzięłam 25mg hydro, bo doszłam do wniosku że może lepiej nie przerywać brania itd. Koniec końcem mąż mnie myział po głowie hehe (taki mój mały uspokajacz) i jakoś zasnęłam, ale trzęsło mi się wszystko w środku A dzisiaj źle się czuję od rana:( Dobrze że już dzisiaj ta wizyta i mam nadzieję że mi pomoże jakoś lekarz ogarnąć to trzęsienie:/
  9. Już idę spać. Wczoraj zarejestrowałam się na tym forum. I chciałam tylko powiedzieć, że troszkę mi to pomogło. Jutro ide do psychiatry;) I trochę się denerwowałam cały dzień, drgania wewnętrzne etc. ale usiadłam tutaj z dwie godziny temu, poczytałam, popisałam i z "czystą głową": idę spać. jeszcze zapalę sobie papieroska, coby się dotlenić I mam nadzieję że szybko usnę. No i dzisiaj nie wzięłam hydroksyzyny!:) Obym jutro tego nie żałowała jak będę jechać 30 km do lekarza:) Dobranoc, bardzo mi się dzisiaj to forum przysłużyło:)
  10. Hehe ja uważam że masz po prostu nieczułą dziewczynę Skoro ty jej mówisz że źle się czujesz i musisz odpocząć (ja też tak mam a propo muszę i koniec bo się przewrócę) a ona do ciebie że bujasz. Przepraszam, że się śmieję :) Ale wracając do pytania jak sprawić by zrozumiała To tak na zdrowy rozum, to ona powinna o tym pomyśleć, powiedziałeś jej że jesteś chory i na co. Powinna chcieć poszukać o tym informacji i ci pomóc a nie uprzykrzać chorobę. Ale skoro już ty się za to wziąłeś to proponuje podsunąć jej odpowiednią lekturę lub zaproponować wizytę u psychologa;)
  11. Przykro mi, to straszne. Ja dopiero od dwoch miesiecy mam nerwice (jak na razie stwierdzoną przez siebie i lekarza ogólnego). Więc nie wiedziałam że w ogóle można mieć takie zaburzenia. Boję się coraz bardziej mam nadzieję że to się da wyleczyć Powodzenia
  12. Cześć:) Chciałam się przywitać :) Od dwóch miesięcy tak nagle zaczęłam mieć duszności, itp. Od piątku już czułam sie bardzo źle. I w końcu dzisiaj mi się udało zapisać na jutro na wizytę. Opowiem jutro jak było. Mam nadzieję że to pomoże
×