Skocz do zawartości
Nerwica.com

agnes635

Użytkownik
  • Postów

    396
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agnes635

  1. agnes635

    Neurolog.

    wizyta u neurologa napewno nie zaszkodzi a być może-pomoże.Ja skorzystałam z takiej wizyty i przynajmniej wiem na czym stoję i jakie podloże mają moje dolegliwości.
  2. agnes635

    Neurolog.

    wizyta u neurologa napewno nie zaszkodzi a być może-pomoże.Ja skorzystałam z takiej wizyty i przynajmniej wiem na czym stoję i jakie podloże mają moje dolegliwości.
  3. Skorpion-niestety trudny charakterek
  4. Skorpion-niestety trudny charakterek
  5. agnes635

    ***SNY***

    i jeszcze ja sie do was przyłączę, dla mnie są to koszmary,często też śni mi się most bez poręczy strasznie się wtedy boję i przechodzę na czworaka.
  6. agnes635

    ***SNY***

    i jeszcze ja sie do was przyłączę, dla mnie są to koszmary,często też śni mi się most bez poręczy strasznie się wtedy boję i przechodzę na czworaka.
  7. Staram bardzo intensywnie skierować myśli na inny tor,choć nie jest to wcale łatwe no i oczywiście validol.Muszę mieć zawsze przy sobie wszystkie tabletki,które mogą pomóc,krople do nosa (bo napewno zaraz zatka mi się nos i się uduszę).Jak ktoś widzi moją kosmetyczkę z lekami to napewno myśli,że ze mnie kompletny świr.Ale sama świadomość,że to wszystko mam przy sobie troszkę uspakaja.
  8. Staram bardzo intensywnie skierować myśli na inny tor,choć nie jest to wcale łatwe no i oczywiście validol.Muszę mieć zawsze przy sobie wszystkie tabletki,które mogą pomóc,krople do nosa (bo napewno zaraz zatka mi się nos i się uduszę).Jak ktoś widzi moją kosmetyczkę z lekami to napewno myśli,że ze mnie kompletny świr.Ale sama świadomość,że to wszystko mam przy sobie troszkę uspakaja.
  9. Ja bardzo się boję śmierci kogoś bliskiego wiem napewno,że wtedy moje życie tez by się skończyło.Mam wrażenie,że nie pozbierałabym się.Dlatego staram się o tym wogóle nie myśleć i nie myślę bo bym zwariowała zwłaszcza w"gorszy czas".My chyba wszyscy za dużo myślimy.
  10. Ja bardzo się boję śmierci kogoś bliskiego wiem napewno,że wtedy moje życie tez by się skończyło.Mam wrażenie,że nie pozbierałabym się.Dlatego staram się o tym wogóle nie myśleć i nie myślę bo bym zwariowała zwłaszcza w"gorszy czas".My chyba wszyscy za dużo myślimy.
  11. Ola,przeczytałam twój post(ten o gaciach,niezłe jaja).Ja miałam podobnie tyle,ze z rajstopami.Boże jaka siara,pół miasta przeszłam i nie zauważyłam,że z nogawki wystaje mi stópka wczorajszych rajtuz.Do dziś zastanawiam się ile osób to widziało.Teraz za każdym razem oglądam spodnie czy nic w nich nie ma.
  12. Ola,przeczytałam twój post(ten o gaciach,niezłe jaja).Ja miałam podobnie tyle,ze z rajstopami.Boże jaka siara,pół miasta przeszłam i nie zauważyłam,że z nogawki wystaje mi stópka wczorajszych rajtuz.Do dziś zastanawiam się ile osób to widziało.Teraz za każdym razem oglądam spodnie czy nic w nich nie ma.
  13. Dla większości mojego otoczenia to jest nawet zabawne np.że boję się 3km tunelu,że nie wsiądę do windy itp.Dla niektórych leniwa bo nie chciało mi się iść na pasterkę gdzie był tłum ludzi,dla innych zdewociała bo nie chciałam pójść na koncert Ingrid.Dla wielu ludzi jestem dziwna bo nie jestem taka sama jak oni ale najważniejsze że mój kochany mąż wie o co chodzi i do niczego mnie nie zmusza a w najgorszych chwilach bardzo pomaga.
  14. Ja też nie wierzę.Moja choroba trwa już 13 lat,czasami myślalam,że już minęła bezpowrotnie ale niestety dopadała mnie niespodziewanie.Najdluższy okres bez niej to 2 lata.Teraz wiem,że tak będzie zawsze i uczę się z nią żyć.Są dni,miesiące kiedy jest zupełnie dobrze ale czasami wydaje mi się,że życie mnie przerasta jednak wiem,że ten stan minie i znowu będzie normalnie. Jednak proszę nie myślcie tak jak ja,wierzcie mocno,że z nerwicy można się wyleczyć i tego wam życzę z całego serca.
  15. agnes635

    Witam

    Witam cieplutko
  16. Chciałabym czuć się dobrze w górach są piękne i fascynujące.Jednak w drodze na Gubałówkę łykałam tabletki.Zdecydowanie lepiej czuję sie nad morzem :) uwielbiam siedzieć godzinami na plaży i gapić się na szumiące fale.....ale się rozmarzyłam..
  17. Ja również stoję w poblizu drzwi i muszę wiedzieć,że są otwarte,że w każdej chwili mogę wyjsć.Chce tam chodzic bo modlitwa bardzo mi pomaga.Zawsze gdy mnie"bierze"proszę Boga,aby mi pomógł i uwierzcie wysłuchuje mojej prośby.
  18. Wydaje mi się,że łatwiej byloby wymienić to czego się nie boję bo ta lista byłaby zdecydowanie krótsza. Nie cierpie windy,zamkniętych pomieszczen(nawet dużych) boje sie pająaków,tuneli,mostów,tłumów,mgły,kataru(wtedy jest najgorzej)i wielu,wielu innych rzeczy ale nie poddaję się...walczę.
  19. agnes635

    Cześć wszystkim

    Dzięki wielkie za bardzo miłe powitanie.A myślałam,że jestem sama z moją chorobą.
  20. agnes635

    Cześć wszystkim

    Jestem nową znerwicowaną i chciałabym zostać z wami dłużej a przede wszystkim serdecznie witam.
×