Skocz do zawartości
Nerwica.com

frustrated

Użytkownik
  • Postów

    361
  • Dołączył

Treść opublikowana przez frustrated

  1. cytrynka84, metylofenidat to lek ktory da Ci jakas podwyzszona koncetracje na zalozmy 4 godziny, a potem doswiadczysz nie przyjemnego zjazdu. Przynajmniej ja tak mam. Dla mnie to bardziej lek dorazny, w chwilach gdy musze ogarnac duza czesc materialu, a nie lek do "leczenia". Po za tym nie jest to jakis lek-cud i nie napalaj sie na niego
  2. No to wiadomo nie od dzisiaj. Leczenie sie lekami psychotropowymi to jak leczenie zepsutego zeba apapem... Leczy psychoterapia, leki maja tylko postawic na nogi i postawic osobe do stanu zeby mogla jakos funkcjonowac.
  3. medikinecik znow w moich rekach czas znowu poczuc sie jak w "jestem bogiem"
  4. cytrynka84, wiem o co chodzi... sam bylem w stanie gdzie moja pamiec po prostu nie funkcjonowala... i tez chcialem leki na alheimera, mementyne itp. a okazalo sie ze pomogly glupie antydepresanty, o ktorych kuzwa w internecie wczesniej naczytalem sie ze moga zaburzac funkcje poznawcze, a nie polepszac. To jest tak ze na bol glowy tez Ci morfiny od razu nie przepisza tylko zaczna od apapu nie mozna od razu pchac sie w leki, ktore sa stosowane w skrajnych przypadkach. Zreszta biorac leki na alheimera przy depresji, gdzie przyczyna zaburzen jest calkiem inna watpie zeby cokolwiek zdzialaly... nie trzeba sie pchac od razu w takie gowno Mi sie tez wydawalo ze nic nie pomoze i kuzwa czulem wielka frustracje ze lekarze nie chca przepisac mocniejszych lekow w moim przypadku... i co? okazalo sie ze mieli racje i pomogly leki, ktorych nie bralem nawet pod uwage.
  5. No bo to nie sa bezpieczne leki i ich przepisywanie to skrajna ostatecznosc... dlatego lepiej szukac pierw innych rozwiazan.
  6. To jest standard w depresji, przynajmniej u mnie. U mnie problem urosl do tego poziomu, ze wmawialem sobie jakies choroby, robilem duzo badan, tomografie itp. Nie moglem uwierzyc ze depresja powoduje u mnie az takie problemy z pamiecia i ogolnie z funkcjami poznawczymi. Nie pamietalem czy wzialem danego dnia prysznic, co jadlem, o czym rozmawialem... w internecie tez nie moglem znalesc jasnej odpowiedzi czy te problemy moga byc skutkiem depresji, co mnie jeszcze bardziej dobijalo, nie widzialem nadziei w tym calym syfie. Pociesze Cie, ze to z czasem mija... grunt to znalesc dobry lek, u mnie wenlafaksyna dala efekty. Teraz normalnie zapameituje rozmowy itp. Nie jest jeszcze idealnie ale w koncu czuje, ze ide do przodu i pokonuje problem. W porownaniu do tego co bylo to czuje jakbym dostal drugie zycie Dam Ci jedna rade, jesli sie leczysz nie pij alkoholu i zrezygnuj z uzywek, specjalnie sprobuj ograniczyc. U mnie alkohol znacznie pogarszal pamiec, dopiero gdy ograniczylem i dalem szanse dzialac leka, zaczela poprawiac sie pamiec. Fajne w tym wszystkim jest to, ze kurde podczas najgorszego epizodu tej choroby myslalem ze nie mam wspomniec itp., jednak jak wychodzisz na prosta wszystko zdaje sie powracac, w kazdym razie nie mozna sie poddawac.
  7. oooo tez u siebie zaauwazylem swietne samopoczucie na kacu masakra, jestem taki rzeski, pelen energii i znika mi "mgla umyslowa" i leki , niestesty jak mozg dochodzi do siebie, wszystko wywraca sie w druga strone
  8. fajnie, kurwa fajnie.... czulem ze wychodze na prosta, powoli ale wychodze... oczywiscie zycie musialo sie odezwac w takiej sytuacji i znowu dac mi po dupie. Szczerze pierdole to wszystko, nie mam juz sil, zero odbicia od dna mimo staran.
  9. frustrated

    Marihuana

    Mam pytanie do wszystkich doswiadczonych palaczy z zbaurzeniami psychicznymi Mianowicie chodzi o to czy palenie zalozmy raz w miesiacu, bedzie mialo negatywny wplyw na zdrowie psychiczne? Ostatnio przekonalem sie do palenia... tylko nie wiem czy moge sobie pozwolic od czasu do czasu. Przykladowo alkohol strasznie pieprzy mi psychike, no ale jak juz pije to nie umiem okazyjnie tylko wale ostro :/ Z zielskiem jest tak ze potrafie wlasnie np. zapalic sobie raz na miesiac, dwa i mnie wcale wiecej nie ciagnie... a chce miec przynajmniej raz na jakis czas odbicie od tych wszystkich problemow itp. Dlatego wlasnie to pytanie... czy takie sporadyczne palenie moze mi zaszkodzic?
  10. frustrated

    Otępienie, zamulenie..?

    Ja bez lekow czulem sie jakby cos mi zjadlo pol mozgu.
  11. frustrated

    Otępienie, zamulenie..?

    depresyjny, mialem identycznie, podejrzewalem najrozniejsze choroby, zrobilem chyba wszystkie mozliwe badania, ktore moglem. Nie moglem po prostu uwierzyc, ze moje "otepienie" jest wynikiem depresji... a jednak okazalo sie ze to prawda. Nie mialem nawet nadzieji na wyjscie z tego Ja nie pamietalem czy bralem danego dnia prysznic, co jadlem przed godzina, o czym rozmawialem... po prostu wszystko uciekalo z mojej pamieci. Dochodzila do tego totalna anhedonia, czulem sie wyprany z uczuc i myslalem ze nie ma szans ze cokolwiek mnie wyciagnie z tego stanu. Co do lekow, to akurat jesli chodzi o zaburzenia psychiczne to jest ich cala masa i wierze, ze kazdy znajdzie cos dla siebie. Na mnie zadzialala wenlafaksyna w dawce 150mg (75 mg praktycznie nic nie zmienialo, myslalem ze zwiekszenia dawki to glupota, a jednak jest dobrze). Nie mowie ze to calkowicie wyciagnelo mnie z tego stanu ale jest duzo duzo duzo lepiej, wrecz sobie nie wyobrazalem ze wszystko zmieni sie do tego stopnia. Nie poddawaj sie, w koncu znajdziesz lek dla siebie... jesli psychiatra caly czas utrzymuje Cie na tym co teraz bierzesz i nie chce Ci zmienic zestawu mimo twoich prosb, to zmien psychiatre.
  12. Wlasnie sobie uswiadomilem, ze neuroleptyki to gowno..... nikt z nas nie chce miec skutkow ubocznych w postaci dystkinez itp. po za tym dlugoterminowe leczenie tym syfem da wiecej skutkow ubocznych niz korzysci. Za to mam kurde pewna kombinacje ktora jest panaceum na wszystko mianowicie chodzi mi o.... wenlafaksyne + 7 dobrych soczystych browarow, to polaczenie jest idealne, wenla dziala nam w postaci 150mg na noradrenaline i serotonine(taka tam pewnosc siebie i mile ciepelko od serotoninki) + dopamina ktora jest wydzielana przy brow3arach. Nie trujcie sie Panowie i Panie neuroleptykami..... to nie jest droga do dobrego samopoczucia. Idziesz do sklepu kupujesz sobie 7 broczkow + antydepresant i jestes jak nowy(znam z dosiadczenia), mija anhedonia, dodaje pewnosci siebie itp. Inteligencja + 1000% mozesz filozofowac na kazde tematy i jestes w tym geniuszem..... tylko nie odstawiac prosze, bo skutki uboczne w postaci kaca sa tragiczeeeeeeeeee, dobra ide na melanz, moderatowa prosze o usuniecie postu, przepraszam za zachowanie i kocham was wszystkich <3
  13. Guzik, mam pytanko do Ciebie A zadzialaly cos neuroleptyki w sferze poznawczej? Tzn. latwiej sie Ci sie uczy, lepsza koncentracja itp.?
  14. o nie doczytalem, ze napisalas praktycznie to samo co ja (sorry, chory jestem, goraczka i te sprawy) No wychodzi na to samo.... i wydaje mi sie ze (na szczescie) wiekszosc psychiatrow ma podobne zdanie
  15. zaburzenia seksualne i funkcji poznawczych.... hmmm, przeciez to samo masz po lekach przeciwdepresyjnych :) szczegolnie jesli chodzi o zaburzenia seksualne, gdzie wiekszosc SSRI praktycznie ludzi kastruje Pamiec sie po nich tez pogarsza co wiem z doswiadczenia. No ale fakt faktem... neuroleptyki jesli chodzi o skutki uboczne sa niebezpieczniejsze niz SSRI Ja mam takie zdanie ze wdrarzenie neuroleptykow powinno miec miejsce, gdzie leki przeciwdepresyjne po prostu nie daja efektow... to jest kwestia indywidualna zreszta, sa ludzie na ktorych praktycznie wgl. nie dzialaja antydepresanty, a dopiero po neuroleptykach wrocili do zycia Sa tez ludzie dla ktorych antydepresanty sa jak zbawienie Moje zdanie jest takie, ze co oczywiste powinno leczenie zaczynac sie lekami antydepresyjnymi, a dopiero wlasnie gdy ich skutecznosc nie jest zadowalajaca, kombinowac z innymi lekami :) Z ta depresja to jest kwestia strasznie indywidualna... nie ktorym pomagaja SSRI, nie ktorym IMAO, jeszcze innym pomoze neuroleptyk, a sa nawet osoby, ktore sobie chwala leki na parkinsona
  16. co do neuroleptykow, to znam osoby, ktore sobie chwala w leczeniu depresji... glownie jest to solian czy sulpryd oczywiscie nie w dawkach antypsychotycznych tylko mniejszych, tak aby wzmagaly uwalnianie dopaminy. wykończony, ale to jest wyczuwalne dzialanie? W sensie np. zwiekszyla sie twoja efektywnosc w pracy czy latwiej przychodzi Ci rozwiazywanie jakis zadan. Bo bardzo interesuje mnie to dzialanie neuro na funkcje poznawcze Jest tak ze po zaczeciu zazywania leku mozesz powiedziec "tak na 100% moj mozg funkcjonuje wydajniej" czy bardziej to stoi na granicy placebo?
  17. wykończony, wyczulesz to dzialanie na funkcje poznawcze?
  18. nie, nie wiem znakomicie wszystkiego na ten temat i moze zle napisalem..... no bo wygladalo jakbym Cie zaatakowal. Ale kurde, ludzie zaczynaja wpieprzac sie w temat i zamiast leczyc sie z depresji czy innych zaburzen jeszcze bardziej sie w to wpedzaja. Sam mialem taki okres ze zaczalem duzo czytac na ten temat, zainteresowalem sie jaki lek na co wplywa itp., czytalem dokladnie na czym polega dzialanie lekow ale to nie jest droga wyjscia z tego wszystkiego... kurde leki tego rodzaju dziala nie raz wrecz absurdalnie, w moim poprzednim poscie chcialem wyrazic to ze gadanie o tym co jak i dlaczego wplywa na to i na to nie jest zbyt racjonalne... czemu jeden lek SSRI nie dziala na mnie, a inny wyprowadza mnie z deprechy? teoretycznie sposob dzialania jest ten sam a jednak jest inaczej. Chodzi mi o to ze sama teoria nic nie zdzialamy akurat w tej dziedzinie czesto wybiera sie leki na chybil-trafil... a nauka nie umie dokladnie wytlumaczyc jak co dziala Pozdrawiam i przepraszam za ten atak
  19. az sobie papieroska z podniecenia zapale -- 13 wrz 2012, 23:28 -- az sobie papieroska z podniecenia zapale
  20. virgo21, no gdyby tak bez konsekwencji mozna bylo sobie tydzien wolnego zrobic i miec duzo pieniedzy to by byl piekny czas Nagle wszystkie zaburzenia psychiczne poszly by w nie pamiec po takiej imprezowej-pozdrowy po polsce
  21. nie no fakt faktem... np. 150 wenli + 30 mirty jest bezpieczniejsze, a z czysto teoretycznego punktu widzenia zadziala lepiej niz 450 wenli samej kurde wenla jest o tyle dobra ze z innymi lekami idealnie wspoldziala
  22. Niech kazdy wezmie urlop a Ci co sie ucza niech po prostu nie pojda do szkoly przez tydzien i taki trip po polsce walnac.... zwiedzi sie torun, sopot, warszawe i wiele innych miejsc
  23. virgo21, daleko ale warto tam zawitac! Szczegolnie w wakacje
×