kite, to może jednak masz, tylko udajesz, że nie bo nie chcesz tego do siebie dopuścić?
Lady_B, *tuli*... wiesz... powiedz jeśli się mylę, ale mam wrażenie, że tak bardzo chcesz skrzywdzić siebie, że próbujesz wszystkiego... a ED, do niszczenia, stopniowego, bolesnego i nieznośnego, jest idealne...
Musisz znaleźć sposób, żeby pozbyć się tej złości czy wręcz nienawiści do siebie... sama go szukam...