jeszcze nie sama... a samotnie... chyba nie do końca przez to;)... po prostu jakoś... chyba jestem strasznie zmęczona jak na razie i nie wiem co się dzieje dookoła. może się ogarnę przez najbliższe dni i troszkę lepiej będzie
chyba po prostu jestem wykonczońa i do tego chora troche... i jakaś smutna i stęskniona. i tak mi jakoś beznadziejnie. a to wszystko się kumuluje chyba...
buka, ja nic nie mówie, no ale to Ty mnie zaniedbałeś i się nie odzywasz:D. zresztą, gdzie tam wyjeżdżam. Myślisz, że w miejsce gdzie internetu nie będzie?^^
-- piątek, 17 czerwca 2011, 01:07 --
Thazek, komu byś chciał
buka, łaa, pojechałeś ostro^^.
ale wiesz... masz tu dużo chetnych, zajmij się Lady B. , a ja wrócę, kiedyś^^
w ogóle, co tu się zaczęło dziać^^...
-- piątek, 17 czerwca 2011, 01:00 --
Thazek, co Ty, komuś tam pewnie możesz^^