Skocz do zawartości
Nerwica.com

samotniczka

Użytkownik
  • Postów

    449
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samotniczka

  1. Ale masz ich tutaj, choć prawdą jest że to mało pocieszające... Ja tez nie mam przyjaciól, ale co tu mówic o przyjaciołach skoro nie mam nawet znajomych. Ale z drugiej strony już wolę nie miec żadnych niż mieć takich, którzy wiecznie wykorzystują a jak człowiek potrzebuje pomocy to nagle wszyscy są zajęci, o czym się niedawno przekonałam
  2. Hitem jest teraz "Mamma Mia" więc jak ktoś nie widział to trzeba to koniecznie nadrobić nejlepszy byłby Helios. 18:00 troszkę za późno, ale dostosuję się do większości (jeśli ktoś jeszcze pójdzie), chyba że sobota??
  3. CN to przyjedziemy do Ciebie, szykuj się Coś nikt się nie zgłasza chęci na spotkanie w piątek (podobno ma być słonecznie), ludzie co z Wami? Mnie pasuje pt, proponuję wstępnie godz 16:00. A może wspólny wypad do kina, a potem pogaduchy, co Wy na to?
  4. samotniczka

    X czy Y?

    Nie iść (czy się stoi czy się leży dodatkowy dzień wolnego się należy ) Stringi czy bokserki??
  5. Czy to do mnie? Dawno nie byłam w parku więc to chyba mój sobowtór...
  6. Hmmm, może to sprawka odbierania własnej osoby, chwilowe zaniżenie samooceny i już nastrój i pewność siebie siada a lęki dochodzą do głosu...? Ostatnio często mam wrażenie, że z fobii społecznej nie da się wyleczyć, no po prostu jest to niemożliwe, bo jak tu zmienić coć co tkwi w człowieku od zawsze?? Myślałam że już powoli z tego wychodzę a wystarczyła dłuższa obecność wśród ludzi i wszystkie objawy wróciły dużo silniejsze. A jeśli strachliwość przed ludźmi jest cechą charakteru, to wtedy przechlapane. No bo jak tu zmienić charakter?!
  7. Można by to też podciągnąć pod agorafobię (lęk pred wychodzeniem z domu), zazwyczaj te dwie dolegliwości idą ze sobą w parze. Już myślałam że jest lepiej, a tu ni stąd ni zowąd po miłej rozmowie internetowej gdzie praktycznie kontakt społeczny równa się zeru pojawiły się lęki plus silne mdłości i bóle brzucha i trwa to już trzeci dzień. Ja tak nie chcę - kontakt przez net to jedyny możliwy jaki mogę utrzymywać, a tu nerwica jak na złość jeszcze to komplikuje
  8. W sklepach medycznych będą, ewentualnie w większej aptece. A ostatnio chyba nawet widziałam w Klubie Dla Ciebie.
  9. Mam identycznie, chłodniejsze dni witam z uśmiechem i wolę deszcz i śnieg niz upał, mocne słońce odbiera wszystkie siły. A jak ogólne samopoczucie złe to i większe nasilenie lęków i nerwicy. Od niedawna wiem dlaczego tak jest - to się nazywa depresja letnia (sezonowa).
  10. Ha, zarejestrowałabym się ale wątpię czy bezrobotni lękowcy bojący się własnego cienia są wiarygodnym źródlem badań
  11. Mam sny w podobnym klimacie, wyjatkowo nieprzyjemne. A idąc ulicą pod wieczór to pojawiają się takie myśli i staję się czujna czy ktoś na mnie przypadkiem nie dybie emo również mam trudności z przelaniem myśli na papier, co chwilę zmieniam słowa na jakiś synonim bo tamte wydają się nieodpowiednie, albo stylistyka jest niepoprawna itd a tu sprawdzenie podglądu przed wysłaniem posta to standard. W szkole średniej nie było takich problemów (nauczycielom podobały się moje wypracowania). Łatwo sobie teraz wyobrazić jak skomplikowaną i praktycznie niewykonalną czynnością jest rozmowa na żywo gdzie nie ma czasu na ewentuale korekty. Zastanawiam się czy to nie przypadłość fobików z mocno nasilonymi lękami. Muszę wypytać o to psycholożkę. emo co do wychodzenia z domu - wyjdź do sklepu bladym świtem gdy dopiero jest otwierany, np. po świeże bułeczki, wtedy jest mało ludzi (jeśli potrafisz się zmotywować do tak wczesnego wstawania). To pomaga i teraz jestem już w stanie wyjść z domu, choć nie bez lęków. Ja robiłam tak że wstawałam, szłam do sklepu a potem znowu do wyrka. Powodzenia.
  12. eligojot Velafax jest dostępny w postaci ER o wydłużonym uwalnianiu, jego nazwa to Velafax XL. Miałam go i czułam się doskonale (pomijając niewielą skuteczność w zwalczaniu silnych lęków) nie wystąpiły absolutnie żadne skutki uboczne ale to pewnie dlatego że przeskoczyłam na niego bezpośrednio z tych samych piguł o natychmiastowym uwalnianiu (a tu skutki uboczne były dotkliwsze).
  13. Widać nie każdy bo ja nie wiem.
  14. Ekhmm... uda-o-mi-si-t10386.html Miałam te krople i niestety bez efektów. Nie wiem, może innym pomogą.
  15. A kto tu mówi o flirtowaniu!? Na pewno przyjemniej dla kobiety gdy jej mężczyzna dba o siebie (i odwrotnie) a wielu wydaje się że jak już mają swoją połówkę to nie muszą już dbać o siebie ani starać o względy kobiety, nawet na jej prośby, bo po co. Faceci też nie chcą brzydkich dziewczyn i gdy nagle coś im nie leży w wygladzie to często zaczynają szukać nowej. A teraz rozejrzyj się uważnie i sam powiedz ilu to mężczyzn ogląda się w towarzystwie swojej, nierzadko atrakcyjnej dziewczyny za innymi, zachwalając ich wygląd i wpędzając tym samym swe połowice w kompleksy?!
  16. Witaj Paweł. Spotkania nerwusków robimy w centrum Katowic gdyż większość osób tam nie mieszka i tak jest dla wszystkich najwygodniej powiedzmy odległościowo z Mikołowa też jest dość blisko :) Tak więc przy najbliższym spotkaniu śmiało wbijaj do nas, nie gryziemy (chyba) A propos - miało być w weekend spotkanko o ile pamiętam, gdzie się podziali wszyscy chętni?
  17. Zachwycac sie przy nim szczupłymi i przystojnymi mężczyznami a nawet miec takich kolegów ; wmówic mu że surówki to afrodyzjak
  18. Niedawno lekarz się wypowiadał w tv że osobowości nie da się zmienić. Sama nie wiem co o tym myśleć najlepiej wogóle nie myśleć to mi jeszcze jako tako wychodzi Przez to cholerstwo nie mogę znaleźć żadnej pracy ani znajomych. Ehh żyć się nie chce...
  19. Stawka za co - za sesję? Płacenie dopiero gdy klient zadowolony, czyli potencjalne leczenie za darmochę przez 30 dni - to brzmi podejrzanie i dziwnie... W tym musi być jakiś haczyk. Ja bym na to nie poszła - w najlepszym razie stracisz pieniądze, o stracie resztek nerwów nie wspomniawszy. Dobrze byłoby się dowiedziec ile jest niezadowolonych. Nie lepiej iść do zwykłego psychoterapeuty?
  20. samotniczka

    EEH MARZENIA...

    Odświeżam temat. Może to nie marzenie ale... Potrzebuję pilnie tabletek na rozmowność! Ma ktoś odstąpić parę sztuk? Nie? No to może jakiś przepis albo recepturę na eliksir odkupię...
  21. Znowu masakra Chcę się spotykać z ludźmi a nie mogę, zaraz objawy somatyczne ale to pikuś w stosunku do tego że nie mogę nic wyksztusić, zero dialogu, a gadać z milczkiem się nie da Wszyscy tutaj mają lęki i doły ale każdy ma jakichś znajomych lub co najmniej jedną osobę z którą może nawiązać dialog, a u mnie dialog to zjawisko nader rzadkie i nie umiem sobie z tym poradzić, czuję się jak osoba opóźniona w rozwoju i jak tępak. Jestem bezradna nie wiem co robić tak bardzo chciałabym mieć jakichś znajomych a tak życie to jedna wielka pustka i osamotnienie nie do wytrzymania. Fobia społeczna plus osobowośc unikająca to mieszanka nie do zdarcia. Wizyty u psychologa nie zmienią milczka w gadułę, tu chyba pomoże tylko przeszczep mózgu. Nie chcę byc taka ale osobowości nie da się zmienić. Takich ludzi się nienawidzi Już dłuzej tego nie wytrzymam!!!!!! Help...
  22. samotniczka

    zadajesz pytanie

    Włażę tutaj :) Czego w tej chwili najbardziej ci brakuje?
  23. A gdzie się podziewa maiev? Może już wyzdrowiała i dlatego jej nie widać?
×