carmen1988

słucham ostrej muzyki i czuję jak ciśnienie ze mnie powolutko schodzi.

coma, miłego wieczoru życzę w takim razie!

Czasem mi szkoda, myślę,że coś mnie mija w życiu, ale z drugiej strony co takiego dzieje się na imprezach. Tańczysz, gadasz, pijesz. Tyle. Może da się żyć bez tego,zamiast się stresować za każdym razem.

Somatyka to jedno wielkie gówno, ciężko z niego wyjść. Ja nie mogę póki co.

Kurde, czy ktoś z Was też ma taką niską samoocenę jak ja? Dobija mnie to straszliwie.

Hydro jest lekiem dość słabym, mi pomaga tylko zasnąć. Rano jeszcze tylko minimalnie odczuwam jej wpływ, wtedy uderzam z grubej rury. Lexotan i Citabax.

Sesje terapeutyczne też nie są wystarczającym rozwiązaniem, człowiek musi niestety sam nad sobą pracować, a to jest najcięższa część procesu moim zdaniem.

świt- pobudka

Krzyżyk Czy akceptujesz swój wygląd zewnętrzny?

Ja czekałam na wizytę u psychiatry dwa miesiące, ale mam nadzieję,że warto było, A teraz spotkanie następne 13 czerwca.

I znowu na piwo, może na jedno sobie dziś pozwolę.....schłodzone w lodówce. Ale to wieczorkiem. A tak to mam już ochotę na wakcje.

Wychodzi na to,że jestem w najczęstszym przedziale wiekowym. Eh.

nienawiść pierogi czy frytki

Jem obiad zaraz, ale póki co robi się.

Idę zrobić sobie obiad,a potem spacerek z przyjaciółką, więc mam nadzieję,że będzie miło.

Trzeba żyć i wierzyć w lepze jutro. Innego wyjścia nie ma.

Nową Lady Gage dorwałam. Nie mam jeszcze zdania.

A ja dzisiaj bez kawki, zaczęłam jej unikać, nie chce się uzależnić. Czasem się tylko napije na zajęciach jak mnie zamula. Teraz słucham sobie muzyczki, troszkę posprzątałam. Zaraz idę drukować slajdy do nauki i pójdę na balkon się wygrzewać.

Rozumiem cię doskonale, ja chcę żeby było jak na początku listopada zeszłego roku, nie muszę się aż tak cofać w czasie.

Pokaż mi angeline jolie w blond włosach

U mnie to jest cały czas to samo, kaszel i odbijanie się, jeśli idzie o układ pokarmwy. Dość niewygodna sprawa. Obojętnie co zjem, odbija mi się. Staram się nie jadać na mieście dlatego zbyt często.

Aaaaaa. to są zmiany o charakterze trądzikowym?Czy coś innego? Najlepiej mocnym tonikiem antybakteryjnym. Ale to jak już to wyciśniesz, poczekaj jednak na rozwój wydarzeń, lepiej od razu się za to nie zabierać.

Kurde, nic mi się nie chce. Nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu, kiedy siebie w końcu zaakceptuje, męczące to już jest.

Monika1974, u mnie to jest płytki oddech i rzężenie pomieszane z kaszlem z rana, które przeważnie tabletki pomagają uniknąć. Ale często się łapie na tym,że próbuje złapać głębszy oddech i teoretycznie jestem w stanie, ale w praktyce wpadam w panikę.

Wkurza mnie to,że wydaje mi się,że wszyscy się na mnie patrzą i mnie negatywnie oceniają, chociaż tak naprawdę wiem,że mają mnie totalnie gdzieś.