Ja przestałam chodzić na imprezy, ponieważ miałam ten sam problem. Potrzebowałam się napić,żeby się dobrze bawić. Teraz już wiem,że miało to związek z ukrytą nerwicą lękową i miałam niską samoocenę. Teraz się leczę i mam nadzieję,że jeszcze kiedyś będe mogła bawić się wśród ludzi bez potrzeby wypicia.