tahela

pokrecony, z tego co piszesz to nerwica narectw, ona polega na tym,ze mamy głupie myli, których sie boimy a nie które sa naszymi pragnieniami, nerwica natręctw to lęki i pojawia sie w Twojej głowie debilna myśl , której sie boisz np. ,ze masz ochotę kogoś zabić i Cie prześladuje, nerwicą to lęk , obawa to przed czym chcemy uciec , Ty nie jesteś żadnym gejem tylko po prostu kiedyś coś zakiełkowało w Twojej głowie i boisz sie tego i to Cie prześladuje w przypadku NN bardzo skuteczne sa leki. Prawda jest taka ,ze trzeba sobie zdać sprawę z choroby i to zaakceptować a jak tego nie zaakceptujesz to się sam nakręcasz. NN różni sie od pragnienia tym ,że pragnienie budzi w Tobie chęć żeby to się stało a NN wychodzi z leków i za nic na świecie nie chcesz żeby to się ziściło, których , sie boimy i budzi strach, jest wręcz czymś odwrotnym do tego czego naprawdę chcemy, jest odpowiedzią na to czego się boimy najbardziej i dlatego czujesz taki strach jak myślisz o tym gejostwie. Jeśli i idzie o zachowania kompulsywne też są podszyte lekiem. Wiem co mówię.

Jakiś uogólniony mnie dopadł niezbyt silny,ale czuje jak z tyłu za mną się czai jak nie przymierzając przyczajony tygrys albo jakiś smok, ale mnie właśnie silnie wzdrygnęło całym ciałem nieprzyjemnie . . Ciekawe dlaczego, chyba wiem dlaczego , ech .

Na razie to warto się spotkać ogólnie a jak się trafi jakiś psycholog chętny to czemu nie. Tylko niech ktoś rzuci terminem i ile osób będzie wtedy, to tyle będzie, najlepiej sobota , niedziela. Sobota najlepiej bo w razie awarii można odchorować poprzedni wieczór. U mnie zależy od samopoczucia, jak będzie kiepsko to odpadnę jak lepiej to przyjadę.

mefiboszet, Mozesz coś więcej o tej melatoninie napisać , jakiej firmy w jakiej formie bierzesz i czy naprawdę działa na sen tak dobrze,bo z tym snem to się wykończę w końcu A.

petruszka30, hej to załózmy klub smutasków

mefiboszet, Cześć ,witaj po przerwie, My się również nie znamy,ale miło mnie Ciebie poznać, mam nadzieje, że jakoś wytrzymasz i wszystko będzie dobrze.

jestem ,ale smutno znowu

bubu jak mozna powiedziec komus ze nie zyczy sobie kontaktów z dzieckiem a po drugie jak mozna zrezygnowac z kontaktów z dzieckiem własnym

Jak dla mnie N natręctw i to wcale nie początki tylko już ostro zaawansowana , z tym,z ena tle samochodu, jakby nie było samochodu to coś innego byście sobie wynaleźli na bank. Najlepiej SSRI na początek często pomaga , moze psycholog.

ale problem jak ktos sie uprze to mozna wszystko tak zinterpretowac a jak odpowiednio sie załatwi sprawy z ksiedzem to nie ma problemu i w ogóle, prawda jest taka ,ze Twoja kolezanka musi te sprawe załatwic we własnym wnetrzu bo jak bedzie chciała to weźmie ten slub, dla mnie problem troche na siłę szukany, troche na zasadzie chce problema to go sobie znajdę

[videoyoutube=nSj5GXeMyJc][/videoyoutube] Najpiękniejsza piosenka o miłości jaka powstała, pięknie słowa.

Lukrecja28, pomysl,żemoze postawią Cię do pionu w tym szpitalu i bedzie lepiej w końcu .bo byłaś na wyczerpaniu jak tam poszłaś -- 11 mar 2012, 03:02 -- niewdzięczny33, przyłaczam się do apelow dziewczyn, takie rady to prywatnie mozna a tez uważam ,ze w sumie niekoniecznie

Odniosłam wrażenie ,ze brakuje części historii tak samo jak Kasia, no nie wiem jak to odebrac , rozumiem ,że pojechałeś do Anglii i tam byłeś również diagnozowany i ta diagnoza jest zupłęnie inna niz postawiona w Polsce Co Ci tam powiedzieli w Anglii, ze co Ci jest? Nie siedzę w tej sytuacji,ale powiedzenie spierdalaj do mamy nie brzmi fajnie , rozumiem ,ze czujesz się trochę zagubiony po tej całej historii i rozwalony. Napisz jak teraz wygląda Twoja sytuacja, mieszkasz z rodzicami, dziadkami, szukasz pracy, doprowadziłeś sie do porządku, widujesz się z dzieckiem, jak w końcu ten dach na domu itp. itd.? Bierzesz jakieś leki teraz i jak Twoje samopoczucie?

karoline027, wiem że człowiekowi w depresji jest trudno cokolwiek doradzac jesli masz depresję, napisz więcej o objawach ten płacz jest czymś spowodowany tym, że nie masz znajomych, przyjaciól i czujesz się samotna, pewnie dodatkowo czujesz sie w domu odstawiona na tro boczny bo mama jest bardziej zainteresowana własnym życiem z partnerem niz z Tobą. To,że masz pretensje o mamy i ta cała sytuacja Cie denerwuje rozumiem ,ale pamiętaj o tym,że jednak Cie pewnie kocha i sama do końca nie wie jak się zachować w tej sytuacji, jakoś musisz przystosować się do sytuacji występującej w domu ponieważ nie masz wyboru a mamą możesz rozmawiać o tym, że czujesz się samotna i jakby przestawiona przez nią na tor boczny. Teraz druga sprawa dlaczego nie masz przyjaciół i nie funkcjonujesz w grupie rówieśniczej, masz leki, strach ,ze ktoś Cię wyśmieje? leki nie przeszkadzają wcale w tym by uczestniczyć w grupie rówieśniczej i mieć kolegów i koleżanki, chodzić na imprezy, wystarczy mieć w sobie poczucie chęci kontaktu z innymi ludźmi, może tutaj jest Twój problem? Z jednej strony odczuwasz samotność a z drugiej wcale nie chcesz wyjść do ludzi i się zamykasz napisz cos więcej o Twoich odczuciach, może chodź na siłę nawet czasami na spacery sam i ciesz się światem nawet na siłę , wmawiając sobie ze jet fajnie a Twoje podejście może się zmieni z czasem. Może do psychiatry po leki idź . Porozmawiaj z mamą o tym i powiedz jej o swoim przygnębieniu.

shinobi, heh

Tylko pamiętajcie ze jest jedna lista gdzie są leki , za które przy określonych chorobach jest pobierana opłata ryczałtowa która jest procentowo określana do najniższej pensji krajowej, inna sprawa to leki refundowane w stosunku ,do których obowiązują procentowe zniżki 30% lub 50% i zawsze tak było , to ze czegoś nie ma na liście przy danej chorobie w wykazie leków w stosunku do , których jest pobierana opłata ryczałtowa nie znaczy ,ze nie są one refundowane drugim sposobem przy innych chorobach nie na zasadzie pobierania opłaty ryczałtowej , tylko obniżki procentowej ceny, to są dwie różne sprawy to co wkleił Mad to są leki w stosunku do których jest pobierana opłata ryczałtowa określona procentowo do najniższej pensji, paradoksy, może być tak ,ze przy twoim kłopocie z oskrzelami dostaniesz zniżkę na lek na astmę tylko nie będziesz za niego płacić opłaty ryczałtowej , tylko na zasadzie refundacji będziesz, za niego płacić 50% lub 70% , wiec refundacja będzie w takiej wysokości jak jest ustalona w rozporządzeniu ministra, to zawsze funkcjonowało na tej zasadzie,ze za jedne leki była pobierana opłata ryczałtowa ustalona z góry do najniższej pensji a inne były obniżone o 30% lub 50% - ryczałt coś kosztuje 100 zł-ryczałt płacisz 3,50 zł - refundacja coś kosztuje 100 zł a płacimy 50 zł bądż 70 zł w zależności czy mamy 30% czy 50% a ludzie często mylą te pojęcia i myślą ze jak czegoś nie ma na liście leków za które pobierana jest opłata ryczałtowa to w ogóle nie jest on refundowany a to nie zawsze jest prawda bo jest refundowany tylko procentowo na innej zasadzie -- 10 mar 2012, 21:46 -- Wklejam ciekawego linka warto kuknąć: http://pharmlex.pl/?gclid=CKj9_tuY3a4CFUFD3wodYnd2ZA -- 10 mar 2012, 21:50 -- Trzeba kliknąć tam gdzie pisze/; Darmowa aktualizacja Nie płać za zmiany w wykazie leków a obok jest znak zapytania i wyskoczą wam dwa PDEF-y i tam wejść, jak ktoś chce to niech sobie popatrzy. -- 10 mar 2012, 21:53 -- sorry wykrzyknik jest obok, i tam jest tak dość szczegółowo wszystko o lekach i refundacji podane czy ryczałt czy procent i ile procent warto zobaczyć, ja dałm to sobie do zakładek -- 10 mar 2012, 22:31 -- dodaje ze to są kody wskazań pozarejestracyjnych objętych refundacją i np.oznaczenie v6 oznacza tutaj inna chorobę niż w normalnym wykazie a drugi wykaz to tylko różnice dodane w marcu do podstawowego wykazu wcześniejszego jak poczytałam wnioski ,ale i tak może być przydatne.

Mam pytanie do tych co biorą w małych dawkach na aktywizację czy działa, tak żeby dać kopa trochę po prostu i to samo pytanie do sulpirydu, czy aktywizuje?

fajnie macie ,że po tym śpicie a jeszcze lepiej maja Ci , którzy śpią po hydro.

Darooo27, no w sumie to Twoja sytuacja nie jest do pozazdroszczenia, ale juz wyszedłeś z tego szpitala czy dalej tam jesteś , jeśli jesteś to lepiej sie nie stawiaj, wiem ze ciezko,ale oni mają z róznymi ludźmi doczynienia udawaj ze Ci sie odmieniło i wspólpracuj z lekarzami ,to szybciej Cie wypiszą, nie wiem co powiedziec jak jest nakaz sądowy to cięzko,ale nakazu sądowego nie uzyskuje sie tak szybko ,to troche potrwa a nie tak jak Ty napisałeś w kazdym badź razie zycze powodzenia i rozwiązania pozytywnie wszystkich problemow rodzinnych -- 10 mar 2012, 12:02 -- Darooo27, ok to pisz, poczytamy

ladywind, cły ten post wygląda jakby trochę był wpsychozie pisany,ale po co ona Cię tam właścieiwe zamknęła, jakies to dziwne w końcu chyba nic jej złego nie robiłeś

Własnie nie odebrałam telefonu od kolegi, z którym sie wczoraj umawiałam na wycieczke jeszcze jeden kolega miał z nami pojechać, nie czuje sie na siłach na wycieczki, poza tym po co jak mam sie czuć obok, ale moze gdyby nie ta cholerna nieprzespana noc bym pojechała, niech sobie chłopacy jadą a zdrowie i niech im służy.

Darooo27, wiesz to ,ze mama przyjechala po Ciebie to mnie nie dziwi , to jest często właśnie ta zasadniczą róznica miedzy rodzicami a partnerami, to ze moze rzeczywiście troche wyolbrzymiasz sytuację z dachem moze byc nie widziałam, natomiast nie podoba mnie se ze nie dostałes zrozumienia tylko takie puste zachowanie w sumie ze strony zony, do tego szpitala Cię przyjęli na depresję, byłeś wczesniej u lekarza dostąłęs jakieś leki, na depresje to sie nie ładuje tak pół szklanki psychotropów raczej? napisz co dalej

Laima, spróbuję jak nie dam rady to będe sztucznie regulować żeby niedzieli nie mieć do tyłu, ja z natury jestem nocne stworzenie ,ale teraz jest gorzej po prostu niż kiedykolwiek może z wyjątkiem tych miesięcy letnio jesiennych, miłej praktyki Kasiu i w ogóle miłego dnia

Vett, fajne imię Paula, Paulina, hej. -- 10 mar 2012, 07:06 -- Laima, Kasia jak wytrzymam bo znając mój organizm w tej chwili to może mnie zgiąć koło 16-stej tak na 4 godziny i później znowu może być lipa najwyżej sie tabsem podreperuje na wieczór po parogodzinnym przespaniu się , bo w końcu te tabsy po to są na takie ekstremy, bo będę się upierać,że to nie cukierki -- 10 mar 2012, 07:14 -- Mam kawe , pije i właczyłam telewizorek jakiś program o Churchillu, chyba przełączę bo druga wojna jakoś nie mam teraz natchnienia na takie wynalazki

mam kawę i chałwę, która na mnie czekała całą nocke i wcześniej wieczór -- 10 mar 2012, 06:40 -- Vett, cześć, a mozna spytac jak masz na imię ja jestem Asia.