tahela

paweł3, uzależnienie psychiczne może i podobne, z tym ,ze w zaawansowanym alkoholizmie wchodzi silne uzależnienie biologiczne, znam pewną osobę, która właśnie piła potajemnie i nikt nie podejrzewał,ze może być alkoholiczką, jak ja trzepło porządnie dostała takich jazd, zwidów alkoholowych, że w kaftaniku trafiła na przymusowe, później już dobrowolnie przestała pic i poszła na leczenie, miał bardzo długa toksykologię i lekarz zabronił nawet cukierka z alkoholem jej wziąść do ust mówiąc ,że ma takie silne uzależnienie organizmu fizyczne, że najmniejsza dawka może wywołać u niej ciąg alkoholowy, który może być już tak silny ,że może się skończyć śmiercią z powodu zatrucia organizmu,

Bellatrix, a mi wszystko jedno z tym czasem tylko to przestawianie się jest najgorsze na początku , z zimowym o tyle lepiej,ze godzinę dłużej się spi a tu godzinę zabierają niestety -- 25 mar 2012, 04:39 -- super po prostu jak wszyscy tak sobie spią a ja nie śpię, szał ech.........................

Bellatrix, jakie z apóxno dopiero druga a jutro niedziela, to czas na kawę wczesna pora jest heh, oglądnęłam jakiś program o transeksualiście, który urodził se jako kobieta i zrobił sobie operację i teraz mnie prześladuje, ze ja też a wiem, że nie bo uwielbiam chodzić w sukienkach i w ogóle być kobieca NN jest bez sensu ale mam nadzieję ,że zaraz to zduszę , po lekach łatwiej

Orientacja przez zabieg sie na pewno nie zmienia, orientacja jest wrodzona. Jak się oglądałeś za dziewczynami w wieku kilkunastu lat to znaczy gejem nie jesteś bo gdybyś był to byś się za nimi nie oglądał i czuł byś ze Cie one nie jarają tylko faceci od początku. To, że jakieś czasem dziwne filmy Cie podjarają to raczej normalne a to ,ze pod wpływem tego podjarania wytworzyło Ci się natręctwo silne świadczy,że masz nerwice natręctw i to wszystko a na nerwicę natręctw leki są skuteczne , chociaż i na nich coś się wkręci czasami. -- 25 mar 2012, 01:55 -- chybanerwica, a wszystko przez ten brak tolerancji i naręctwo wam sie zrobiło, pomyśł ,ze jestęs homo i co z tego wielu ludzi tak zyje , nawet Georgey Michael i Elton Jon i co z tego , sa szczęśliwi i moze to natręctwo wam przejdzie.

Może być i przyczyna neurologiczna ,ale jeżeli tylko w stresie to moze to by objaw nerwicy, która wtym stresujacym momencie tak sie objawia, ze ze stresu facet nawet nie łapie co się do niego mowi i gubi sens, ja tez mam w sytuacjach stresowych z tym,że nie aż tak bardzo mocno, ale trudniej mi w duzym stresie wyłapac sens ogólny rozmowy lub sensownie się wypowiedzieć.

Cześć. Do lekarza po antydepresanty, one w miarę szybko zaczyna stawiać Cie na nogi, żebyś to ogarnęła i zaczęła sie uczyć. W depresji jest na pewno ciężko się uczyć i leki mają Ci pomóc, można to nadrobić , jeszcze jest trochę czasu tylko musisz już zacząć. Teraz nie masz czasu na jakieś psychoanalizy i terapie musisz lekami się zaktywizować polecam mimo wszystko supiryd w małych dawkach na dopaminę i serotoninę a dodatkowo lecytyna nie zaszkodzi i niezawodna stara kawa. Najszybciej Cie coś na dopaminę zaktywizuje tylko odradzam amfę bo przed matura to mają , niektórzy takie pomysły, serotonina na depresje też nie zaszkodzi a po maturze będziesz myśleć co dalej z leczeniem i odstawisz sulpi. To tak na szybko myślę, może ktoś doradzi coś lepszego albo innego. Co do ojca o koments, ja w dzieciństwie po tym jak potrafił mnie dorwać dostawałam z nerwów czasem i szczękościsku lub takiego napięcia mięśni żuchwy,ze nie mogłam zamknąć buzi i z nerwów powiedzieć słowa z powodu napięcia mięśni taki szczękościsk trwał nawet i do pół godziny, ech.

U synka to raczej nerwica dlatego ,że nie wymiotuje normalnie tylko w razie przeżywania stresu, który wywołuje u niego Twój krzyk , Ty krzyczysz jemu sie robi niedobrze z nerwów objaw nerwowy na pewno, wizyta u psychologa dziecięcego na pewno moze pomóc a jeśli wiesz ,ze syn tak reaguje na Twoj krzyk i tak sie denerwuje w tym momencie to staraj sie jednak ie krzyczeć nawet jak nie mozesz sie opanowac czasami, by oszczędzić dziecku stresu.

ech trzymajcie się wszyscy i miejcie duzo sił by z tego wyjść

Korba, biore od czasu do czasu i nigdy tak nie miałam, zawsze ładnie zasypiałm przy serialu a raz mi sie takie coś zrobiło i nie wiem czemu i o co chodzi, właśnie czytałam, ze ludzie tak mają ,ale ja nie miałam ee jakos , ja jestem ostrożna z lekami bo boję sie uzalenienia , także branie dzien w dzień u mnie odpada, ale taka jazde miałam tylko raz a od pewnego czasu juz biorę, właśnie na początku jak zaczęłam brac myślałam, że coś będzie a nic nie było i nagle takie coś , już wiem co z tym światłem dzisiaj mi neta i telewizję na światłowody montowali i dali na ten sam bezpiecznik co czujnik ruchu i sie zaczęło, od razu mi lepiej jak pokojarzyłam fakty a strach ma duże oczy jednak, uf -- 24 mar 2012, 03:27 -- Bellatrix, heh nocne sprzątanie znam ,tęz wolę w nocy, ale dzisiaj to sie nie nadaje za bardzo dziwnie sie czuje ani spać ,ani sprzatac ,ani czytac ani nawet sensownie na forum pisać , wszystko mi ulatuje, myśli z mojej głowy, sklecenie sensownego zdania jest takie ze do kupy musze wszystkie wyrazy zebrac bo kazdy z osobna coś znaczy a trudno by wszystkie razem coś znaczyły, wezme te połowkę co sie wietrzy od paru dni, serial i spac bo dziwnie sie czuje, dobranoc wszystkim

Korba, najgorsze jest ,że widzę pod drzwiami w moim pokoju jak te światełka i się zapalają i gasną , są zamontowane przy podłodze a włączają sie na czujnik ruchu jak ktoś chodzi po przedpokoju, siedzę i po prostu zaraz tutaj wariacji dostane , boje się , ale chyba wyłączę bezpiecznik za chwile, który ot włącza abo inaczej zwariuję do końca, ja mam zolpidema ,ale też ostrożnie parę dni temu wzięłam 5mlg i jeszcze połowa tabletki mi została, ie mogłam zasnąć i oczywiście zolpik zaczął swoje działanie dodatkowe tylko mi nie było do śmiechu, widziałam ekran w trójwymiarze literki z przodu i z tyłu były a jak patrzyłam na mój awatar to widziałam głębie i na ta moja czarodziejka była z przodu a do tego kwadratu można by wejść i jakiś tatuaż na jej piersi i rzeczy w tle, których tam nie było i to wcale nie było fajne bo jednocześnie lek czułam a nie jak niektórzy smiech , ale ja jestem w ogóle psychicznie dziwna chyba, niemal byłam wewnątrz forum oczywiście zdawałam sobie sprawę ,ze to nie jest prawda i to tylko po zolpidemku, ale lęk się i tak włączył miał ktoś podobnie , ze niemal grafika forum go otaczała a awatar miał swoja odrębna głębię , ze mogłam tam wejść nie mal jak Alicja w krainie czarów przez lustro, teraz jak wezmę to lulu bo połówka leży cały czas od paru dni, idę ten bezpiecznik wyłączyć bo coraz bardziej czuję strach, dzisiaj nie brałam nic zeby nie było

arhol, dobranoc Korba, uzaleznia psychicznie szczególnie jak się ma kłopoty ze snem a człowiek weźmie i zasypia, dlatego ja też uważam z takimi wynalazkami

Czy czujnik ruchu, który mam zamontowany na przedpokoju może tak się popsuć żeby sam się włączać bo się przed chwilą sam zapalił znowu światełka czy mam zacząć się bać, pytam poważnie zaraz się skitram chyba , masakra jakaś zapala się a nie ma nikogo w domu na pewno, boję sie

to, żze sulpiryd dał mi popalić skutkami ubocznymi fizyczymi a szkoda bo tak fajnie mnie aktywizował, przestałam brać a teraz czuje sie tak odrealniona i dziwnie

Rozmowa z rodzicami , teksty , że sobie nie radzisz, że to trwa długo juz wizyta u psychiatry i psychologa , ie ma innej drogi. Witaj na forum.

Smutny ten Twój post, i tak jak kaczanow napisał nikt, nie jest brzydki to tylko cywilizacja, kiedyś ludzie mieszkali w jaskiniach, specjalnie nie dbali o higienę, nie było zabiegów upiększających , fryzjerów a jednak i tak łączyli się w pary i mieli dzieci a Ty jesteś fajną dziewczyna na zakręcie, dobrze,ze idziesz do psychologa a po takim dzieciństwie to musisz mieć zahamowania, gdybyś miał fajny dom z ułożonymi prawidłowo relacjami bez awantur to nie było by Cię na forum, to tak jest jak ktoś kiedyś napisał najpierw się nie dobiorą prawidłowo , później kłócą i dra do siebie ryje a później wyrastają ludzie pełni lęków i natręctw,dobre dobranie się jest podstawą prawidłowo funkcjonującego związku bez awantur w , którym wyrastają fajni ludzie

jak osoba kłamiaca ie zdaje sobie sprawy z tego ,ze kłamie to to juz pod schizo podchodzi, jak niektóryh porywają kosmici też sa przekonai,ze mowią prawde

Korba, Kasiu to nie jest głupie to emocje i uczucia, nie uciekniesz przed przeszłością.... -- 23 mar 2012, 01:45 -- Bellatrix, czytam , czytam

a ja sie dzisiaj tak czuję ,że nawet nie za bardzo mam klimat na forum pisac taka rozbita jestem i tak jakoś w związku z powyzszym pewnie zaraz zwieje na serial , ale jeszcze poczytam co tam wysmarowaliscie dzisiaj

siła - enrgy drink

Tęsknisz i myśłisz o nim to normalne, e chce Ci sie płakac, Ty Darek nie badź taki madry zerwać jest naprościej a później można całe życie załować, dogadywać sie i tyle,

na mnie zaczęla działać antydepresyjnie już w mniejszych dawkach i pobudzająco czyli w takich, w których powinna usypiać a usypiajaco w ogole nie działa na mnie za to zolpidem działa a hydroksyzyna zadnego działania na moj organizm nie wniosła

kurcze a ja nad zolpi sie zasanawiam bo wszystko wraca do normy i wogóle powołania nie czuję do spania.

ja czesto marze o tym by zasnac anie mogę dzisiajsiewyspałmwdizen na dodatek net mnie siadł i jad na bezprzewodowym tylko czekac kiedys ie skonczy i nie bedzie neta , nie wiem czemu zkbla sie zablokował w modemie trzy zaróweczki się palaa halenore, hej Marta co tam? jak jeszcze nie spisz? -- 21 mar 2012, 01:46 -- rabbithearted, skąd ja to znam zmęczenie nastepnego dnia, moze tabsem sie wspomóż? -- 21 mar 2012, 01:47 -- arhol, dobranoc

Jesteś w nowej sytuacji poszłaś na studia i nagle się okazało,że sporo przedmiotów jest nie takich jak powinno, plan nie taki jak powinien, nawet budynek nie taki jak myślałaś tylko stara kamienica, wcześniej miałaś nerwicę leki i natręctwa a nowa sytuacja rozłąka z rodzicami i przyjaciółka ,która jak na złosc studiuje zaocznie więc jak przyjeżdżasz na weekendy do domu to ona jest w szkole i sie nie widzicie, ludzie na roku też nie za bardzo i masz początki depresji. Jeszcze to nie jest depresja tylko początki depresji czy Kraków jest lepszy od Poznania to i to miast, jak zaczęłaś studia w KRK to już nie zmieniaj, na każdym kierunku może być źle ułożony plan, trochę niepokoi mnie to co robisz przy chłopaku czyli jakieś bicie sie i walenie głową w ścian eto już zaburzenie emocjonalne z dużą auto agresja . Jeśli chodzisz do psychiatry to koniecznie mu to powiedz, jeśli bierzesz antydepresanty bierz nadal może zmień, ale nie wiesz w jakim stanie byś była gdybyś ich nie bała w może gorszym, dobrze ,ze masz wsparcie. Ucz się zalicz , jesteś na studiach o których marzyłaś a , ze są tam jakieś elementy , które Ci się nie podobają to normalne nic nie jest doskonałe nawet Pół żartem pół serio, idź na psychoterapie i tłumacz chłopakowi co się dzieje żeby rozumiał i nie był zdezorientowany ta sytuacją. Masz wymarzone studia i rodziców , którzy Cię wspierają czyli masz bardzo duzo poczytaj forum sporo osób tego nie ma , ie ma wsparcia bliskich rozbijają się o mur niezrozumienia.

też mi sie tak skojarzyło hihi Ogłaszam ,że istnieją cuda wczoraj zdarzył sie cud w moim życiu, zasnęłam o 23 bez tabsów i obudziłam się dopiero rano, nie pamiętam czegoś takiego od szkoły średniej, podbudowało mnie to skoro taki cud się zdarzył to może i inne też są realne, czekam na Matkę Boską na mojej szybie zacznę od oglądania jej pobierać 5 zeta od głowy, oczywiście nie zmienia to faktu ,ze moje samopoczucie jest takie nadal jakie jest