Skocz do zawartości
Nerwica.com

kaja123

Użytkownik
  • Postów

    2 435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kaja123

  1. jaga70, Jak mam przepis na szarlotkę to najpierw go czytam zbieram składniki, narzędzia potrzebne do jej upieczenia a potem powli zabieram się do realizacji. Z poczatku się nie udaje, denerwuję się że mi nie wyszło, zastanawiam się co źle zrobiłam i podejmuję ponowną próbę. Tak samo można wykorzystać wiedzę w innych dziedzinach.
  2. wiesz co WSZYSTKIEGO to Ty napewno nie wiesz ale ok teorii można się nauczyć i z książek nie trzeba chodzić na terapię. Nie na tym polega terapia żeby samą wiedzę nabyć tylko na tym żeby ją wprawić w czyn. Nie zrozum mnie źle nie wiem jak pracuje z Toba Twoja terapeutka ale skoro masz tą wiedzę to dlaczego na wiedzy poprzestałaś? No szczerze ja pragnę wykorzystywać tą wiedzę w życiu codziennym żeby mi się lepiej żyło. Wiem również że to bardzo trudne ale jak nie podejmiesz tego trudu to nic nie zmienisz na 100%. Ja też okupuję takie próby silnym stresem, lękami czasami dołami ale podejmuję. Możesz chodzić sobie na terapię, możesz sobie stosować autoterapię, przypisywać różne fobie, zaburzenia, możesz obwiniac siebie lub cały świat za zaistniałą sytuację ale co z tego? Nikt nie jest Tobą, Ty jesteś nieszczęśliwa, Ty masz problem nie ważne jak się nazywa ale on jest Twój i Tobie powinno zależeć na zmianie siebie i to Ty powinnaś podjąć ten trudny wysiłek bo TY się źle czujesz. Ja jak i inne osoby co dobrze Ci zyczą napiszą kilka słów do Ciebie ale potem zamykam komputer i jestem ze sobą a Ty ze sobą. Fakt jak Ty się czujesz sama ze sobą to jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa. TY jesteś kowalem swojego losu. Masz wiedzę, narzędzia a co z tym zrobisz (narazie nic nie robisz )
  3. jaga70, chodzenie do biblioteki i wypożyczanie książek nie wystarczy żeby poznać ich treść - nawet jeśli się je czyta trzeba to zrobić ze zrozumieniem. Ja jak wracam z terapii analizuję co na niej było. Potem jak pojawia się jakas trudniejsza sytuacja w zyciu czy jakieś lęki przywołuję sobie w pamięci to czego się nauczyłam i staram sie to zastosować bo z z automatu wskakują stare zachowania. Nie zawsze wyjdzie tak jakbym tego chciała ale trening czyni mistrza. Praca nad sobą nie tylko na terapii ale codziennie w starciu z rzeczywistością.
  4. nazywam się niewarto, równie dobrze mogłabyś zadać pytanie: co mam zrobić żeby nie być blondynką. Odpowiedź zafarbować się - ale Ty nie chcesz i moze słusznie bo dobrze Ci w bląd włosach, pasują do Ciebie a w czarnych czy rudych byłoby Ci nie do Twarzy. To samo dotyczy wyglądu zewnętrznego. Ja od zawsze wyglądałam młodziej - im jestem starsza tym się bardziej cieszę a Ty zaraz się dołujesz umartwiasz po co? z powodu tego że wyglądasz na mniej lat niż masz - w/g mnie to super!
  5. kaja123

    Samotność

    Mushroom, eee no wiem może masz ochotę na więcej
  6. kaja123

    Samotność

    omeeena, *Wiola*, dziewczyny ale widzę że Mushroom, jest chętny
  7. essprit, ale przecież ja o tym pisałam że nie ma takiej choroby jak DDA. Napisałam również że ludzie DDA chorują najczęściej na depersję i nerwice. Dodam na koniec że albo nie rozumiesz tematu albo nie czyatsz ze zrozumieniem tego co wyżej napisane. porazka, a chodzisz na psychoterapię indywidualną czy na spotkania z psychologiem? Jeśli z psychologiem to popytaj go psychoterapię. Nie jest źle wszystko da się przejść zobaczysz!
  8. porazka, dlatego potrzebna Ci solidna terapia. Twój partner jest zupełnie inną osobą niż Twoi rodzice a Twoje nieuzasadnione lęki te i inne doprowadzają do trudności w związku.
  9. essprit, przecież ICD to symbole choroby co to ma wspólnego z ogólną nazwą ludzi wychowywanych w domach alkoholików - czyli dorosłych dzieci alkoholików? porazka, no właśnie myśle dlatego że mylisz go z pijącym rodzicem któremu nie można było zaufać.
  10. myślę że z tego powodu że w domu często słyszałaś zapewnień od mamy że nie będzie piła i nie dotrzymywała słowa? -- 18 mar 2013, 19:03 -- essprit, ale nie ma takiej diagnozy DDA to jest syndrom wydaje mi sie że mylisz pojęcia. W wyniku tego syndromu najczęściej zapadamy na takie choroby jak depresja i nerwica
  11. porazka, a rozmawiasz o tym ze swoim partnerem otwarcie czy tylko dajesz sygnały? essprit, http://www.stowarzyszenie.edu.pl/pl/projekty-2010/program-partnerstwa-transgranicznego-kompetentna-pomoc-wspouzalenionym/syndrom-dda-objawy-przyczyny-i-leczenie
  12. porazka, nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałaś. Wyłoniłaś ten problem jako jedyny aczkolwiek ważny ale pomyśl co jest pod tym jak z Twoją kontrolą, samooceną, jak ze snem, organizacją wolnego czasu, dbaniem o siebie itd...
  13. porazka, fakt że partnet wychodzi na piwo to jest Twoj jedyny i priorytetowy problem?
  14. znam gejów którzy nie myślą tak o kobietach ale każdy jest inny
  15. znam gejów którzy nie myślą tak o kobietach ale każdy jest inny
  16. ala1983, ja tam się nigdy nie interesowałam na czym polega psychoterapia, w jakim jest nurcie, jakie sposoby i sztuczki terapeuta stosuje żeby mi pomóc. Ja poszłam kompletnie rozsypana bez chęci do zycia i nie miałam pojęcia co kto zrobi chciałam się tylko lepiej czuć. Fakt że poszłam do teraputy z polecenia, sprawdzonego który wyprowadził wiele osób z wielkiego G. Terapeuta z prawdziwego zdarzenia wie jak pokierować ludźmi z różnymi zaburzeniami - taka jego rola. Ja nie wierzyłam specjalnie to było moje ostatnie wyjście - sprawił że uwierzyłam a jak sprawił nie mam pojęcia i nadal mnie to nie interesuje. Ja się chcę czuć dobrze i tylko tyle. On jest od tego żeby się znać a nie ja. Moją rolą było na początku - zaufać i tylko tyle. -- 17 mar 2013, 15:47 -- hehe nie gram - zdrowie cenniejsze
  17. ala1983, ja tam się nigdy nie interesowałam na czym polega psychoterapia, w jakim jest nurcie, jakie sposoby i sztuczki terapeuta stosuje żeby mi pomóc. Ja poszłam kompletnie rozsypana bez chęci do zycia i nie miałam pojęcia co kto zrobi chciałam się tylko lepiej czuć. Fakt że poszłam do teraputy z polecenia, sprawdzonego który wyprowadził wiele osób z wielkiego G. Terapeuta z prawdziwego zdarzenia wie jak pokierować ludźmi z różnymi zaburzeniami - taka jego rola. Ja nie wierzyłam specjalnie to było moje ostatnie wyjście - sprawił że uwierzyłam a jak sprawił nie mam pojęcia i nadal mnie to nie interesuje. Ja się chcę czuć dobrze i tylko tyle. On jest od tego żeby się znać a nie ja. Moją rolą było na początku - zaufać i tylko tyle. -- 17 mar 2013, 15:47 -- hehe nie gram - zdrowie cenniejsze
  18. nie mam pojęcia sama miałam wątpliwości i powiedziałam o nich głośno i z przekonaniem że to się nie może udać. Jak widać byłam w błędzie.
  19. nie mam pojęcia sama miałam wątpliwości i powiedziałam o nich głośno i z przekonaniem że to się nie może udać. Jak widać byłam w błędzie.
  20. widzę że łykasz perazin i xanax. Perazin w małych dawkach działa również p/lękowo schodź powoli z xanaxu a szybko dojdziesz do siebie. Będzie dobrze
  21. widzę że łykasz perazin i xanax. Perazin w małych dawkach działa również p/lękowo schodź powoli z xanaxu a szybko dojdziesz do siebie. Będzie dobrze
×