Śnieżka*

Królewicz, zdecydowanie przy natrętnych myślach, bo z tego co napisałeś, to wskazuje na nerwicę natręctw najważnijesza jest farmakoterapia. Jest wiele dobrych leków które znoszą takie myslenie. Proponuję ci wybrać się do lekarza psychiatry i kiedy poczujesz poprawe to również na terapie behawioralno-poznawczką, które jest skierowana do osób cierpiących na tą nerwicę.

Ja też zostaje w domu! Będe tu z Wami!!! całuje

sunset ja mam tak po przebudzeniu, od kiedy biore paro to budzę się cała spocona

Witaj serdecznie, napewno znajdziesz na tym forum pomoc i poznasz życzliwych ludzi:)

E napewno jesteś To wina samopoczucia że się czujemy nieatrakcyjni.

Miałam ostre bóle głowy w pierwszym tygoniu brania rexetinu, później mi to przeszło.

Inwektyw

Wujek_Dobra_Rada, Ty eksperymentatorze

Potwierdzam w całej rozciągłości tylko , że trudno dojść do siebie po nocy. Ja "trzeźwieję" dopiero w południe, a w zupełności dochodzę do siebie dopiero w okolicach 17nastej.A i jeszcze te mega kosmiczne sny. Takie odjechane i realne, że masakra. Na początku przez pierwszy tydzień to miałam takie mocno realistyczne sny, jak mi się śnił np. jakiś koszmar to naprawde jak niezły horror w kinie. A co do spania to też wstaje o 12 a dochodze do siebie dopiero wieczorem.

czosnkowy:) Czy podczas choroby wychodzisz na dwór?

Agnieszka_1988, a leki jakieś bierzesz czy tylko psychoterapia? Ja dzisiaj wstałam jak zwykle późno bo koło 12-stej, później może obejrze jakiś film, czeka mnie sprzątanie, bo w dalszym ciągu remont. A Sylwka w ogóle nie czuje...jakby jutro miał nastapić kolejny zwykły dzień

Jeśli mowa o urodzie to ostatnio czuje się jakaś brzydka:(

Z tego jak mój kocurek się wtulał do mnie nad ranem

Nie. Masz plany na jutro?

Też zawsze byłam przeciwniczką leków, stąd pewnie kiedy poczułam sie lepiej to je odstawiałam. Jednak bez nich byłoby ciężko.

Laptopa. Czy jesteś w stanie pracować mając depresje i nerwice?

Tak biorę leki..wcześniej przerwałam to wszysto wróciło więc musiałam zacząć brać z powrotem.

chojrakowa, ja spedzam Sylwka sama z mamą i jej znajomymi;) tak dla pocieszenia I ja.....

chojrakowa, mój kolega brał ten lek i bardzo mu pomógł a ciął się masakrycznie wiec myśle że to dobry lek. Podczas jego brania szybko stanął na nogi

Oczywiście że taki związek może przetrwać. Tylko w naszym kraju troche z tym ciężko, bo kiedy osoby zachorują w podobnym czasie, to wtedy cienko z pracą, a nasz socjal to wiadomo jaki jest heh..smiechu warty. Taki związek miałby szanse przetrwania pod wzgledem materialnym napewno w Angli czy Norwegii. A w naszym pogiętym kraju byłoby bardzo ciężko, chyba że rodzina natenczas by wspomogła. Czy sprzatanie odciąga Was od choroby?

Też by mi się przydał taki lek co doda mi kopa bo 30mg paroksetyny jak narazie nic nie pomaga, tylko boje że neuroleptyki powodują dyskinezy, ale to w dużych dawkach jak się bierze.

Czy ten lek jest z grupy neuroleptyków??

Podzielam zdanie innych, a Anafranil jest podobno jednym z najlepszych leków na natręctwa. Nie zwlekaj więc z lekarzem. Powodzenia! [Dodane po edycji:] Podzielam zdanie innych, a Anafranil jest podobno jednym z najlepszych leków na natręctwa. Nie zwlekaj więc z lekarzem. Powodzenia!

Święta spędziłam samotnie Czy dałabyś/dałbyś radę żyć bez tego forum?

ja cie po przyjacielsku tulę mocno... Dziękuję bardzo..to miłe:) Ja Tobie również posyłam przytulaska:) [Dodane po edycji:] Korba, co to są za ćwiczenia na które chodzisz?