Skocz do zawartości
Nerwica.com

TAO

Użytkownik
  • Postów

    1 309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TAO

  1. Brid, Nooo ale kiedy z reguły pojawia się napięcie... tak ogólnie, nie tylko w Twoim konkretnym przypadku...?
  2. Brid, Kiedy pojawia się napięcie? Tylko nie pisz, że kiedy płynie prąd... bo nie o takim napięciu tu dywagujemy.
  3. TAO

    Ostatnia litera

    żarcieeeee!!!!!!!
  4. TAO

    Mój dzisiejszy dzień

    wiola173, Ale ja byem pierwszy!!!! pamientaj seee dobraaaa? TIRAMISU.... kurde!!! Z cafe latte, potem wielbłądzik w usta i na wieranduuuu Jeśli robisz tak wyważone tiramisu jak w Lądku Zdroju, w "mojej" , kawiarence... masz mnie plackiem przed sobą... możesz już recytować VENI VIDI VICI!!! wiola173 jestem Twój!!! daleko do Ciebie z tej Kotliny Kłodzkiej? KWIATUSZKUUUU?
  5. LitrMaślanki, A nie pisałem w innym wątku? Pointa nic dodać nic ująć.
  6. TAO

    uzaleznienie od partnera/ki

    Conessa, Dolny Śląsk żąda dostępu do morza!!!! To poobcinanie awatara działa na mnie stanowczo gorzej niż przedtem... wpadam w depresję nogi też były oki...) Panna Modliszka widzę przechodzi samą siebie... określając chamstwem wszystko, co nie jest okazaniem zainteresowania jej zmieniającymi się ostatnio co kilka dni awatarami... No kurde chamoowa straszna ci porąbani faceci... a PM się tak stara ostatnio zwrócić na siebie uwagę. Namiestnikuuuuu!!! POPRAW SIĘ!!! TAOoooo!!! POPRAW SIĘ!!! A wam Panie miłe idzie jak widzę całkiem nieźle... przeniesienie watku troszkę mnie zmyliło... zatem nadrobiłem lekturę. Jak widzę postępy ogrooomneeee i nic tu po mnie... Pięknie się wspieracie, i o to chodzi, tak trzymać. Ale obserwuję Was kochaniutkie, nie myślcie sobie, jak czeba to walcie jak w dym... nooo i macie tutaj równie godne wsparcie w koledze Namiestniku... Fajnie... tak rodzinnie siem robiii, tzn. po przyjacielsku. Pozdrawiam I ŻYCZĘ WESOŁEGO JAJKA... o kurde to nie te święta... zatem Oświecenia przez Gwiazdę Betlejemską. [Dodane po edycji:] piscis, A czy Ty nie miałaś tu przypadkiem innego wątkuuuu? Pod inną ksywką... tzn nickiem...
  7. LitrMaślanki, To weź się za pisanie tutaj postów, dobrze piszesz, celnie trafiasz i kiepełę widać masz nie od parady. Tu nie ma słodzenia.
  8. Brokuł, ŻE COOOOOOOO??????????????????????????????
  9. A nie przypadkiem odwrotnieeee? Wprowadzasz do psychiki napięcie, kiedy pojawia się ktoś w Twojej obecności...
  10. TAO

    Mój dzisiejszy dzień

    wiola173, łosoś to też z żywego stworzenia... kiedyś uwielbiałem... aleeeeee prawdziwki w śmietance z gorgonzolą, pierogi, krokiety z kapustą i grzybami, , barszczyk, tartę ze szpinakiem.... no icoooo jeszczeeeee? odpadam, normalnie leje mi się ze ślinianek... aaa a barszczyk nie na bulioniku z kosteczek cooo? bo mam już swój jakby co... czeka w lodówie... wczoraj warzyłem... z grzybkami ma siem rozumnieć
  11. TAO

    Na co masz ochotę?

    chcę żeby wszystkim się udało...
  12. TAO

    zadajesz pytanie

    jakura ile trzeba jaj na jajecznicę z dwunastu jaj?
  13. TAO

    Ostatnia litera

    wiola173, to jaja czeba myć, żeby nie było apodyktyczne
  14. TAO

    Mój dzisiejszy dzień

    wiola173, ja niestety miąs nie jadam... tak to już bym się do Ciebie przytulił... taaaaka wigilia... chmmm
  15. TAO

    Skojarzenia

    wiola173, pamięta, pamieta... ninka terentiew(chociaż ją to tak sobie), kałużyński, bardini, passent iiiii nooo ten jeszcze jeden krytyk , jak mu tam? dzisiejszy świat - biały i odwilżowy
  16. TAO

    Mój dzisiejszy dzień

    wiola173, Oto szleństwa WIOLI173 a potem zatwardzenia, rozwolnienia, rzyganka, bóle brzucha... bez tego ani rusz, święta będą zmaaaaarnowane.
  17. Taddy, Niestety chyba się zesrała ze strachu... ale się nie dziwię... musiałby być ze spiżu To że cie zostawiła to jedno... ale czy coś z ta chorobą robiłeś? Bo jeśli nie... to i tak długo wytrzymała.
  18. TAO

    Skojarzenia

    fajna muza - niezła laska
  19. Może i na mnie kolej, sklecić rymów parę, By szacunek mój oddać tym co tu pisali. Zostawiam na boku mój zeszyt i pióro, Podwijam rękawy, klepię w klawiaturę. Dawno już nie miałem takiej okazji, By poetyckiej dać upust wyobraźni. Waszymi wersami, przez czas jakiś kuszony, Natchnienia poszukałem i smaruję te strofy. Harpagan dał czadu, i chwała mu za to! Kobiety też piszą ciekawie i bogato, Wątek czas jakiś leżał odłogiem... Jednak nie umarł! I dzięki bogu! Zatem dokładam wierszoklectwo swoje , Ciekaw dalszych na rymy tutaj bojów, Może nie tak zaciekłych jak na początku, Bo jużem się obawiał, że będzie po wątku. Jeszce raz się nisko kłaniam, Zwłaszcza tej ostatniej pani, Co w dawce swojego hip-hopu, Do pieca dołożyła... ...chłopom.
×