shadow_no

[off] Pracuje nad tymi efektami wizualnymi, narazie nie mogę sobie z tym poradzić, proszę o wyrozumiałość. Samo się niestety nie naprawia...

*pst [offtopic w offtopicu] Mogę przenieść do off-topica ? [/offtopic w offtopicu] *pst Bym przemknął niezauważony, ale avatar podąża zawsze za mną... ;>

Witam na forum. Jeżeli post był, a go nie ma, tzn. że ktoś z funkcyjnych lub sam autor go usunął, a to oznacza, że nie ma sensu na niego odpowiadać. :)

magducha, witam na forum. Nie poddawaj się.

nikla, witam na forum. Czuj się jak u siebie!

Dowolny tekst jako ranga odpada. Powód ? Dodatkowa robota dla funkcyjnych, ciężko było by kontrolować te opisy. Narazie staneliśmy na tym, że pomysł z kolorowaniem tekstu jest ok, ale teraz czekamy na propozycje rang, które będą się tak 'zapalać'. Czekam na Wasze pomysły.

Ała. :) Czekam w takim razie na propozycje.

Mamy nowe rangi, są to dwie nazwy stopniowo się 'zapalające', ile literek jest zapalonych zależy od ilości napisanych postów. Nie zdradzam progów do których trzeba dobić aby zapaliła się poszczególna literka. :)

Oj, znów. :) atrucha dała link do tematu, ja jeszcze powiem, że jeżeli ktoś jest zainteresowany Afirmacjami, to proponuje poczytać posty użytkownika o nicku: kochający

Antagonist, dzięki za miłe, dobre słowo. Ja nie uważam siebie, za wzór do naśladowania, to może się źle dla kogoś skończyć. A tak na poważnie, moją nerwicowo-depresyjną historie pewnie wielu z Was zna. Pisałem o tym w krokach do wolności, pokazuje ona, że można być szczęśliwym bez względu na to kim się jest, ale jak się postępuje, i jak traktuje nerwice.

madziadep, co konkretnie Ci nie pasuje ? Chętnie posłuchamy i postaramy się coś z tym zrobić. :) Wow! No to miło mi (i pewnie nie tylko mi) bardzo. Cieszę się, że czujesz się tu dobrze. Też kiedyś sobie to obiecałem, i dotrzymałem słowa. Wiem, że i Ty to zrobisz. Powodzenia! Wam wszystkim.

Oczywiście, że nie, ale pewne zachowania ludzi wskazują konkretnie czego można się po kimś spodziewać. Również pozdrawiam, i życzę Ci tego samego. :)

Nie, nie trzeba. Ale średnia 29 postów na dobe nie wróży nic dobrego. Wiem to z doświadczenia. Podobnie jak Maja, też wydaje mi się to nie na miejscu.

Ja czasami jestem w takiej desperacji, że sam bym sobie chętnie kupił (korektor).

A dane zbierane są w celu... ? :)

A jednak, strasznie to męczy oczy. Ja zazwyczaj omijam takie posty, i proszę o pisanie następnych 'normalnie'. Zgodnie z netykietą słowa pisane wielką literą są uznawane za krzyk. A po co krzyczeć na innych ? Koniec off topica.

Ok, wpadłeś na forum, nastukałeś 29 postów w kilka godzin, starasz się coś zmienić, ale co konkretnie chcesz tutaj wprowadzić ? Forum w takiej formie jaka była do tej pory spotykało się z jak najbardziej pozytywnym przyjęciem. Nie zawsze.

Witam na forum, czuj się jak u siebie.

Witam na forum. Cieszę się, że i osoby niepotrzebujące już pomocy chcą podzielić się swoimi doświadczeniami. Witam!

davina, witamy na forum.

Cześć! A może lepiej by było, gdybyś się zabiła. Na to odpowiedz sobie sama, koniec męczarni? Skąd wiesz, co jest po drugiej stronie? Nie wiem czy to moje natręctwo, ale dla mnie zabicie się przez samego siebie jest równoznaczne z pójściem do piekła cokolwiek nim jest. Dla mnie tam są większe cierpienia niż te, ziemskie. Mam wrażenie, że kiedy zabiłbym się, pogrążyłbym tych, których kocham, jedynym darem, jaki bym miał, to możliwość patrzenia na ich cierpienie. Nie chce tego, dlatego się nie zabije. Kiedy będziesz dalej żyła, masz wiele możliwości, los może się odmienić. W najmniej spodziewanym momencie może dotknąć Cię coś porównywalnego z cudem. Tak było u mnie. Kiedy byłem rok starszy od Ciebie był kryzys mojej nerwicy i depresji, trafiłem do szpitala psychiatrycznego, nie miałem nadziei na nic, a tu proszę... Spotkałem tam miłość swojego życia. Pewnie widziałaś na Naszym forum dziewczynę o imieniu Martusia. To ona. Skąd? Gdzie? Jak? Przecież jestem sztuczny, nieudolny, obrzydliwie egoistyczny. Dlaczego spotkało mnie takie szczęście? Zastanawiam się. Jedynym wytłumaczeniem, jakie znalazłem jest to, że musiałem cierpieć, żebym mógł znaleźć szczęście. Nie, nie jestem zdrowy, mam i depresje i nerwice. Kilka dni temu dostałem większą dawkę psychotropów. Ale co z tego, kiedy i tak jestem szczęśliwy i chcę żyć ? Pozdrawiam i życzę sukcesów. Najpierw tych małych.

atrucha ma racje. Forum jest tak skonstruowane, że każdy znajdzie miejsce gdzie może napisać to co czuje. Ważne jest to, żeby nie robić bałaganu, czyli popularnych off topiców w tematach, które mają jasno określoną treść. Nie chodzi tutaj o zakazy pisania. Forum jest po to, aby swobodnie się wypowiadać, ale wszystkie tematy muszą mieć swoje miejsce. Tutaj rozmawiamy o Efectinie.

Coś w stylu terapii wstrząsowej.

Do kroków do wolności nie bardzo to pasuje... Przenoszę do off topica.

A jak myślisz, jak zareagowała by na pewnego rodzaju 'wstrząs' ? Wydaje mi się, że potrzeba jej takiego zdrowego kopa, który sprawi, że dziewczyna spojrzy na te sprawy z innej perspektywy. Oby tylko nie zadziałąło to w drugą strone, ale nie sądze.