Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia000

Użytkownik
  • Postów

    1 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kasia000

  1. Hej BRAK UCZUĆ tak przestałam panikować.. ,uczucia mam ..nawet jestem nadwrażliwa ..uczucia ponad norme;-) wiesz co ja myślę ,że Twój stan jest spowodowany neuroleptykami atypowymi..wcześniej kertel,olazpina tyle lat...przecież nie masz schizofreni..nie masz zaburzeń schizotypowych..zablowkowałaś dopaminę i stąd te objawy nigdy nic nie poczujesz ja będziesz się nadal nimi faszerować...rzuc w cholerę te neuroleptyki atypowe.Spróbuj na sen lerivon,nie uzależnia jest super. Widzę ,że u Ciebie po efectinie są postępy czyjając poprzednie posty włosy sie jeżyły teraz może tego nie widzisz..ale czytałam teraz Twoje posty to możesz sobie pogratulować -efekty widzać gołym okiem,wierzę ,że jak rzucisz olzapinę minie jakiś czas i będziesz szczęśliwa!!wszystko przed Tobą!
  2. dokładnie ja też mam lek przed lekami-doszło do tego zanim zacznę nawet nos kropić czytam ulotki i sie nakręcam-teraz właśnie zakropiłam nos AVAMYSEM -mam zatoki chore i już mam watę w nogach-cos mi sie dzieje? hehe..nie to nerwica,,, Słychaj o tym stwardnieniu zanikowym bocznym już czytałam lchyba 2 lata temu..też sie wtedy nieźle zakręciłam szok... ale nie przejmuj sie lekarz powiedział mi ,że ktoś bzdury pisze!
  3. tak jak u mnie Aniu-wkręcam sie bardziej we wszystko-niż ta choroba u mnie ...
  4. ojj zenonku nie słuchaj juz tych profesorków bo sam nim zostaniesz;-)) moze pomysl o studiach medycznych będziemy mieć cyber-profesora;-)
  5. wiesz jak zaczynasz od razu od generyku to ok..a ja miałam problem po latach brania seroxatu przejść na rexetin.I lekarka kazała wrócic na seroxat wtedy...a tak sie cieszyłam ,że chociaż kasy zaoszczędzę-a tu dupsko.
  6. mój chrześniak ma padaczke i jedzie na depakinie już x-lat...super fajny chłopak-zero dolegliwości!
  7. ja wolałam jakoś zawsze oryginalne leki-seroxat brałam a jak przeszłam na rexetin bywało gorzej znów potem wróciłam na seroxat..ogólnie może było by było ok na rexetinie gdybym brała go od samego początku..bo był tańszy ,chociaż bym kasy zaoszczędziała..a tak to poszło tyyyyle kasy na oryginał.
  8. CZEMU MASAKRYCZNY-O CO KAMAN?
  9. świetnie napisane-podpisuję sie pod tym!!!CHYBA SOBIE TO NA ŚCIANIE PRZYLEPIĘ.
  10. a co wy od tej depakiny chcecie?
  11. brak uczuc jesli mogę się wtrącić-przede wszystkim pogadaj z lekarką o tym ,że długo juz bierzesz olzapinę a jak sobie możesz doczytać w poradnikach medycznych( tak mi ktoś napisał)niszczy ona po wielu latach zażywania receptory dopaminowe,może tu tkwi Twój problem? wszystko wskazuje u Ciebie na problemy z dopaminą..pogadaj z lekarzem..!ludzie podczas zażywania zyprexy (olzapina)miewali braki uczuc,pustkę podobne objawy do Twoich ..atypowe neuroleptyki na dłuższą metę mogą szkodzic..Może lakarka znajdzie inny lek na sen dla Ciebie..i wszystko i cały ten koszmar u Ciebie sie skończy?Słucha zyprexa jest odpowiedzialna za brak emocji,pustkę,brak uczuć przy dłuższym sotosowaniu.
  12. tak...ale Ty umiesz czytać z dystansem a mnie sie to nie udawało .
  13. ja ciągle sie nakręcam objawami innych!! to masakra.Czytanie forum mnie zniszczyło dosłownie zniszczyło!Stąd nawrót moich NN i mojej depresji.. Czytam nakręcam się nie widzę juz dla siebie perspektyw leczenia bo przecież innimają jakieś tam objawy..nie pomogło komuś coś..zaszkodziło-to już wiem ,że to leki nie dla mnie..SZOK! sama sobie jestem winna..może już dawno skończyłabym z lekami..ale przez moje czytanie for-narobiłam sobie szkody i musze je brać!!! Boję się ,analizuję objawy,myślę o lekach i działaniu od rana do wieczora,czasem zawalam robotę w pracy i czytam fora! Potem pojawia sie lęk i panika-o Jezzzzu! i lęk. Fakt teraz patrzę z większym dystansem na to co czytam ale robię to nadal...co mi to daje? nie wiem..szukam dobrych info dobrych historii..a tu dupa znajduję tylko same przerażające opinie i znów dół! Mogę jedynie przestrzec innych nie czytajcie for psychiatrycznych..bo można zwariować jestem tego żywym dowodem. Bierzcie leki i słuchajcie lakarzy-obym mogła cofnąć czas i nie mieć tej wiedzy która mam na temat leków,przekaźników,dopaminie serotoninie i innych paści!..pewnie byłabym juz zdrowa.. dlaetgo gorzej mi sie współpracuje z lekarką bo wydaje mi sie ,że wiem więcej od niej -A TAK NIE JEST!!!!!
  14. tam na tym forum cenią sertralinę-to mi sie podoba;-))))) ZENONEK paroksetyna jest pod tym względem lepsza od sertraliny -bo działa silniej przeciwlękowo i na fobię społeczną..ja tak owych nie mam. Tzn.mam lęki ale lelarka mówi ,że nie sa to typowe lęki jak mają inni..lęk przed wyjściem ..itp.. a leki typu nakręcanie sie które sama sobie wymyślam..to zupełnie cos innego-a na to nie muszę mieć paroksetyny..może nie potrzebnie na niej tyle lat byłam -cieszę sie ,że sertralina tio lżejszy lek!
  15. ja nic nie pamiętam jak mi było na Anafranilu... potem zaczęłam brać seroxat i było mi naprwdę dobrze... ale tak to już jest zaczęłam odstawkę...i jak byłam juz na około 8 mg(wiem śmieszne te krojenie tablet)byłam kłębkiem nerwów nerwica deprecha bezsenność NN-koszmar!!!!! nie dałam rady ale chcąc definitywnie skończyć z seoxatem dostałam lżejszy lek od mojej lekarki i tylko dawkę 25 mg..zotralu. I pozbierałam się.. Być może i z tego leku kiedys zejdę-marze o tym.. Jeśli mi sie nie uda będę je brała nadal...wykańczała mnie bezsenność..a chodząc do pracy i chcąc normalnie życ muszę spać! Więc póki co łykam najmniejszą z mozliwych dawek i jakos leci... zdesperowany1 co w tym strasznego....?
  16. ja ma podobnie-te paskudne myśli i nakręcanie sie-fuuj
  17. no włąśnie...tu bardziej ja mam mówić..o dzieciństwie-ale ja mało pamietam..wydaje sie byc wszystko ok! ja ciągle gadam o moich objawach chorobowych a ją to chyba juz wkurza..nie wiem.
  18. spoko sertralina to lek co ma najniej skutków ubocznych sama sie o tym przekonałam;-)a tak sie bałam...
  19. ja też bym chciała żeby psychoterapeutka dała mi jakieś rady-a tu upa...siadamy a ona słucham-a ja nie wiem co mówić..troche mnie denerwuje juz ta psychoterapia.Ona wszystko notuje pisze a ja mam gadać...ale mi słów brak-nie wiem taka pustka w łepie.Ogólnie może ona potem jakieś wnioski wyciągnie i wreszcie zacznie ze mną gadać?
  20. statystycznie...ech...dobra! -- 24 lut 2011, 12:29 -- 5-10MG CHODZI CI MAREK O POCZĄTKOWE WCHODZENIE W LEK??? bo chyba 5 mg paroksetyny jest za małą dawką aby dała jakiekolwiek efekty...? -- 24 lut 2011, 12:30 -- wiesz ja schodzę z paroksetyny i jak byłam na 5 mg nie czułam juz jej działania i czułam sie źle..stąd sertralina.
  21. paroksetyna ...nie aż taka silna ..spokojnie ...bez paniki! moze większe dawki np.40-60mg...to silna dawka.. ja brałam max 20mg ..tyle spokojnie wg mnie wystarcza..ale jakiś super silnych wrażeń nie ma co sie spodziewac..bez przesady! ogólnie -dobry lek. Sertralina też dobra!! -- 23 lut 2011, 17:31 -- chyba jestem skazana na te eseseraje-do końca życia;-(
×