Skocz do zawartości
Nerwica.com

speedy13

Użytkownik
  • Postów

    162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez speedy13

  1. speedy13

    czego aktualnie słuchasz?

    Prawdziwa uczta dla ucha zaczyna się od 1:00 minuty :)
  2. Ja Persen policzyłem już biorę 13 dni od pierwszego grudnia. I szczerze nie pomaga mi w ogóle. Takie tabletki ziołowe które może bardziej na psychikę maja działać, a niżeli na prawdziwe nerwy. Trzeba pomyśleć nad czymś innym. Brałem jeszcze jakieś homeopatyczne, ale one to już kompletnie nie działają. W pracy powinnaś się cieszyć, że masz wsparcie w najważniejszej osobie w pracy czyli w szefie. A mąż CI chyba przecież pomaga w jakiś sposób?
  3. speedy13

    Fobia szkolna

    I jak zdecydowałaś się? Ja o 13 mam matematykę, a za 45 minut biologię, ale biologia jest fajna bo nauczycielka miła i wytłumaczy i można porozmawiać jak z człowiekiem, a matematyki uczy mnie wychowawczyni i jest taka średnia nie daje nawet poprawiać sprawdzianów.
  4. Witam Ja z lekami staram się radzić tak: 1. Iść na basen i pływać, pływać i jeszcze raz pływać w wodzie można się poczuć naprawdę wolnym. 2. Kolarstwo, ale tylko w lato. Wtedy się myśli, żeby dotrzeć do celu i wszystko inne stanie się nie ważne. 3. Muzyka, ale tylko określona nie jakieś ze słowami, najbardziej uspokaja mnie muzyka filmowa. Hans Zimmer przy jego utworach można odlecieć 4. Modelarstwo. Od jakiegoś czasu zajmuję się modelarstwem i to mnie uspokaja. 5. Przyjaciel. Spotkać się z nimi porozmawiać, powygłupiać. Pomocne jest to bardzo, ale nawet to z trudem działa nieraz
  5. speedy13

    Fobia szkolna

    strach14 Też z kilku przedmiotów mam 1, ale jeszcze trochę czasu zostało. Od rana cały dygotam, bo mam matematykę i kartkówkę pewnie. Co do tych popraw mam tego świadomość, ale z każdą kolejną złą ocenę jest gorzej. Najbardziej boję się, że zawalę cały rok.
  6. speedy13

    Fobia szkolna

    Dobrze, że napisałaś tyle. Lepiej więcej niż mniej. Problem z nauczycielami to chyba standard w każdej szkole u mnie tez był taki problem ,ale szybko się go rozwiązało. Bardzo ważne, ze masz przyjaciół z którymi możesz porozmawiać oni są potrzebni, a psycholog to bardzo dobry pomysł ja muszę jakoś sobie skołować wizytę u psychologa, ale tacie powiem, że chcę iść jeszcze raz. Dobrze napisałaś też, ze przez nerwicę potrafisz udawać bo to jest prawda. A sprawdzian z geografii poprawisz jak Ci nie pójdzie i ciesz się że jesteś lubiana w klasie :).
  7. A ja wam powiem jedno to mi znajomy taty nieraz mówił "Każda potwora znajdzie swojego amatora". Potwierdza się to co mówi harpagan83. A moim zdaniem kompleksy ma każdy człowiek, ale to każdy, nawet bogaty może mieć kompleks, że są inni ludzie bogaci, a nie tylko on sam. Przykłady można dziesiątkować.
  8. speedy13

    Fobia szkolna

    Dzięki Bogu minął dzisiejszy dzień. Geografii nie było bo pani nie mogła dziś przyjść . Teraz martwię się jutrem, bo mam matematykę i zapomniałem już trochę tych rzeczy które robiliśmy, a prawdopodobnie zrobi kartkówkę mi jutro, ale zapytam czy moglibyśmy powtórzyć trochę. I jeszcze historia, poprawa sprawdzianu i sprawdzenia zeszytu, niby umiem i mam zeszyt, ale w żołądku mnie ściska jak o tym myślę. strach14 Raczej nie aluzja tylko realia. To chodzi o to, że nasi rodzice nie widzą w komputerze takiej potęgi jak my. Oni widzą tylko gry, gry i ewentualnie strony informacyjne ( Nie mówię o wszystkich, niektórzy wiedzą jak jest siła tego). Może tez chodzić o względy pokoleniowe, bo kiedyś były radia sporadycznie telewizory, a przeważnie chodziło się po dworze od rana do nocy.
  9. speedy13

    Fobia szkolna

    Możliwe, ale przecież sam strach napisał, że chodzi do psychiatry. Więc to chyba jednak nie do końca rodzice tak myślą skoro chodzi do psychiatry. Przecież, jak nie ma 18 lat skończonych to i tak musi być zgoda opiekuna. To chyba rodzice mogą podejrzewać jakąś chorobę skoro chodzi do psychiatry. A co do tej inwigilacji, może rodzice się porostu martwią i boją o Ciebie?
  10. speedy13

    Fobia szkolna

    Przed chwilką skończyła się fizyka, zostałem opieprzony bo nauczyciel stwierdził, że w ogóle się nie uczę, przejrzał dziennik i wyłapał tylko te najgorsze stopnie np. dwie 1 z chemii. Ze sprawdzianu dostałem przewidywane 1. Mam dość tej szkoły najchętniej bym się wypisał z niej i nie wrócił. Sorrow Sugerujesz, że strach bierze narkotyki?
  11. speedy13

    Fobia szkolna

    Znaczy długość indywidualnych ustala lekarz. A Ty sobie jakoś tam z dyrektorem uzgodnij. Też miałem zawsze od lekarza zwolnienia. Chyba też mam tak, że jak tylko dzwoni telefon to myślę, że to jakiś nauczyciel, ale teraz częściej ja do niech dzwonie, żeby przekładać lekcję. Już jeden nauczyciel był u dyrektora na skardze, że przekładam tak lekcje i sam dyrektor dzwonił do taty.
  12. speedy13

    Fobia szkolna

    Jesteś jedynakiem pewnie, jak ja :) . Ze szkoły to najpierw dzwonią do rodziców potem do mnie. A nie domyślasz się co może być przyczyną tej kompletnej inwigilacji? Może kiedyś przeskrobałeś coś nieźle teraz mają do Ciebie ograniczone zaufanie? [Dodane po edycji:] Angelika To już musisz sama ustalić z dyrektorem. Myślę, ze pójdzie Ci na rękę. Miesiąc to długo, też nieraz nie było mnie tak długo, ale najgorszy jest powrót bo wtedy nie myślę o niczym innym i zdarzyło mi się nawet wejść za drzwi w szkole i ukryć w toalecie do dzwonka, a potem wrócić do domu.
  13. speedy13

    Fobia szkolna

    Właśnie skończyłem lekcje z Polskiego. Za jakieś 40 minut będę miał fizykę i sprawdzian. Straszliwie się boje. tego, aż mnie w żołądku skręca i przyznam się, ze nie uczyłem się w ogóle na ten sprawdzian, ale mam już 4 i 3. A czym dokładnie się objawia się twój strach przez ludźmi/młodzieżą? Boisz się widoku samego, czy może reakcji jakiejś? A dlaczego Cię tak rodzice kontrolują, masz jakieś nałogi może i chcą wiedzieć więcej, ale przecież można zapytać
  14. speedy13

    Fobia szkolna

    Ja mam przyjaciela od 12 lat. Mój tata też jest trochę nadopiekuńczy, ale w granicach zdrowego rozsądku. A może masy dziewczynę? Ja zaraz mam lekcje:)
  15. speedy13

    Fobia szkolna

    Mi dali ze względu na słaba frekwencję, bo często choruję. A nie masz jakiegoś przyjaciela do którego możesz się zwrócić, spokojnie porozmawiać? Może jakiegoś kolegę takiego masz? Ja w szkole nie mam takiego problemu, choć przyznam, że klasę mam okropną. Oni w żaden sposób nie chcą komuś pomóc, są kompletnie nie zgrani. Oni są tylko grupą jak jest jakaś impreza czy coś takiego. Nie uczestniczyłem w takiego typu spotkaniach ale wiem o tym. Ja mam chyba to szczęście, że mam przyjaciela na którego mogę polegać w każdej chwili. Na czym polega dokładnie twój lęk przez młodzieżą?
  16. speedy13

    Fobia szkolna

    Na dobrą sprawę o indywidualnym nauczaniu podejmuje się na zarządzie powiatu, czyli wszystko zależy od Starostwa powiatowego. Prawdopodobnie miałeś nauczanie w szkole bo twój stan zdrowia na to pozwalał, a ja mam w domu bo często choruję i może dla tego.
  17. speedy13

    Fobia szkolna

    To chyba już ustala dyrektor/rada szkoły. Musisz się zapytać w sekretariacie. Mi się wydaje, że indywidualne najczęściej są w domu ucznia. ja mam już 3 raz indywidualne i zawsze było to w domu i nawet nie było innej opcji.
  18. Również interesuje się fotografią :) Przeważnie auta, ale inne rzeczy też fotografuje. Teraz przedstawię parę moich zdjęć. :) Na zdjęciu z VW pisze wojbra1 bo to jest nick ale z innej strony :).
  19. speedy13

    Alkoholizm - TEST

    A u mnie 0 punktów. :)
  20. speedy13

    Fobia szkolna

    strach14 W temacie nauczania indywidualnego, teraz mam już je ponad 1 miesiąc, a wcześniej miałem 5 miesięcy w 1 liceum i 6 miesięcy w 3 gimnazjum. Więc nie sądzę, żeby coś się zmieniło. linka Mówiłem już o tym tacie, ale zbagatelizował sprawę chyba, bo powiedział że nie ma się czego denerwować bo nawet jak nie zaliczę półrocza nic się nie stanie, ale ja po prostu nie umiem tak myśleć. Mówiłem, że może by się umówić na wizytę do psychologa, ale na razie powiedział, że nie. Pani doktor z karkowa przepisała mi Pramolan, ale nie biorę go bo pani w aptece powiedziały, że byłbym nie przytomny po nim bo rozmawiają z tymi co kupują to i takie opinie są. Teraz biorę persen ale nic nie pomaga. [Dodane po edycji:] Powiedziecie co zrobić, jak ma sobie pomóc. Nie mam problemów z otoczeniem, ale mam fobię szkolną .
  21. speedy13

    Fobia szkolna

    Nie, jedynie jeżdżę co jakieś 2 tygodnie do Krakowa do mojej pani doktor. Ale ona jest nie jest psychologiem ani psychiatrą. Chcą mnie diagnozować, ale na razie stwierdzili, że można jestem podatny na choroby. Byłem też w szpitalu w Krakowie nas tygodniowej obserwacji i robili mi badania bardzo dużo badań i ku zaskoczeniu wszystkich wszystkie wyniki mam idealne, a spirometria wyszła mi na 125 % normy, czyli rewelacyjnie. Pani doktor coś wspominała, że to może być na podłożu psychogenicznym, ale na tym się na razie skończyło. Biorę Peresen, ale nie pomaga. Tata stwierdził, że to pewnie jest 50:50, że pewnie i nerwy i podatność na choroby. Mi się wydaję, że jest 80:20 stres i podatność na choroby (20% raczej nie za dużo).
  22. Hmm wyrażanie emocji. Ja moje pozytywne emocje wyrażam poprzez jazdę na sankach z kolega i to są bardzo pozytywne emocje bo myślę jak by tu zarzucić sankami żeby było fajnie. Kolekcjonuję modele aut w skali 1/87 i jak jestem naprawdę bardzo zły i mam ochotę rzucić czymś o ścianę to podchodzę do nich i biorę w ręce gablotkę z modelem Audi A8 i momentalnie się uspokajam bo to jest auto marzeń i jak myślę o nim to po prostu jest mi miło. Nie wiem czy o to dokładnie chodziło :), ale może się przyda w końcu to też sposób wyrażania emocji.
×