Skocz do zawartości
Nerwica.com

speedy13

Użytkownik
  • Postów

    162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez speedy13

  1. speedy13

    Fobia szkolna

    No tak bo potem chciałbym iść na studia, a żeby iść na studia muszę skończyć szkołę średnią i zdać maturę. Iść na pewno bym chciał, ale teraz może jeszcze się uda dotrwać do końca roku. Jeśli bym zdał z wszystkich przedmiotów to na razie bym został tu gdzie jestem i dalej się męczył w tej szkole.
  2. speedy13

    Fobia szkolna

    To jest jak zupełniej normalne, ja też tak mam, że jak są ferie, albo inne wolne dni to tez jestem spokojniejszy i nie denerwuję się tak bardzo, ale jak jest nauczyciele zaczynają do mnie przychodzić to znowu zaczyna się. Ostatnio myślałem o skończeniu z nauką teraz, a później do liceum zaoczne pójdę. Wyczytałem, że mogę iść do 3-letniego. I tam mi się podoba system nauczania. W trakcie semestru nie odpytują tylko na koniec semestru piszę się pracę kontrolną w domu, a potem z kilku przedmiotów jest taka jakby sesja, a maturę też mogę spokojnie tam zdać. Nie wiem, co o tym myślicie?
  3. speedy13

    Fobia szkolna

    Wybacz, że tak długo nie odpisywałem, ale po prostu nie miałem możliwości. Sprawa wygląda tak. Leków żadnych nie biorę, przynajmniej na razie. Do psychologa już chodzę byłem już na wizycie i w tym tygodniu mam kolejną. A mój przypadek wygląda tak, że ja się boję lekcji, sprawdzianów, nauczycieli. Oczywiście niektórzy są spoko bo starają się mi pomóc i z nimi się całkiem przyjemnie współpracuję, ale na sprawdzianach i tak ogarnia mnie strach i lęk, mój mózg jest sparaliżowany i mało co pamiętam. A to wynika także z innych czynników. Na przykład z moich zaległości które się gromadziły przez moje nie obecności. Nie zaliczyłem półrocza z chemii, historii i matematyki no z matmą to w połowie bo wpisała mi 1+, ale z matematyką jest o tyle gorzej, że zaległości się nawarstwiają bo każdy nowy temat wymaga wiedzy z innych działów. Z historii to jest dobrze bo zawsze miałem na koniec roku 4,5, a teraz to ta 1 na półrocze to przez to że nauczyciel pod rząd dał mi 3 sprawdziany duże a ja nie zdążyłem się przygotować i wyszło jak wyszło, ale tu nie ma problemu. Gorzej jest jeszcze z chemią. Nauczycielka nie lubi mnie i nie stara się w żaden sposób pomóc. Mówi, żebym się pytał jak czegoś nie rozumiem, a jak nieraz się pytam to mówi żebym sobie sam to zrobił we własnym zakresie, bo ona nie ma czasu się wracać do tego. I już jedną 1 mam na to półrocze. Dziś na fizyce nie potrafiłem przekształcić wzoru, po prostu zapomniałem, a pan od razu, że jak tego nie umiem to ja matury z matematyki na podstawowym poziomie nie zdam, a na półrocze z fizyki miałem 3, a w 1 liceum nawet na koniec 4. Teraz zmieniła mi się nauczycielka od Niemieckiego , zaszła w ciążę i teraz nie będzie już uczyć przez jakiś czas, a to była nauczycielka którą naprawdę lubiłem, można było z nią nieraz porozmawiać naprawdę luźno i przyjemnie, a do tego była niesamowicie cierpliwą osobą. Z Niemieckiego nie jestem za dobry, ale ona tłumaczyła mi wszystko krok po kroku, aż zrozumie. Nie zwracała specjalnie uwagę na rozkład tematów, nie chciała iść do przodu na siłę, tylko chciała mnie czegoś nauczyć i to z dobrym skutkiem jej wychodziło, a teraz nawet nie wiem kto mnie będzie uczyć. Teraz coraz bardziej ogarnia mnie strach, że nie zaliczę roku i tyle. Nawet chyba to, że tata zna bardzo dobrze całą obsadę dyrektorską (większość to bliscy koledzy i koleżanki) by nie wiele pomogło. A ja nie wyobrażam sobie powtarzać roku. To by było jeszcze gorsze. Nie wiem co zrobić.
  4. speedy13

    Fobia szkolna

    Fajnie by było, ale już pisałem wcześniej jak to wygląda.
  5. speedy13

    Fobia szkolna

    Mam taką wielką nadzieję. W tej chwili jestem chory i pozwoliłem sobie przełożyć lekcję chemii (i nie tylko) bo się źle czułem. Lekcja miała być dziś, ale jak mówiłem odwołałem, miałem jedynie historię. Przed chwilką dzwoniła do mnie ta wiedźma i mówiła, że rozmawiała z nauczycielem od historii, a on powiedział, że się nieźle czuję. I teraz zaczęła mi mówić, że zadzwoni do taty (jak raz bym się cieszył gdyby to zrobiła bo miał by już pogadankę z tatą), co ja sobie wyobrażam i dodała, że mam sobie opracować sam DWA tematy. Ja ledwo reakcję zrobię, a ta każe mi samemu opracować temat. I dodała, że za tydzień zrobi mi z tego kartkówkę. Czyli mogę się powoli witać z pierwszą jedynką z chemii. Jest po prostu bardzo źle. Teraz naprawdę chciałbym się przenieść do innej szkoły. A te indywidualne mnie już dobijają. I możecie coś na takie coś poradzić?
  6. speedy13

    Fobia szkolna

    Witam Dawno się nie odzywałem ale były święte i w ogóle luz. Teraz zakończył się 1 semestr i od razu mówię, że mam ndst z historii, chemii i matematyki. Teraz będzie trzeba to jakoś popoprawiać. Ferie mam dopiero za 2 tygodnie, ale i tak się teraz bardzo denerwuje. A u psychologa nie byłem bo miała urlop i się rozchorowała, więc muszę czekać.
  7. speedy13

    Fobia szkolna

    Powiem jedno. Indywidualne można mieć nawet w klasie maturalnej. Ja w 3 gimnazjum miałem indywidualne bez najmniejszego problemu. Tylko nauczyciele w gimnazjum byli fajni i wydawało mi się, że stoją jakby za mną, choć niektóre plotki słyszeli zapewne. Teraz w 2 liceum to jest już masakra teraz mam indywidualne do końca roku szkolnego czyli do czerwca. nie wiem jak ja wytrzymam to. Niektórzy nauczyciele mówią wprost, że tracę u nich na wiarygodność i gram na zwłokę. Bo przełożyłem kilka lekcji, a oni nie wierzą że byłem chory. Chyba następnym razem jak będę chory to zwolnienie będę musiał zabrać od pani doktor. Dziś przed lekcjami było mi bardzo duszno ledwo oddech mogłem złapać, wcześniej nie miałem przynajmniej duszności. Dziś byłem pytany na lekcji i odebrało mi mowę kompletnie, ale już pisałem o tym wcześniej. Ja pomyślę, że jeszcze tyle czasu mam mieć indywidualne to aż mi się robi. Jedyny sukces to 3 ze sprawdzianu z matematyki. dominika92 Chodzisz teraz do 2 liceum? Jaką masz w ogóle klasę? Wspierają Cie czy olewają totalnie tak jak mnie?
  8. speedy13

    Fobia szkolna

    Ja też mam w środę wigilie klasową , ale nikt mnie tam nie zapraszał więc nie idę chyba. Może wychowawczyni powie, żebym przyszedł, ale ja nie czuję się częścią klasy więc pewnie zostanę w domu.
  9. speedy13

    Fobia szkolna

    Dziś mam geografię i matematykę, jestem chory i może poproszę panią z matematyki, żeby przełożyła mi dzisiejszą kartkówkę. Wizytę u psychologa mam na przyszły rok dopiero bo nie ma już terminów.
  10. speedy13

    Fobia szkolna

    Nie mi nie sprawi trudności zawarcie znajomości od nowa, bo ja nie mam problemu z otoczeniem. Tylko tata na razie nie chce się zgodzić na to. Może jak nie zaliczę roku albo kilku przedmiotów na półrocze. Ostatnio coraz częściej zaczyna mniej boleć w okolicach serca.
  11. speedy13

    Fobia szkolna

    Ja teraz myślę nad zamianą szkoły i w ogóle otoczenia. Może w innym mieście będę chodził do szkoły. Ja tu już nie daję rady. Powoli zaczynają się rozchodzić plotki w szkole o tym, że w ogóle się nie uczę. A nauczyciele zamiast wesprzeć pogrążają jeszcze bardziej. [Dodane po edycji:] Przed chwilą rozmawiałem z kolega i powiedział, że jeden nauczyciel mówił o mnie na lekcji, że się nie uczę i w ogóle. A wy co myślicie o zmianie szkoły otoczenia? Może to pomóc w jakimś stopniu?
  12. speedy13

    Fobia szkolna

    little_A Nie najlepiej mam spora gorączkę i nie kontaktuję za bardzo. Co do fobii trochę się uspokoiłem. Jutro mam tylko j.Niemiecki i będę odpowiadał i muszę się poduczyć jeszcze trochę, ale, ze jest o 13 to całe przed południe będę miał jeszcze. A Ty jak się czujesz i jak było na tej geografii?
  13. speedy13

    Fobia szkolna

    No tak tata wróci z pracy to mi powie tylko, że na wizytę pójdę pewnie po świętach bo teraz jestem chory i na pewno termin jakiś dalszy dadzą.
  14. speedy13

    Fobia szkolna

    Jestem chory, gorączka kaszel, dreszcze, ale lekcje będę miał normalnie. Dziś powinienem wiedzieć kiedy będę miał wizytę w psychologa.
  15. speedy13

    Fobia szkolna

    Vi. A psycholog może mi kazać iść do psychoterapeuty? Na razie chyba do psychologa spróbuję pójść. Co do dzisiejszego dnia dostałem 3+ z geografii. Jutro pisze sprawdzian z j.Polskiego.
  16. speedy13

    Fobia szkolna

    Angelika Wiesz nic nie zrozumiałem z tego co napisałaś. Czu jest jakaś różnica pomiędzy psychologiem, a psychoterapeutą i czy wiek też ma jakieś znaczenie?
  17. speedy13

    Fobia szkolna

    Mam na myśli psychologa, i mam 17 lat.
  18. speedy13

    Fobia szkolna

    Porter Też mam to na ważniejszych przedmiotach. Ja dziś tez nie potrafiłem ani słowa powiedzieć tylko patrzyłem w zeszyt. U mnie takiego luzu nie ma bo jestem jak by cały czas pod presją, że zaraz mnie zapyta, każe pisać kratówkę itp. [Dodane po edycji:] I kolejny dzień. Wczoraj rozmawiałem o tym psychologu z tata i powiedział, że postara się załatwić jak najszybciej. Teraz widzę, że jest mi naprawdę potrzebny. Wczoraj czułem jak serce mnie bolało nawet z tych nerwów nie wiem czy jest gorzej ze mną jakoś.
  19. speedy13

    Fobia szkolna

    Z mamą na pewno będzie Ci łatwiej pójść niż samej. Ja muszę iść do psychologa. Dziś tacie powiem, że nie da rady inaczej bez psychologa. Jak lekcję to mam jak by paraliż mózgu na sprawdzianach, a po nim się odblokowuję. Nie mogę już tych indywidualnych, a mam je do 20 czerwca 2011 roku. Nie przeżyje tego . [Dodane po edycji:] NO to już po chemii. Można powiedzieć, że już oficjalniej nie zaliczyłem półrocza, a w połowie lekcji wyszedłem do pokoju i po chwili wróciłem nie wiem nawet czemu to zrobiłem, ale nawet nie umiałem wydukać jednego sensownego słowa, a jak jej słuchałem to jak by po chińsku do mnie mówiła.
  20. speedy13

    Fobia szkolna

    Fakt tydzień to jeszcze trochę, ale już bliżej niż dalej. Dziś pisałem poprawę z historii i dostałem 1 i pan powiedział, że ocenę wpisze do dziennika bo ta też się liczy. A najlepsze jest to, że wszystko umiałem, a na poprawie nie nie pamiętałem. Znowu jak pan sprawdzał to mówiłem za niego i się dziwił, że na poprawie nie umiałem, a 5 minut potem wszystko pięknie wiedziałem. Wczoraj była ta sama sytuacja z matematyką. Angelika Byłaś dziś w szkole?
×