-
Postów
1 687 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Guzik
-
A ten bromergon to przypisuje psychiatra? czy ginekolog?
-
Łojenyyyy. zmień lek :/ długo już go bierzesz? Bo może to jakieś skutki uboczne które miną? Mi lekarz powiedział że jak będzie mnie coś niepokoić, jak będzie coś nie tak to mam odstawić ten lek i umówić się na wcześniejszą wizytę, ale na szczęście żadne strachy mnie nie spotkały. -- 29 mar 2011, 18:03 -- Ja będąc w stanie nie-czucia nie potrafię funkcjonować.
-
Hooligan123 Widzę że bierzesz sulpiryd!!!!! Co sądzisz o tym leku? Odczuwasz jakieś zmiany? Ja to dostałam chyba na brak czepności i próżnię, ale mam wrażenie że to nic na mnie nie działa. A czy wszystko musi mieć sens? Czasem można zwyczajnie być. Do tego sens nie jest potrzebny.
-
"Czuje sie jakbym chodzil we własnym snie , jakby swiat byl nierealny , bliskie otoczenie jest dla mnie obce , jesli wykonuje jakas czynnosc to czuje sie jakbym to nie ja robil, mam czasem takli odlot od czasu i rzeczywistoci , ze wogule niewiem co sie ze mna dzieje" Hooligan123, ja tak mam. Biorę leki kilka miesięcy i jeszcze czasami tak mam. Nienawidzę kiedy mnie wyrzuca, nie dość że zaczyna przepełniać mnie lęk to mam od tego mdłości. Z tym wykonywaniem czynności to nie wiem co to jest ale ja chyba dostałam na to na ostatniej wizycie dodatkowy lek. Utraciłam jakąś czepność z własnym działaniem, nie wiem jak to wyjaśnić, i nie wiem z czego to wynika. Zdaje się mi że dość długo brałam leki zanim wróciłam na ziemię po długim, ciągnącym się okresie nie-bycia. Dopiero kiedy brałam zwiększoną dawkę został przerwany ten koszmar. Może jakiś inny lek? albo większa dawka by pomogła? A może trzeba jeszcze poczekać? Nie mam pojęcia. Porozmawiaj z lekarzem.
-
Ojej.... Topie-lica, a bierzesz bromokryptynę?
-
Ja co chwila biorę jakieś inne zamienniki , Venlabax, Venlectine, Jarvis i jakieś tam inne. Trudno mi nawet powiedzieć czy widzę jakąś różnicę w działaniu, żadnych dodatkowych skutków ubocznych nie mam, Efectinu nawet nigdy nie brałam - za drogi, początkowo brałam symfaxin ale też jest drogi, w aptece zawsze proszę o najtańszy zamiennik, i w zależności od promocji czy nie promocji biorę co jest.
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
Guzik odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Obyś czuł się coraz normalniej. *Ja nie szukam fazy po lekach! -- 28 mar 2011, 18:21 -- Jestem chyba roztrzęsiona po tym leku. Ręce się mi trzęsą i stoję na drgających nogach. Czy to ma być skutek uboczny? Czy może zmniejszyć dawkę powinnam? A może to jakiś atak? Bywałam taka roztrzęsiona ale wtedy jeszcze dochodził tuzin czuć wewnętrznych. Czy to możliwe aby leki jakoś zlikwidowały te czucia ale to roztrzęsienie zostało? -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
Guzik odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Faaaajnie. Już czujesz że jest dobrze czy tylko nie czujesz się gorzej? -
Ja się nie boję że jestem szczęśliwa i mam fajne życie, bo nie jestem ani szczęśliwa ani nie mam fajnego życia. Mogła by prysnąć bańka tego koszmaru.
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
Guzik odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
A jak długo bierzesz już 50mg? Czy nie bierzesz i od razu 100mg? -
Ehhhh. Ja w sumie też nie chodzę do poradni w swoim mieście bo ja to chyba we wsi mieszkam i tu nie ma poradni. Nie wiem, pewnie będę szukać, ale poczekam pierw na to co powie lekarz, pracuje też w innych poradniach więc może wie gdzie można udać się na rzetelną konsultację i wtedy będę dzwonić. Bo w sumie chodziłam już do psychologa i mój lekarz dostał moją kartę razem z tymi zapiskami z wizyt ale i tak mnie skierował na tą konsultację. Straszne to jest. Jak dowiedziałam się że nie mam szans umówić się na wizytę to się rozpłakałam i płakałam. Uznałam że nikogo nie obchodzi że ja potrzebuję pomocy, że czuje się źle, że coś jest nie tak, że gdybym straciła rękę to ktoś by mi pomógł a że ja umieram wewnętrznie, że przeżywam jakieś dziwota których nawet nie rozumiem to nikogo nie obchodzi. Gdyby okazało się że potrzebuję terapii to może za dwa lata udało by mi się ją rozpocząć. Rok bym czekała na psychologa, potem może rok na terapię. Do tego czasu mogłabym umrzeć 10 razy.
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
Guzik odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Widzę że bierzesz takie same leki. Tylko że ja sulpiryd w dawce 50mg. -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
Guzik odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Czy to możliwe abym po tym leku miała jakąś depresję? -
Zapytam swojego lekarza. Bo on chciał konsultację i chciał sam rozmawiać i dzwonić, nawet skierowanie zostawił w teczce, może coś porozmawia i mnie psycholog przyjmie, a jak nie to może mój lekarz poleci jakieś miejsce. A tych poradni nie ma za wiele w moim mieście teraz :/ bardzo wiele zlikwidowali w tym roku więc może nie powinnam się tak dziwić jak są cztery na całe miasto.
-
linka, Uwaga, uwaga. Dostałam od lekarza skierowanie do pani psycholog i dzwonię dziś i czego się dowiedziałam?! Że w tym roku już nie ma szans na konsultację psychologiczną!!! Zaniemówiłam. Myślałam że źle usłyszałam, ale nie. Przecież to jest jakaś paranoja. Mam się umówić na przyszły rok? A za rok zlikwidują poradnię i tyle będzie z tej konsultacji. Niemożliwość.
-
Myślę o typie leku który właśnie u dużej ilości osób powoduje taką patologię. Wiem że można wykonać pomiar, ale bardziej mnie zastanawia ile czasu można czekać? na wystąpienie objawów? Bo domyślam się że po dwóch dniach nie musi się tak dziać, ale zastanawiam się właśnie po ilu. Tydzień? Miesiąc? Przejmuje się strasznie bo ta okropność jest taką potencjalnością! a ja nie chce. Nie chce aby stała się taka patologia.
-
Po jakim czasie przyjmowania leków występuje taki patologiczny wzrost? Czy ona sobie tak powoli wzrasta? Kiedy mogę ze spokojem stwierdzić iż ta patologia może mnie nie dotyczy? Okropnie się stracham takiej patologii, jakieś laktacje czy mlekotoki (a może to jest to samo?), nie chcę czegoś takiego. Czy wzrost poziomu prolaktyny jest regułą?
-
agusiaww Dostałam od lekarza dodatkowo Sulpiryd w dawce 50mg. Trochę się bałam bo to właśnie neuroleptyk a tego się obawiałam bo wcześniej brałam rispolept i to była jakaś pomyłka, i biorę ten Sulpiryd drugi dzień. Zobaczymy co będzie, nie wiem czemu w mojej głowie siedzi myśl że lepiej więcej takiej wenlafaksyny niż jakieś dodatki neuroleptyków.
-
Jej.... mam nadzieję nie przytyć, biorę drugi dzień i nie mam większego apetytu, nie jem więcej i dlatego myślę (może naiwnie) że nie muszę przytyć. Ale czytałam że ktoś (tu na forum!) przytył 30kg!?!?! cytrynka84, a jak się nie zgodziłaś to miast tego zaproponował Tobie??? coś innego? Czy zostałaś przy samej wenlafaksynie?