Guzik

W odpowiednich dawkach!

Nie jest źle! Jejeje!

Źrenice wrócą do normy. Sama miałam gigantycznie rozszerzone na początku. Ludzie się mnie bali. -- 30 maja 2011, 18:42 -- Myślałam że będzie lepiej na 225mg wenli a jest beznadziejnie. Muszę wytrwać do 27 czerwca jakoś.

Ale ataki paniki bywają a nie trwają permanentnie. Bywają gorsze matki, bez ataków paniki. Pozbawione miłości i szacunku do własnego dziecka. Wiem że fluanksol jest lekiem który mogą przyjmować nawet kobiety w ciąży, ale nie wiem czy działać może na ataki paniki.

Może zmiana leku na taki który można stosować w ciąży?

Teraz biorę 187.5 więc zwiększam tylko o kolejne 37.5. Jak nawet za dwa tygodnie będzie lepiej to i tak szybciej niż kolejna wizyta u lekarza. Raczej gorzej od tego nie będzie więc będę czekać z nadzieją na jakiś efekt. -- 24 maja 2011, 11:43 -- Czy to normalne że boli mnie głowa i jest mi słabo?

Od jutra biorę 225mg. Dziękuję cytrynka84. Mam wybór albo zwiększyć wenle albo próbować z sulpirydem który jeszcze zalega w szafie. Ale nie po to go odstawiałam aby brać znowu, więc będzie wenla. Zobaczę cóż zdziała taka dawka.

Ja schudłam. Czy ktoś bierze wenle w dawce 225mg? Bo czuje się coraz gorzej, fluanxolu nie mogę zwiększyć bo nie mam tyle leków, ale wenle mam i rozważam zwiększenie dawki. Lekarza mam dopiero 27 czerwca. Rozlewam się. Jest beznadziejnie!

hahaha. Mój rodzinny mi nie da bez historii choroby. Już ostatnio byłam i mówiłam, że doniosę czego nie zrobiłam. Teraz na ten lek to mi na pewno nie da recepty bo nie ma potwierdzenia, że go powinnam brać. -- 15 cze 2011, 13:19 -- Utyłam na tym 5kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zaczęłam brać 1,5mg jak czułam że jest gorzej, i było ok, ale nie mam tyle leków.

1mg, a wizyta u lekarza dopiero 27 czerwca nie wiem jak ja przetrwam sesję w takim stanie. Nie chcę tragizować bo bywało bilion razy gorzej, ale przyzwyczaiłam się już do czucia się normalnie. A dziwota wracają. Bleeeeee.

Czy to możliwe aby nagle lek przestał działać, czuje się beznadziejnie, początkowo myślałam że to chwilowe, a to już trzeci dzień i stopień uwiądu wzrasta. Dzisiaj ledwo zwlokłam się z łóżka, znowu staje się mętna, a miało być dobrze!

Myślę, że ja przy takim dawkowaniu czułabym się naprawdę dobrze. Biorę 1mg jakoś jest, 1,5 całkiem całkiem... eh. Może od lipca lekarz zmieni mi dawkowanie. -- 19 maja 2011, 21:56 -- Korba, Bierzesz coś dodatkowo do tego leku?

a jednak tak..moja psychiatra przepisywała mi to co ja jej powiedziałam...heh..wiem,że to smieszne,ale tak właśnie było..i jest dalej heh..i jak tu mieć do nich zaufanie....no i załóżmy pójde do jakiegoś innego i jak mi znów przepisze jakiś neuroleptyk to co?... mam go wtedy zażyć?..nigdy w życiu nie dam sobie wcisnąć nie wiadomo czego....ja to piernicze nie mam do żadnego z nich zaufania...na lęk wolno płynący i stany depresyjne są lżejsze antydepresanty,które raczej wypróbuję i oczywiście za moją prośbą moja lekarka mi je przepisze. To jakaś porażka. Biorę neuroleptyk i czuje się dobrze, lepiej niż bez niego, biorę bo mój lekarz przypisał, bo miało być z tym lekiem lepiej i nie. Ja bym tego nie wymyśliła, aby brać taki lek. Myślę że powinnaś poszukać, albo popytać o sprawdzonego lekarza, który Tobie pomoże. Diagnozowanie siebie samego jest trochę dziwne, chociaż pewnie każdy sobie sam jakąś tam diagnozę przypisuje ale mimo wszystko brak nam kompetencji, i wiedzy którą dobry lekarz posiada. -- 18 maja 2011, 15:31 -- Dokładnie! Milion osób tu na forum może tyć a dwa miliony innych, którzy chudną na leku siedzą w pracy. Nie ma reguły. I fakt. Może potrzebna jest pomoc psychologa, terapia, różne są powody lęku. Ja właśnie miałam w nosie co się stanie, bo zwyczajnie myślałam że umrę w takim stanie więc brałam wszystko jak leci. Bać się bałam, ale brałam, to była moja nadzieja.

Ritka7x, Pierw wybierz się do lekarza, przecież i tak nie wejdziesz i nie powiesz chce to i to proszę wypisać mi taką receptę. O leczeniu decyduje lekarz. Jak coś Tobie zaproponuje to albo posłuchasz albo nie. Lekarzy to ja też się stracham bo jeden uznał że mam urojenia i dał mi rispolept i niestety byłam głupia bo myślałam że to na lęk a później czytałam kartę i prawie umarłam. No, ale tak bywa. Lekarze stawiają nam diagnozy i ustalają leczenie.

Nie wiem na jakie zaburzenie ale w dawce 50mg czyli w małej. Mówię tylko co czułam, nie wiem czy mi uwolniło dopamine po tym tygodniu, może to jakieś inne działanie, albo zbieg okoliczności. Nie będę się przy niczym upierać. Miałam zwiększyć do 100mg czyli wciąż mała dawka, ale lekarz zmienił mi na fluanxol.

Aaaaaaaaaaaa coś się mi pomerdało Jak będzie za mocno działać to zmniejszysz. -- 17 maja 2011, 00:07 -- Biorę 187.5mg wenli i 1,5 fluo i czuje się dobrze, ostatnio gorzej, ale to może dlatego że sesja się zbliża i mam trochę na głowie.

lojenyyyy to razem 6mg? Nie wiem. To chyba zależy cóż lekarz chce leczyć. -- 16 maja 2011, 19:24 -- Jak będzie źle działało to zawsze można później myśleć coś o tym pomyśle, ale pierw może trzeba posłuchać lekarza aby zobaczyć jak to będzie z takim dawkowaniem?

Nie wiem, chyba tydzień, ale on na mnie jakoś dziwnie działał, tzn po tym czasie odczułam że jest inaczej, wypchał moją wewnętrzną próżnię watą i to tak sztucznie, i odzyskałam też jedność z działaniem. nie wiem nawet do czego to się zalicza, ale w niskich dawkach po jakimś tygodniu tak się stało.

u mnie dość szybko, dokładnie nie pamiętam, ale długo czekać nie musiałam.

Właśnie ja też nie rozumiem. Mój lek nie ma speeda, leży spokojnie w szafce nocnej nie speeduje mi po pokoju

Ja muszę całą ulotkę przeczytać. Był czas że nie czytałam ale muszę. Jak zobaczyłam fluanxol na ladzie w aptece to aż się przeraziłam że nie ma ulotki bo w takiej tubie był Ale pani mnie uspokoiła że ulotka jest. Działania niepożądane czytam kilka razy a później cieszę się, że prawie nic z tego mnie nie dotknęło.

Też nie zwracam zbytnio uwagi na godzinę. Robię tak jak bliksa. Jak wstaję to biorę.

Spodziewaj się że na początku możesz dziwnie się czuć, mieć np. jakieś problemy z widzeniem czy inne skutki uboczne, które powinny minąć. Z czasem jak lek zacznie działać a organizm się przyzwyczai to będzie lepiej. Powodzenia!

Ritka7x, Nikt z dnia na dzień nie utyje 10kg. Jak się tyje to stopniowo. Jeśli zauważysz że waga rośnie to można zmienić lek. Na każdego działa wszystko inaczej. Milion osób na leku może tyć, a Ty akurat na nim schudniesz. Nie ma reguły. klaudia, Ja też schudłam na wenli i wszyscy byli przerażeni jak mnie widzieli, pewnie myśleli że ja się jakoś obsesyjnie odchudzam, prawili mi jakieś uwagi a mi było smutno bo to chyba nie była moja wina. Teraz już moja waga wróciła do normy. Na szczęście bo po jednym leku utyłam.