Było dużo lepiej. Do maja ubiegłego roku jeszcze pracowałem (ok.4-5 tys netto) no i wcześniej żona jeszcze pracowała. Choruję na czad i każdy by powiedział że to sukces wychować dwójkę dzieci, wykształcić, kupić samochody i mieszkania. Niestety teraz jestem w depresji i wydaje mi się że niczego w życiu nie osiągnąłem. A udało mi się skończyć studia i przepracować do emerytury.
Trochę odbiegłem od tematu. Moim zdaniem 3 tys.PLN miesięcznie powinno wystarczyć. Zresztą co po pieniądzach jak zdrowie psychiczne szwankuje?