Adwentystka
Użytkownik-
Postów
197 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Adwentystka
-
uwielbiam niebieska bielizne
-
pernazyne bralam ale nie pamietam w jakiej dawce a rudotel boje sie bo chyba uzaleznia,a moge to brac z welafaxem?
-
kurcze nie pomagało mi to
-
ja najbardziej lubie moje dwie Pity to znaczy świnki morskie.uwielbiam na nie patrzec .no i oczywiście moja suczka Koliberek apros to wilczurka ,niezly koliberek
-
chciałam zapytac czy kogos bolaly mięsnie i miał uczucie naciągniętej skóry?i czy ewentualnie pomógl mu jakis lek.ja biore welafax 150 ale narazie bezskutecznie,prosze pomózcie,mam nerwice
-
dzieki Reni,ja wlasnie mam napiecie miesni i skóry.to straszne uczucie,nie daje z tym rady,boje sie ze czekam na darmo,byam wczoraj na psychoterapi grupowej,bylo dosc fajnie jak na pierwszy raz,ale nie mam zbyt wielkich oczekiwan.juz raz to przeszlam i bylam w gorszym stanie niz przed terapia.Reni a nie napisalasd mi czy rzeczywiscie po 2 miesiacach poczulas sie lepiej /?
-
Rani.ja zaczelam 7 tydzien i narazie nizbyt dobrze,caly czas bola mnie plecy skora bardzo napięta.humor w związku z tym wisielczy.powiedz czy jest sens czekac?Ty piszesz ze po okolu dwóch miesiącach poprawil ci sie humor.wiec moze warto jeszcze poczekac.czy to byl Twoj pierwszy antydepresant? [Dodane po edycji:] Reni napisz jakie mialas objawy
-
hanca84 dzieki.dawke 150 biorę 4 tygodnie a wczesniej 2 tygodnie 0,75,psychoterapie grupowa zaliczylam od lutego do kwietnia ale to byl koszmar terza od piątku zaczynam po raz kolejny.boję się,a przez te 6 tygodni tez mialas ciągle dola? [Dodane po edycji:] Szczęściara, Szcześciara po 3 miesiącach zazywania welafaxu poczułaś poprawe?ja biorę 6 tygodni i caly czas płacze,myśle ze mi nic juz nie pomoze.proszę odpisz
-
od dwóch dni czuję się troszkę lepiej.nawet sie uśmicham,nie chce zapeszac ale może jednak jest nadzieja?
-
własnie idę jutro,chcę mnie tez wysłac do szpitala moja pani doktor
-
dziękuję za odpowiedz.byłam już u dwoch lekarzy i mówia żeby poczekac jeszcze,ten placz zacząl mi sie po 4 tygodniach brania leku.wczesniej nie mialam zadnych skutków oprócz pocenia
-
dzień dobry,jestem nowa.biorę 6 tydzien welafax xl a 4 tydzień 150mg.od dwoch tygodni cały czas płacze bo objawy nie ustepuja,zalamalam sie,czarne myśli.miotam się,mam bardzo napiete mięsnie a właściwie jakby skorę pleców natomiast szyja mnie ciągnie,jast cięzka ściska mi ja ,tak mam od zeszłego roku codziennie,czy ktos czekal na efekty tak dlugo? boje sie ze mi to nigdy nie przejdzie.
-
jestem tu nowa.witam.proszę pomóżcie.od zeszłego roku bolą mnie plecy szyja i w brzuchu,to jest takie napięcie ,ciągniecie,ciezkośc,ściskanie.dostaje świra,byłam na terapi rozwalili mnie dokładnie,teraz biore welafax oo 5 tygodni.zaczynam szósty.jestem od dwOch tygoni zalamana,wciąz płaczę nie widzę efektów leczenia,wczesniej bralam asertin i czasem miałam lepsze dni choc objawy nie minely,teraz mam doła wsluchuje sie w swoje ciało.już nie mogę.a lekarka mówi ze to moje zniechęcenie powoduje ten płacz bo jestem nicierpliwa,ale męczę się z tymi bólami codziennienie od rana do nocy