Skocz do zawartości
Nerwica.com

Adwentystka

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adwentystka

  1. Adwentystka

    zadajesz pytanie

    uwielbiam niebieska bielizne
  2. pernazyne bralam ale nie pamietam w jakiej dawce a rudotel boje sie bo chyba uzaleznia,a moge to brac z welafaxem?
  3. Adwentystka

    zadajesz pytanie

    ja najbardziej lubie moje dwie Pity to znaczy świnki morskie.uwielbiam na nie patrzec .no i oczywiście moja suczka Koliberek apros to wilczurka ,niezly koliberek
  4. chciałam zapytac czy kogos bolaly mięsnie i miał uczucie naciągniętej skóry?i czy ewentualnie pomógl mu jakis lek.ja biore welafax 150 ale narazie bezskutecznie,prosze pomózcie,mam nerwice
  5. dzieki Reni,ja wlasnie mam napiecie miesni i skóry.to straszne uczucie,nie daje z tym rady,boje sie ze czekam na darmo,byam wczoraj na psychoterapi grupowej,bylo dosc fajnie jak na pierwszy raz,ale nie mam zbyt wielkich oczekiwan.juz raz to przeszlam i bylam w gorszym stanie niz przed terapia.Reni a nie napisalasd mi czy rzeczywiscie po 2 miesiacach poczulas sie lepiej /?
  6. Rani.ja zaczelam 7 tydzien i narazie nizbyt dobrze,caly czas bola mnie plecy skora bardzo napięta.humor w związku z tym wisielczy.powiedz czy jest sens czekac?Ty piszesz ze po okolu dwóch miesiącach poprawil ci sie humor.wiec moze warto jeszcze poczekac.czy to byl Twoj pierwszy antydepresant? [Dodane po edycji:] Reni napisz jakie mialas objawy
  7. szesc tygodni minelo.dzis zaczyna sie 7 tydzien,a wogóle to wszystko jest do d...y,bylam dzis na konsultacji u lekarki zupelnie nowej ,ona bedzie mnie prowadzic w psychoterapii grupowj i powiedzala ze bedziemy zmieniac w przyszlym tygodniu
  8. hanca84 biore 2 tygodnie spamilan 10mg rano i 10 mg wieczorem.dzis weszlam w 7 tydzien brania welafaxu i wciaz placze i czuje beznadzieje,w piątek wchodze na psychoterapie grupowa,zaczynam wątpic ze ten lek mi pomoze
  9. depresyjny098 piszesz serio?jak wytrzymales 4 miesiące?z tego co czytalam twoje posty to ciągle zmieniales dawke ale tez miales dobre dni,ja narazie nie moge ruszyc,jak dlugo sie meczyles zeby cos drgnęło?
  10. dzięki hanca84.to takie trudne,wwczoraj minelo mi 6 tygodni i czuje beznadzieje i rozpacz,tak bardz chce się dobrze poczuc a tu nic tylko jakby gorzej, malzenstwo wisi na wlosku mąż mnie nie rozumie ,sexu zero bo jestem antysexualna.to jakis koszmar
  11. hanca84 dzieki.dawke 150 biorę 4 tygodnie a wczesniej 2 tygodnie 0,75,psychoterapie grupowa zaliczylam od lutego do kwietnia ale to byl koszmar terza od piątku zaczynam po raz kolejny.boję się,a przez te 6 tygodni tez mialas ciągle dola? [Dodane po edycji:] Szczęściara, Szcześciara po 3 miesiącach zazywania welafaxu poczułaś poprawe?ja biorę 6 tygodni i caly czas płacze,myśle ze mi nic juz nie pomoze.proszę odpisz
  12. hanca84 gratuluje.możesz mi napisac czy po 6 tygodniach jest sens nadal brac welafax 150?narazie nie czuje poprawy tylko wciąż płaczę.i mam objawy somatyczne.boje się ze już mi nic nie pomoże
  13. hej Pandy.ja mialam podobnie.po 4 tygodniach nastąpi taki dól i taka beznadziea że myślalam że umre.trzymało mnie bite 2 tygodnie,od kilku dni jest lepiej ale do idealu daleko.objawy nadal mnie męczą,ale pojawila się nadzieja.przetrzymaj
  14. od dwóch dni czuję się troszkę lepiej.nawet sie uśmicham,nie chce zapeszac ale może jednak jest nadzieja?
  15. dzięki.dzis byłam u nowego lekarza.i tez mi powiedział ze za krótko jeszcze biorę.ale ja się wykoncze ta beznadzieją iplaczem.po południu idę prywatnie do lekarza moze ona coś zaradzi.
  16. własnie idę jutro,chcę mnie tez wysłac do szpitala moja pani doktor
  17. dziękuję za odpowiedz.byłam już u dwoch lekarzy i mówia żeby poczekac jeszcze,ten placz zacząl mi sie po 4 tygodniach brania leku.wczesniej nie mialam zadnych skutków oprócz pocenia
  18. dzień dobry,jestem nowa.biorę 6 tydzien welafax xl a 4 tydzień 150mg.od dwoch tygodni cały czas płacze bo objawy nie ustepuja,zalamalam sie,czarne myśli.miotam się,mam bardzo napiete mięsnie a właściwie jakby skorę pleców natomiast szyja mnie ciągnie,jast cięzka ściska mi ja ,tak mam od zeszłego roku codziennie,czy ktos czekal na efekty tak dlugo? boje sie ze mi to nigdy nie przejdzie.
  19. jestem tu nowa.witam.proszę pomóżcie.od zeszłego roku bolą mnie plecy szyja i w brzuchu,to jest takie napięcie ,ciągniecie,ciezkośc,ściskanie.dostaje świra,byłam na terapi rozwalili mnie dokładnie,teraz biore welafax oo 5 tygodni.zaczynam szósty.jestem od dwOch tygoni zalamana,wciąz płaczę nie widzę efektów leczenia,wczesniej bralam asertin i czasem miałam lepsze dni choc objawy nie minely,teraz mam doła wsluchuje sie w swoje ciało.już nie mogę.a lekarka mówi ze to moje zniechęcenie powoduje ten płacz bo jestem nicierpliwa,ale męczę się z tymi bólami codziennienie od rana do nocy
×