Cyklopka ja od wielu lat jeżdżę konno, zajmowałam się też zajazdką mlodziakow i korektą koni trudnych. Ja to mam łapy...
Ale już nie jeżdżę. Mój koń jest kontuzjowany, pewnie nigdy już nie wróci do pracy pod siodłem. Dobra wiadomość - mięśni na lapach nie będzie. Zla - nie mam dla kogo wstawać rano i po co jeść, sila jest mi zbedna