Skocz do zawartości
Nerwica.com

chojrakowa

Użytkownik
  • Postów

    7 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chojrakowa

  1. chojrakowa

    Skojarzenia

    uwielbiam być złośliwy - mistrz ciętej riposty
  2. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    zajęcia na pewno, basen na pewno a reszta nie wiem a może przyjadę i spiorę ci dupsko? albo przytulę? no nie wiem co bardziej pomoże... co na śniadanko?
  3. Panna_Modliszka, no kocham cię no. PhilosophyOfLife, trzymaj się skarbie, łapki opadają jak trzeba samemu wszystko mimo, że człowiek zdycha, no ale co...
  4. chojrakowa

    Oceń Muzę

    5/10 [videoyoutube=0UjLNzdgvFk][/videoyoutube]
  5. Panna_Modliszka, współczuję, ja mam to codziennie
  6. Agnieszka_1988, chodzi o to, ze cholera nie od ponad dwóch miesięcy żadnych zmian. Drażni mnie to, no codziennie zmiana pościeli i piżamki
  7. chojrakowa

    Co teraz robisz?

    Palę kolejnego peta i popijam kawsko.
  8. Agnieszka_1988, zanim zaczęłam odstawiać się to zaczęło i tu jest szkopuł.
  9. słońce_nie_wzejdzie, muszę się zgodzić. Osobiście uważam, że wiara to bardzo osobista sprawa i jeśli chodzi o to, to dyskusja dwóch osób o różnych poglądach zwykle nie kończy się niczym dobrym. Ja widzę po swojej mamie jak bardzo wiara pomaga jej w życiu codziennym, walce ze słabościami, porażkami, z depresją, z życiem z córką wariatką. Wierzy, chodzi do kościoła i nikomu nie wadzi - tak powinno być IMO. Jeśli ci to pomaga, możesz wierzyć w cokolwiek (nawet w czterolistną koniczynkę) i dopóki nie krzywdzisz tym innych, to jest to w porządku. Kościół katolicki i jego historia są raczej powodem do wstydu, niż dumy dla polaków. Ale i sama historia Polski (mówię tu o średniowiecznej, nie o wojnach światowych) trąci delikatnie ciemnogrodem, zakłamaniem i oszustwem. Stosy i klątwy to bzdura, tyle, że wtedy ciemny naród w nie wierzył, a teraz raczej by to nie przeszło. Kapłanie jako że byli i zawsze będą tylko ludźmi węszyli zarobek/władzę dla siebie i dążyli do tego nie bacząc na sponiewieranie tego, co powinno być dla nich priorytetem - wiary. Nie wiem, czy dziś są kapłani z powołania, bo mnie to nie interesuje. Mnie istnienie boga jest obojętne, a mimo wszystko potrafię zrozumieć tych wierzących i nie wmawiać im swoich racji.
  10. Misiek_NL, czy to nie jest aby trochę... ryzykowne? Ze strony prawnej?
  11. Piękno świata - natury - doceniłam po psychozie, i bardzo dobrze to pamiętam. Niestety, to była chwila, bo później znów było źle i nic mnie nie obchodziło. Za każdym razem, kiedy jest na tyle dobrze, żeby pojechać do stajni zachwyca mnie sierść mojego konia, miękkość jego chrapek, zieleń w lesie. A potem znów nadchodzi przypływ i nie widzę nic, nie czuję nic prócz cierpienia, i być, czy nie być? A jeśli być, to po co? Niestety, tym wszystkim dobrym momentom towarzyszy lęk, że się skończą, albo są tylko złudzeniem, które sama sobie zafundowałam, żeby ukoić zmęczony umysł. I zwykle okazuje się, że mam rację, niestety, ale co poczułam, to moje.
  12. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    bardzo często i bardzo mnie to boli za każdym razem, dlatego unikam ludzi jak ognia plany na dziś?
  13. marciatka, ulotki to zło, szczególnie wypisane tam skutki uboczne. Nie warto sobie tego brać do serca skarbie, naprawdę. Jeśli chodzi o xanax - zastanów się, ja właśnie próbuję zmniejszać dawkę i nie jest za ciekawie, ale jeśli będziesz się pilnować i jest potrzeba, to czemu nie, w końcu lek jak każdy inny, nie ma sensu wegetować, skoro można normalnie żyć z tabletką. Ja znów obudziłam się w nocy zlana potem i musiałam się przebierać. Czy ktoś ma jakiś pomysł DLACZEGO do cholery? Śniły mi się paskudne rzeczy, wstałam przed chwilą i staram się oddyyyyychać, żeby tylko ten niepokój nie przeszedł w lęk.
  14. Byłam w stajni Byłam na basenie Byłam u fryzjera Jeny, ile nerwów mnie to wszystko kosztuje. Trudno, trzeba żyć, czy mi się to podoba czy nie. Tylko... kocha? Czy ktoś mnie w ogóle kocha? Nie wiem, czy kiedykolwiek przestanę zadawać sobie to pytanie.
  15. chojrakowa

    X czy Y?

    wilkiem, ja i tak jestem przez całe życie zwierzyną uciekającą, chociaż raz jakaś odmiana mówić prawdę i ranić czy kłamać?
  16. chojrakowa

    Skojarzenia

    sprawdzian z wiedzy, który niegdy później się nie przyda i zostanie szybko zapomniana - polska edukacja
  17. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    niemądry, chojrakowa ci przyłoży zaraz, jak mnie wkurzysz to pojadę tam do ciebie i spiorę ci dupsko - w bynajmniej nieprzyjemnym znaczeniu, poznasz kobiecy gniew. Nikomu, chyba że Hani albo Niemądremu, jeśli zechcą mnie posłuchać. Plany na dziś?
  18. niemądry, boję się, że oszukując się i zagłuszając problemy, w końcu nadejdzie dzień, w którym nie dam już rady, wszystkie zwalą mi się na mój pusty poniemiecki sagan i w przypływie rozpaczy wyfrunę z balkonu.
  19. Mięśnie mi się owijają wokół kości i chyba kręcz nadchodzi... mamo Na basenie byłam i wczoraj i dziś zapewne też pójdę - wczoraj zjadłam batona i co najlepsze (a może najgorsze) go nie zwróciłam. Staram się wmówić sobie, że wszystko jest lepiej. Ciekawe jak długo dam radę.
  20. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    poszłam na basen i nie umarłam lubisz jakiś serial?
  21. Ciężko mi tu pisać. Znów. Skutków zmniejszania dawki xanaxu ciąg dalszy, ale się nie poddaję. Albo przyzwyczaiłam się do tego, jak bardzo jestem niepotrzebna i niekochana, zobojętniałam i pierdole to, albo udaję sama przed sobą, że jest inaczej. Mniejsza.
  22. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    niemądry, wyjątek potwierdza regułę pójdziesz na basen ze swoją chojrakową?
  23. chojrakowa

    Co teraz robisz?

    Czuję jakby mi się mięśnie owijały na kościach, mówię wam, prawie jak orgazm...
  24. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    lody krówka z algidy wyżerane słonymi paluszkami a Twoje?
×