
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
No to przytulam
-
Żyje żyje... jeszcze nie padł... ale na maturce było ok Nie musisz być przebojowa... jesteś atrakcyjna po prostu i nie przejmuj się, bo może ludzi onieśmielasz i to dlatego tak wygląda
-
ja miałem typ 4w1 pół roku temu i zmieniło się na 2w3 (dawca - zdobywca)
-
Ja tam w swojej klasie w podstawówce też nie miałem różowo. W gim zacząłem trzymać z kilkoma kolesiami (gdzieś 6 osób z różnych klas - taka grupa) - z dwoma chodzę nadal do tej samej klasy a z dwoma dzisiaj sobie życzyliśmy udanej matury (chodzimy do innych szkół), z dwoma po prostu brak kontaktu-siła wyższa, ale czasem się widujemy. Jednak bagno było, ale udało mi się znaleźć porządnych ludzi (co prawda mało, ale się jakość nie ilość liczy).
-
Temat dwukrotnie powielony... pozastawiam tą kopię w której są odpowiedzi - ta idzie do kosza...
-
Wierzę, że jesteś w stanie po prostu to olać, jeżeli przychodzą złe wspomnienia, to po prostu zajmij się wszystkim, byleby nie myśleć o tym. Takie po********ne padalce nie mają prawa do nawet najmniejszego miejsca w twojej pamięci. Sasanka... a może Ty masz taki urok że onieśmielasz facetów a kobietki pękają z zazdrości skąd wiesz?
-
Z przyjemnością widziałbym Moralność Pani Dulskiej, Wesele, Lalkę, Pana Tadeusza. Żadnych Ferdydurke ani Dziadów - nie cierpię dramatów. Najbardziej mi pasuje epika. Z wierszy - niektóre liryki są dobre... szczególnie chciałbym mieć coś związanego z symbolem bo to się wiąże z moją prezentacją
-
Witam i przenoszę do odpowiedniego subforum
-
A może on w ramach ćwiczeń nad przełamywaniem swojej niepewności udawał pewnego siebie i niedostępnego. Skąd wiesz ? nie wyjdziesz na zapatrzoną w siebie - na pewno
-
Na pewno. Wiaterku wspaniale
-
Gusiaku... Tobie dalej do egoistki niż stąd do drugiej galaktyki Tygryska problemy są... ale miną z czasem i będzie święty spokój to ja 3mam za Ciebie kciuki
-
Tygryska jakiś kłótliwy wczoraj dzień był ale wierzę, że będzie ok Wow... ja też bym za bardzo na to nie wpadł... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... pani psycholog przedstawiła swój Darek to brzmi jak przesilenie wiosenne (tylko dosyć późno na to)... albo organizm może być wymęczony tymi bólami nerek no i się problem sam rozwiązał... i dobrze... jest oki i co... chyba nie takie złe te pająki co?
-
dokładnie... ehhh... 28 maja godzina 8:30 = WOLNOŚĆ wiatr, atrucha, ashley, Marla_30g... w imieniu wszystkich maturzystów (jak na tradycję przystało)
-
Żadnego włamania nie było. To błąd techniczny.
-
uaaaaaaaaaaa.... przepraszam czasem coś się pierniczy na forum i podpisy do cytatów idą nie od tej osoby co trzeba albo czasami w ogóle nie pisze czyj to cytat PS. już poprawione cinnamon_inspiration tak trzymaj! no to może nie próbuj albo koleś miał zły dzień, albo złe życie, może nie lubi jak ktoś na niego patrzy... twojej winy w tym nie widzę Makcia poradzisz sobie... już jechałaś na 10cm obcasach to i tu dasz radę... na Ciebie nie ma mocnych zapamiętaj to!
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
IceMan odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Amy18 też piszę pojutrze. 3mam za Ciebie kciuki damy radę i zapraszam do tego tematu http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=7848 pozdrawiam! -
Ostatnio prześladują mnie dwa kawałki... jeden świetny, drugi po prostu genialny. Hinder - Lips of an Angel Honey why are you calling me so late It's kinda hard to talk right now Honey why are you crying is everything okay I gotta whisper cause I can't be too loud Well, my girl's in the next room Sometimes I wish she was you I guess we never really moved on It's really good to hear your voice saying my name It sounds so sweet Coming from the lips of an angel Hearing those words it makes me weak And I never wanna say goodbye But girl you make it hard to be faithful With the lips of an angel It's funny that you're calling me tonight And yes I've dreamt of you too And does he know you're talking to me Will it start a fight No I don't think she has a clue Well my girl's in the next room Sometimes I wish she was you I guess we never really moved on It's really good to hear your voice saying my name It sounds so sweet Coming from the lips of an angel Hearing those words it makes me weak And I never wanna say goodbye But girl you make it hard to be faithful With the lips of an angel It's really good to hear your voice saying my name It sounds so sweet Coming from the lips of an angel Hearing those words it makes me weak And I never wanna say goodbye But girl you make it hard to be faithful With the lips of an angel (And I never wanna say goodbye) But girl you make it hard to be faithful With the lips of an angel Honey why are you calling me so late Republika - Tak, tak... to ja W końcu powiem ci co myślę, tak prosto w twarz kiedy cię widzę to się wstydzę że ciągle nosi ciebie świat i wiedz że że teraz znam znam każdą odpowiedź no powiedz cos na wszystko na wszystko mam odpowiedź ostrą i nie uciekniesz teraz mi zakrywasz twarz przed ciosem robisz milion głupich min poczekaj poczeka no już ja cię urządzę, powtarzasz to to wszystko co robię już mam cię dość tych oczu pustych poczekaj zaraz zbiję lustro - tak tak tak tak - tam w lustrze to niestety ja tak tak - ten saaaaam tak tak - tam w lustrze to niestety ja tak tak - ten saaaaam dopiero teraz gdy nie słyszy nikt (bądź spokojny - w domu jesteś sam) do wanny wlałeś ciepłą wodę i ogłaszasz w lustrze że chcesz zmienić świat ja wiem że trochę się starasz lecz powiedz mi ile przed lustrem spędziłeś dni tak tak - tam w lustrze to niestety ja tak tak - ten saaaaam tak tak - tam w lustrze to niestety ja tak tak - ten saaaaam już nawet ja ja ci nie wierzę uspokój się schowaj ten język no dobrze - wiem że się starałeś uspokój się wczoraj nie spałeś tak tak - tam w lustrze to niestety ja tak tak - ten saaaaam tak tak - tam w lustrze to niestety ja tak tak - ten saaaaam tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak taaaaaak
-
Gusia... powiem tak... byłem tego lata nad morzem - karaoke było pełne ludzi i pełne chętnych do śpiewania. I nikt się nie śmiał, nie ironizował. Nikt nie mówił że ktoś tam się wygłupił. Raczej Ci, którzy nie śpiewali byli pełni podziwu dla śpiewających. Tak więc wszyscy: BRAWO DLA GUSI!!! I jeszcze jedno. Nie próbuj szukać sobie przyczyn do takiego traktowania własnej osoby. Nie ma podstaw. Nie ma czego szukać. Mówiąc szczerze: szukasz dziury w całym. Jesteś bardzo w porządku i koniec. Nie próbuj zaprzeczać. Hmmm... może tak, może nie... najlepiej to stwierdzi specjalista. No i dobrze. A poza tym zgadzam się z Zorkim. Następnym razem wysłuchaj ze stoickim spokojem, a potem patrząc się szwagrowi prosto w oczy weź gryza wyżej wymienionej potrawy. Wtedy wygrasz w pełni A nie mówiłem że to tak jest z imprezami na działkach ?
-
Oj nie... nie mam... staram się je w sobie zbudzić Ja chyba poświętuję pojutrze... a jeszcze jutro się pouczę Ashley to nasz forumowy aniołek co wszystkich pociesza i radzi gdy mają porządnego doła A ja idę spać ... kończę tą nierówną walkę z językiem ojczystym. Miłego dnia jutro!
-
Ufff... postaram się (staram się)... dziękuję Wiaterku dzięki dzięki dzięki a tu tradycyjnie "nie dziękuję" No i wzajemnie Oby się nam udało. 3mam kciuki
-
No pewnie że tak A w ogóle dziś święto do dajcie sobie wszyscy odpocząć A ja z powrotem uciekam się uczyć i będę do Was od czasu do czasu zaglądać Zorki poleniuchuj trochę Oj Justys widzę że się zamartwiasz... jeżeli to Cię pocieszy to ja 2 dni po Tobie też mam ważne wydarzenie i staram się nie stresować bo nie warto. Ty też tak zrób
-
Zimno jak ch***ra. U mnie jeszcze ogrzewanie na osiedlu wyłączyli także nic więcej do szczęścia nie potrzeba Nie wyłączam kompa bo robi przede wszystkim za kaloryfer
-
Marla... wszystkiego naj naj naj i spełnienia wszystkich marzeń
-
A co to za różnica... po łańcuszku osób się dowiedział. I tyle. Po prostu nie przejmuj się bo nie masz czym. Zgadzam się z tym twoim pewnikiem. Nie było o co się wściekać. Daj sobie z tym spokój No ale na pewno w końcu przejdzie
-
Wzajemnie Wiaterku I życzę świętego spokoju w pracy... i udanej obrony