Biorąc pod uwagę, że aż tak dużo nas nie ma i wolnych panów faktycznie jest kilku, wydaje mi się, że twoje projekcje są mylne. Nawet bardzo. Po dwóch, czy trzech spotkaniach na których byłeś za mało wiesz, brak informacji do takich ocen. Ale, że coś ci się wydaje... Twoje prawo, to twój świat fantazji.
Wilki alfa akurat, to towarzystwo zjada na podwieczorek. Jakichś przywódców nie potrzeba i ich nie ma. Każdy jest sobie przywódcą, w mniejszym lub większym stopniu. To grupa przyjacielsko nastawionych do siebie osób, a nie jakieś durne stado i tyle. A wilkiem, to jestem ja. Stepowym...