
Zenonek
Użytkownik-
Postów
3 565 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zenonek
-
LitrMaślanki, Dlatego, ze w takim przypadku nasze zycie byloby smiesznie krotkie i w wiekszosci przypadkow nie bardzo szczesliwe. Dodatkowo nie byloby zadnej "instancji" nad nami, czegos do czego moznaby sie odwolywac, modlic etc = potrzeba rytualu,modlitwy. Wiara w przypadku wielu pokrzywdzonych, nieszczesliwych osob najlepszym antydepresantem. Bedac zdrowym na duchu i ciele, zarabiajac ze 100,000-200,000 zl / miesiecznie mozna sie cieszyc zyciem...ale robiac za 2000 i borykajac sie z roznymi dolegliwosciami ma sie nieciekawie...Wtedy Wiara moze byc jedyna rzecza chroniaca takich ludzi przed depresja i pograzeniem sie w rozpaczy.
-
Marek77, Masz farta, ze hydro dziala na CIebie przeciwlękowo. Jak widac na zdecydowana wiekszosc ludzi lek ten dziala slabo lub prawie wcale antylękowo. Na mnie dziala dobrze nasennie w dawce 30-40 mg, ale przeciwlękowo to w ogole. Nawet mialem kilka sytuacji takich i nic kicha, lęk i tachykardia nie ustepowaly nic a nic.
-
linka, Dlatego pisalem "udwodnic". Natomiast nie rozumiem dlaczego Bog haterow cieszy to, ze logicznie myslac nic nie ma ? PRzeciez to tym gorzej dla nas. NIe ma sie tu z czego cieszyc. Uwazam, ze wierzacym znacznie latwiej jest wyjsc z zaburzen psychicznych...I zaakceptowac swoje zycie na Ziemii...
-
Zastanawiaja mnie postawa ludzi, ktorzy tak bardzo chca "udowodnic" nieistnienie Boga....Przeciez jezeli Boga nie ma, to tym gorzej dla nas...Jak sie ma 2x/3x/4x/5x lat to jeszcze spoko, ale pozniej ? Ja np chcialbym byc wierzacym mocno, jest to trudne dla mnie, gdyz moj umysl sie buntuje przeciwko temu, wlasnie poprzez wyszukiwanie roznych czasami nawet bardzo trafnych argumentow za tym, ze nic nie ma...ale nie pisze tego...bo chcialbym byc wierzacym i bardzo nie lubie tego, ze moj umysl sie buntuje... Przeciez jesli naprawde "nic nie ma" to mamy piekna kiche, kilkadziesiat lat zycia i potem lipa . Moze bede kiedys wierzacym... Do wierzacych, przekonajcie mnie, ze Bog istnieje, pisze to serio...
-
Tak, terapia to cos wiecej niz tylko wygadanie sie. Sa jednak osoby ktorym to przynosi wieksza badz mniejsza ulge. Zaburzenia psychiczne niestety poki nie bedzie srodkow naprawde poprawiajacych nastroj beda trudne do leczenia. Dlatego wykorzystuje sie wszystkie metody mogace przyniesc chociaz troche ulgixa.
-
Anna R., Moze narod ogolnie do madrych nie nalezy. Jednak czolowe uniwersytety w USA sa jednymi z najlepszych na swiecie. Usa w wielu dziedzinach przoduje albo jest w czolowce np w astronomii, astronautyce, psychiatrii, poziomie zaawansowania technologii informatycznych etc etc... Naukowcow, osrodki badawcze maja najlepsze na swiecie. Na Ciebie Sertra w ogole kiepsko dzialala. Dzialala na Ciebie lękotworczo ? Wiec to juz dyskfalifikuje ten lek w Twoim przypadku, gdyz powinien on dzialac troszke antylekowo. Zwlaszcza przy duzej dawce.
-
Ja sie nie zgadzam z tymi danymi. W leksykonach lekarskich jest wyraznie napisane , ze im wyzsza dawka tym mocniejsze dzialanie na serotonine. Ja bralem przez 7 dni 12,5 mg i kompletnie nic nie poczulem. NIc, zero. 25 i tak samo. Nawet jest napisane, ze przy NN, dysmorfofobii i depresjach psychogennych powinno sie stosowac dawki min. 100 mg. A na gonitwe mysli i ciezka NN trza brac np co najmniej 150 mg Sertry. Nie mowiac o tym, ze w USA, gdzie psychiatria jest na najlepszym poziomie na swiecie na porzadku dziennum lecza dawkami rzedu 300-400 mg Sertry, 40-60 Esci, 80-100 Paro , 400 mg Wenli i maja efekty. Wystarczy poczytac amerykanskie fora.
-
Terapia moze pomoc, ale moze zaszkodzic. Mysle, ze terapia ma sens w przypadku osob, ktore maja pewien poziom dystansu i samokrytycyzmu... Aczkolwiek terapia to ciezka robota i mysle w przypadku niejednej osoby moze wyrzadzic spustoszenie. Ja tam jezdem umiarkowanym zwolennikiem terapii. Mi osoboscie cos tam pomaga. Sadze, ze terapia jest najskuteczniejsza dla ludzi, ktorzy odczuwaja ulge po wygadaniu sie...i dostaniu kilku rad.
-
linka, Zeitgeist to sciema, kiedys widzialem program na ten temat jak pozostawaly obalone i osmieszone teorie zapodawane w tym filmie.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Zenonek odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
0,25 ? heh to chyba efekt placebo dziala, bo to praktycznie nic nie znaczaca dawka. Moze zadzialac na kogos kto nie bierze antydepresantow czy cos, ale nie w przypadku weterana psychotropowego -
KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)
Zenonek odpowiedział(a) na Michal78 temat w Stabilizatory nastroju
chojrakowa, Ciagle meczysz te 40 mg Fluo ? I jak jest jakas poprawa ? -
To zalezy. JEzeli ktos ma zaparcia spowodowane nerwica i depresja to TLPD moga wtedy nawet pomoc...No a jak ktos nie ma normalnie tego to na TLPD moga nastapic takowe.