
Zenonek
Użytkownik-
Postów
3 565 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zenonek
-
intertronic, Lol, tyle, ze ja sam pisalem wiele razy, ze nie ma zadnej pigulki szczescia. Sa tylko proszki, ktore pomagaja pracowac nad soba. A dwa mam dobrego lekarza , ktory wie co robi i bede bral antydepresanty co najwyzej jeszcze kilka miesiecy.
-
Marek77 po co skasowales konto ?
-
Kilka miesiecy.
-
Nawet mi sie nie chce komentowac tych artykulow. Z jednej zawieraja informacje oczywiste (jak chociazby, ze leki trza brac w razie bezwzglednej koniecznosci) a z drugiej strony mieszaja pojecia... Leki antydepresyjne nie sa zapisywane na chandre albo na zle samopoczucie. Te leki bierze sie wtedy , gdyz ZAWODZA inne metody, wlasnie typu zdrowy, higieniczny tryb zycia, dieta, sport , hobby, kontakt z natura etc... Zreszta pacjentowi z depresja czesto kompletnie nic nie jest w stanie pomoc, zadne wczasy , diety i inne pierdoly... Nie mozna w ogole porownywac antydepresantow i neuroleptykow w dawkach krancowych. Szkodliwosc antydepresantow jest znikoma, a neuroleptykami madry lekarz moze tak leczyc zeby nie oglupic pacjenta, co najwyzej tylko na pewien okres wtedy kiedy nie ma innej opcji.
-
[art] Jak (nie) postępować z kobietami ;)
Zenonek odpowiedział(a) na Adamo temat w Problemy w związkach i w rodzinie
soulfly89, Nie przejmuj sie, jest naprawde duzo facetow, ktorzy tez maja w dupie te tzw "gierki miedzyplciowe". Dla mnie np to tez jest non sens i znam wiele kolegow i kolezanek dla ktorych takze to jest beznadziejne. Potrzebujesz po prostu faceta z krwi i kosci , faceta do tzw zycia a nie bawidamka...Spoko znajdziesz, jest takich duzo. człowiek nerwica, Tu nie chodzi o zmiane siebie, tylko o lekkie wyluzowanie. Nie wiem co jest glownym problemem Twoich zaburzen, ale mozna wyjsc praktycznie ze wszystkiego. Jezeli jest taka potrzeba np masz jakies objawy somatyczne w czasie spotkan z kobietami np tachykardie, silne napiecie etc to czasami trzeba zapodac jakies antydepresanty lub beta-blokery, co na to psychiatra ? Slyszalem, ze w instytucie Ericksonowskim prowadza swietne kursy uczace nawiazywania kontaktu z kobietami. -
paradoksy,
-
[art] Jak (nie) postępować z kobietami ;)
Zenonek odpowiedział(a) na Adamo temat w Problemy w związkach i w rodzinie
człowiek nerwica, Mozesz skorzystac z tych rad zapisanych wyzej, ale nieco mniej intensywnie. Tzn trzeba miec odrobine luzu, elokwencji, inteligencji. Trzeba byc milym, opiekunczym, sympatycznym , ale NIE w dupe uprzejmym pantoflarzem. Mozna czasami sobie pozwolic na male zaczepki wzgledem swojej kobitki, ale takie kulturalne. Trzeba wychdzic z inicjatywa, owszem, ale kultura jak najbardziej nakazuje zapytac sie czy Twoja chcialaby np isc taki czy taki film... Ale tez musisz miec SWOJE zdanie na dane tematy, jesli ona np chce isc na jakis film, ktore dla Ciebie jest beznadziejny to powiedz to...ale to nie znaczy, ze nie mozna isc na kompromisy... Zycie to niestety kompromis, jeden wielki kompromis np ja stracilem bardzo dobry status materialny i teraz jestem zwyklym pionkiem za 4000 zl na reke...ale sie jakos pozbieralem...znaczy zbieram... I powiem Ci, ze ze statusem jest latwo duzo latwiej, ale nie dlatego, ze mozesz podjechac S-klasa tylko duze zarobki daja poczucie niesamowitej pewnosci siebie... Ale do rzeczy...Jak juz bedziesz mial swoje zdanie i nauczysz sie je wyrazac....to nie mozna przegiac w druga strone, wszystko z umiarem. Kobiety lubia byc traktowane troche jak ksiezniczki i mozna im to nieraz dac...ale pamietaj, ze dziewczyna zasluguje na takie traktowanie pod warunkiem, ze sama sie tak zachowuje . Rzeczywiscie nie warto byc "w dupe uprzejmym" natretnym petentem, czasami trzeba odpuscic, po prostu i zaczekac az sama sie odezwie, w koncu jest rownouprawnienie... Ehhh ;/ generalnie mozna by o tym pisac i pisac, chociaz nie jest to takie latwe, nie wiem mi to jakos samo przyszlo w pewnym wieku, po prostu jestem soba i jest null problem. Tez nigdy jakos sie nad tym az tak nie zastanawialem, dopiero teraz po przeczytaniu tego tekstu, zaczalem to troche analizowac. MOge na pewno napisac jeszcze zebys unikal kobiet, ktorym wszystko i wszedzie jest malo tzn sa kobiety, ktore beda zawsze niezadowolone, bo za malo kasy etc... Szukaj normalnej, milej dziewczyny, a nie rozwydrzonej pizdy. Szanuj sam siebie to inni Cie beda szanowali i nie zakladaj topikow "dla desperatek" tylko pokaz, ze jestes inteligentnym, wartosciowym kolesiem. Naturalna , taka prawdziwa pewnosc siebie zyskuje sie tez poprzez odpowiedni ubior i regularne treningi jakiegos sportu. -
Zartowal żem... Ja biore zoloft i nie narzekam. Na swoim Sportsterze P1 z 2008 (ostatni rocznik fajnych Sportsterow) robie ok 40-50 km dziennie. Powiem ci, ze jak mialem depre w 2008 (w sezonie zrobilem pare tysiecy KM) to nic mi to nie pomoglo. Tzn czesto po takiej trasie czulem sie zmeczony, ale tez zadowolony, ale to tyle. Na dluzsza mete mi to nie pomoglo.
-
[art] Jak (nie) postępować z kobietami ;)
Zenonek odpowiedział(a) na Adamo temat w Problemy w związkach i w rodzinie
człowiek nerwica, HAHAHA dokladnie :). Ogolnie z mojego skromnego doswiadczenia wynika, ze to zalezy od charakteru kobiety... Uwazam, ze mila, wrazliwa i oddana dziewczyna niekoniecznie chcialaby byc tak traktowana.... Tzw pustaki , blachary ? Mysle, ze na nie by to dzialalo nieco lepiej. W sumie lepiej sie tak zachowywac niz byc "przepraszam, ze zyje". Mezczyzna dajacy sie traktowac jak "pomietlo przynies, wynies, pozamiataj" ma nikle szanse na znalezienie kobiety w sposob "normalny", czyli w towarzystwie etc...Pozostaja biura matrymonialne, ktore zreszta ostatnio sa coraz bardziej popularne. Chociaz to tez zalezy, bo znam tez zwiazki, gdzie wyraznie dominuja kobiety i rzeczywiscie maja przy sobie takich "przepraszam, ze zyje" facetow i nie narzekaja^^. Nie ma uniwersalnych sposobow - ogolnie najlepiej nie byc totalna cipka i NIE udawac "maczio" - trzeba byc po prostu spoko gosciem. -
Problem w zrozumieniu partnerki
Zenonek odpowiedział(a) na Daniell temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Daniell, Rodzice czesto stoja za swoimi dziecmi chocby nie wiem co, wiec to zadna wykladnia. Dziewczyna najprawdopodobniej ma problemy ze soba, byc moze niskie poczucie wartosci, atrakcyjnosci, ma kompleksy jakiegos pochodzenia. Cos ja meczy, nie daje spokoju. Powinna udac sie do psychologa na rozmowe. -
Problem w zrozumieniu partnerki
Zenonek odpowiedział(a) na Daniell temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Daniell, Z tych opisow wynika, ze twoja dziewczyna jest przewrazliwiona na swoim punkcie, zero dystansu do swojej osoby. Moze to wynikaz z jakis problemow nerwicy, depresji etc. Musisz z nia porozmawiac szczerze i powiedziec to co tutaj napisales, naswietl sytuacje. Uprzedzam, ze z osobami tak przewrazliwionymi na swoim punkcie moze byc ciezko dojsc do jakiegos porozumienia. Jak ktos ma zamkniety umysl to ciezko, ciezko... -
W swiecie byc moze psychozy ? Ktoz to wie ?
-
Tez polecam te niebieskie tabletki uspokajajace LAbofarmu. CHyba maja najlepszy sklad i cene. Ewentualnie Neopersen ma tez ciekawy sklad.
-
intertronic, Zjawisko lekomanii jest faktem i z pewnoscia tyczy pewnego odsetka osob. Nie zmienia to faktu, ze leku sluza temu aby przywrocic petenta do stanu moznosci uczestniczenia w terapii. Ja nie spotkalem sie z zadnym lekarzem , ktory by mowil, ze leki sa cudownym srodkiem na wszystkie problemy. Leki umozliwiaja wydajniejsza prace nad soba, wlasnie poprzez diete, suplementacje, treningi, zmiane myslenia, rozwoj osobisty, zawodowy etc W przypadku pewnych objawow NIE MA zadnych szans na wyjscie z nich bez lekow (np ciezka gonitwa mysli, ciezkie natrectwo, obsesja, ogromne objawy somatyczne, ciezkie napiecie nerwowe, masywne mysli samobojcze, stupor, oslupienie etc).
-
intertronic, A ty ciagle powtarzasz o braniu lekow przez nie wiadomo jak dlugi okres... Przy nerwicach i depresjach leki powinno sie brac rok-dwa. W miedzyczasie dobrze jest uczestniczyc w psychoterapii, uprawiac jakis sport i dobrze sie odzywiac...zeby spotegowac dzialanie lekow. Potem stopniowo sie schodzi z lekarstw. I tak powinno wygladac prawidlowe leczenie w wiekszosci przypadkow. Niektorzy wymagaja niestety dlugotrwalego leczenia i zadne znachorskie metody na niewiele sie tutaj zdadza.
-
intertronic, Wszelkie metody mogace dac choc troche ulgi chorym sa pozytywnym zjawiskiem. Nie zmienia to faktu, ze okadzanie , masaze, treningi , stanie na glowie , lewatywy maja znaczenie tylko wspomagajace i moga pomoc ewentualnie przy schodzeniu z lekow.
-
-
monster0, Na pewno dobrym pomyslem bylaby terapia, skoro masz takie problemy jak brak pewnosci siebie etc byc moze wynika to po prostu z blednego myslenia o sobie samym czy z perfekcjonizmu ? Lek zazywasz bardzo dobry. Natomiast co do benzodiazepin, to wiesz czasami trzeba - powiedzmy stosujac to 2-3 razy w miesiacu nie ma zadnego ryzyka. No ale o tym to musisz pogadac z lekarzem. Dobrze, ze zaczales cwiczyc - to tez pomaga.
-
miko84, Z prac naukowych wynika, ze przy umiarkowanych depresjach SSRI i TLPD maja zblizona skutecznosc, natomiast TLPD sa dodatkowo skuteczniejsze ( o wiele, usredniajac) od SSRI w przypadku ciezkich i bardzo ciezkich depresji, wiec wynikaloby z tego uogolniajac, ze TLPD sa skuteczniejszymi lekami niz SSRI. Imipramina ma jeszcze silne dzialanie antydepresyjne. Marek77, Tak lek powinien zaczac dzialac do 6-12 tygodni, z tym, ze co innego ustapienie pewnych objawow derpesyjnych jak napiecie, gonitwa mysli itp a co innego poprawa nastroju. Do poprawy nastroju potrzebna jest niekiedy dluga stabilizacja....Ja sam tego doswiadczam, nic sie nie zdarzylo dobrego w moim zyciu, a ja czuje sie pomimo wszystko normalnie, dobrze, i taki stan trwa juz ponad miesiac. A jeszcze z dwa trzy miechy temu jechalem na Zoloft, ze nic mi nie pomogl...
-
Marek77, A nie uwazasz, ze potrzebujesz wielomiesiecznej stabilizacji na jednym leku ? Mi nastroj wyraznie sie podniosl i ustabilizowal po wielu miesiacach zoloftu. Po prostu czuja ta roznice !! Czuje sie niemal tak jak przed choroba. Ewentualnie doloz cos do Paro, Anafranil, Amitrype czy chociaz Dokse.