Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zenonek

Użytkownik
  • Postów

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zenonek

  1. Zenonek

    Hazard

    paradoksy, Ten kupon mnie zaszokowal.
  2. Zenonek

    Hazard

    paksas85, To do mnie hehe ? To nie jest moj kupon ! :) , po prostu wkleilem to.
  3. LitrMaślanki, Albo i dermatolodzy nie sa tacy kiepscy, tylko po prostu pacjenci z luszczyca, lojotokowym zapaleniem skory, azs itp itd sa dojnymi krowami... A te przypadlosci mozna w wiekszosci wyleczyc za pomoca odpowiedniej suplementacji i diety...lub zredukowac do poziomu nic nie znaczacego. Anna Przy luszczycy powinnas zazywac jeszcze np Oli Femin (swietny preparat z kwasami omega) i pic olej lniany budwigowy.
  4. Anna R., No wlasnie, bo DIETA jest najwazniejsza przy ŁZS , AZS czy luszczycy. DOdatkowo trza brac wysokie dawki B5, BIotyny oraz silnie przeciw stanom zapalnym dziala Citrosept czy nawet zwykly ocet z jablek. Poczytaj sobie o tym.
  5. Anna R., Do dermatologow nie mam zadnego zaufania, oni potrafia tylko dac finasteryd na wlosy i tyle...a u mnie bylo to podloze powyapadkowe, a nie androgenowe.
  6. Anna R., Jakbym sluchal dermatologow to bym byl teraz lysy jak kolano....taki mialem stan skory owlosionej... A tak jest wszystko ok, coraz lepiej, dzieki forom internetowym o wlosach
  7. Anna R., Wkurwilem sie , bo gadalem telefonicznie i powiedzialem wlasnie to.... Dzis zadzwonie znowu i powiem swoje watpliwosci..
  8. LitrMaślanki, I dlatego potrzebna jest elementarna wiedza na dany temat - podreczniki uniwersyeckie i leksykony lekarskie - kazdy sobie moze kupic. W ten sposob mozna miec pewien minimalny poziom wiedzy potrzebny do odsiewu blednych info. Ja powiem tak - psychiatria i pare innych dziedzin medycznych wymaga bezwglednie konsultacji ze specjalista. ALE ja np mialem problem dermatologiczny , chodzilem do dermatologow i kicha, leczenie farmakologiczne, chwilowa poprawa i za chwile znowu to samo... Po paru latach zlapalem wiedze z for internetowych i problem zniknal i nie wraca (dzieki prostym metodom, ktore byly wysmiewane przez lekarzy). Slepa wiara w wiedze lekarzy z reguly nie jest najlepszym wyjsciem.
  9. Anna R., Ale ja tego niśt versztejen...po co mam zazywac to jak Esci jest lepsze, skuteczniejsze i o niebo lepiej tolerowane ? To tak jakby moc kupic nowa Dacie lub nowe BMW za ta same cene...po co brac cos gorszego ?
  10. Kasia, przeciez Twoj stan sie prawie w ogole nie poprawia...moze masz dobry nastroj, ale z tego co mowilas nie leczysz sie na depre. Twoim problemem jest silne wkrecanie sobie wszystkiego. Lekarz Ci zaordynowal Pernazyne , czemu tego nie bierzesz ? Na tak silne dokrecanie sobie wszyskiego oprocz SSRI mozna brac neurolepyki.
  11. Lili-ana, Tez tak sadze. Wedlug opinii na wielu forach lek ten ma dramatycznie wysoki odsetek skutkow ubocznych zmuszajacych pacjentow do przerwania leczenia. To tez o czyms swiadczy.
  12. Pinkii, Skoro nie masz ani jednej tablety...to ja bym probowal u rodzinnej mimo wszystko... Chociaz jest jeszcze opcja (poza lewym towarem), masz jakas apteke "znajoma" ? Czasami mozna tak zrobic, ze dadza Ci bez recepty warunkowo, ze doniesiesz im takowa w danym czasie. Ewentualnie rodzice nie moga Ci jakos skolowac ? Na pewno maja jakiegos znajomego lekarza , czy tam ktos ze znajomoych?
  13. Pinkii, Przynajmniej do tej pory zazywalas dobry lek, pomysl, ja dostalem od swojego citalopram......to jest dopiero szok...kto to jeszcze stosuje , jak za te same pieniadze mozna miec Esci... Mysle, ze rodzinna Ci w takiej sytuacji wypisze recke.
  14. Marek77, Byc moze...co nie zmienia faktu, ze w leczeniu depresji nastawienie jest bardzo, ale to bardzo wazne. W koncu psychika to potega...mozna nawet mocno zablokowac dzialanie alkoholu lub "wytrzezwiec" w 2 sekundy w razie "potrzeby" - kazdy to zna z autopsji. Trzeba "pozwolic" na dzialanie lekom odpowiednim nastawieniem, a jak widzisz takowe do Esci mam bardzo dobre, a do Citalu bardzo zle. Skutecznosc, skutecznoscia, ale po opiniach setek ludzi mozna zauwazyc, ze tolerancja i poziom mocnych skutkow ubocznych Esci jest odpowiednio : duzo lepsza niz Citalu i jest znacznie nizszy niz Ci.
  15. Anna R., Ale on kosztuje 90 zl...gdyby kosztowal z 20 to ok, moglbym tak zrobic (ja kupuje tylko "markowe"- moze to glupie, ale coz, sila wyzsza).
  16. Anna R., Rozumiem, ze chcesz mnie pocieszyc, ale prawda jest taka, ze sam bys tego leku nie wziela zapewne - wiedzac o istnieniu Esci. Dla mnie to po prostu NON SENS - zazywc cital jak jest Esci. WIem, ze moze byc tak jak piszesz, ale sama powiedz czy ten lek zadziala u mnie jak jestem tak negatywnie don nastawiony ?
  17. paradoksy, Pewnie by sie znalazlo co nieco, aczkolwiek jezeli mam byc szczery to zaden ze mnie obronca Kosciola...Mam bardzo mala wiedze na ten temat, Biblii nie czytalem praktycznie nigdy (a powinienem). Napisalem swoje zdanie na temat poprawnosci politycznej, ktora jest hipokryzja w obecnych czasach. Natomiast zdarzylo sie mi sluchac jak ludzie obeznani w temacie rozmawiaja (radio, TV ) i bardziej przekonywająco brzmieli dla mnie obroncy Kosciola.
  18. linka, CHyba wlasnie jestes :). Raczej nie zrozumialas o co mi chodzilo. agnieszka.m, Potrzeba rytualu i kultu religijnego jest naturalna sprawa, nie uwazam tego za cos negatywnego ani gorszacego.
  19. miko84, Nie wiem co sie stalo z tym czlowiekiem, zawsze byl lajt...caly czas gadalismy o Esci, on SAM chwalil bardzo, bardzo Esci, ze to naprawde extra lek....ja nawet nie wiedzialem co mialem na recepcie....dopiero teraz sie skaplem.... Niech to szlag, nie wiem co zrobic...wzialbys to gowno do ust wiedzac, ze jest Esci ??
×