
peace-b
Użytkownik-
Postów
279 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez peace-b
-
Znam to z doświadczenia i muszę przyznać ze smutkiem że takie lęki napędzaja machinę faktycznego pożucenia ze strony ukochanego chłopaka. Powodem jest to że gdy zaczynamy wątpić to prędzej czy puźniej w rozmowach z naszym chłopakiem zaczniemy robić mu z tego powodu wyrzuty lub zamęczać go ciągle pytaniami o to czy mu zależy, czy kocha, dlaczego odpisał dopiero po 2 minutach a nie 20 sekundach itd. Możemy też nawet otwarcie wmawiać mu że mu nie zależy bo "gdyby zależało to by szybciej odpisał/powiedział że kocha/itd.". Mężczyźni już tacy są że najczęściej nie mówią zbyt wiele o uczuciach ale okazują je inaczej. Większość kobiet oczekuje raczej częstych i otwartych deklaracji - co nie jest w męskim stylu. Jeżeli nawet chłopak nie mówi że kocha to nie znaczy że tak nie jest, niektórzy faceci po prostu mają problem aby wyrazic to tak jak ich ukochana by oczekiwała. Nie myślcie sobie ale mężczyźni też się boją że mogą nas stracić - tyle że najczęściej nie dają nam tego po sobie poznać, a my im dajemy (właśnie takimi "aktami zazrości", pytaniami, lękami). Oto jak nasze lęki wpływają na związek niszcząc go i przyczyniając się do jego rozpadu: 1. Dwoje ludzi jest ze sobą po to aby czuć się dobrze. Druga osoba powinna być dla nas źródłem wsparcia i przyjemności, powinna "osładzać nam życie". Jeżeli swoim zachowaniem wciąż przejawiasz jakiś afront do sposobu w jaki Cię traktuje wtedy twój chłopak już nie czuje się z tobą tak dobrze i może mieć opory przed dawaniem Ci więcej ciepła czy nawet spędzania czasu bo przecież sugerujesz mu że to co robi robi źle. Jeżeli oczekujesz od niego aby robił wszystko tak jak ty byś tego chciała wtedy dajesz mu odczuć brak swobody i chęć kontroli oraz zmieniania go, a to odstrasza każdego faceta. 2. Jeżeli drobiazgi jak niewłaściwe spojrzenie czy spóźniony sms urastają do rangi problemu (bo nawet na najbardziej błahe sprawy reagujesz negatywnymi emocjami), wtedy musisz się liczyć z tym że w pewnym momencie twój chłopak będzie miał tego serdecznie dość i zamiast w takich chwilach tłumaczyć Ci się i starać abyś poczuła się lepiej - on po prostu zacznie Cię ignorować bo uzna Cię za histeryczkę. Jest to świetny powód aby zakończyć związek bo skoro z niczego robisz problem to co by było gdyby faktycznie stało się coś poważniejszego - wtedy już na pewno nie doszlibyście do porozumienia. 3. Mężczyźni też chcą emocjonalnej stabilności, szczerości i zaufania. Zaufanie jest chyba podstawą związku. Jeżeli zaczynasz zaprzeczać jego słowom i temu że Cię kocha lub zadręczasz go bezsensownymi pytaniami o to, wtedy twój chłopak zaczyna czuć że wszystkie jego starania są na marne bo ty i tak nie czujesz się z nim dobrze, nie czujesz się kochana i przede wszystkim NIE UFASZ MU (bo gdybyś ufała nie robiłabyś problemu z tego że się spóźnił lub nie zadzwonił w czasie, bo wiedziałabyś że nie zrobi niczego przeciwko waszemu związkowi). Dziewczyny jeśli macie takie problemy z lękiem weźcie sobie do serca to co powiedziałam i postarajcie się nie mysleć tylko o sobie ale pomyśleć co czuje wasz chłopak gdy tak go traktujecie. Popracujcie nad pewnością siebie i przede wszystkim zadbajcie aby wasz chłopak mógł na was liczyc i aby czuł wasze ciepło i wsparcie. Nie wystarczy że mu powiecie "czuję się przy tobie bezpieczna" bo jeśli wykazujecie wspomniane lęki to wasz chłopak i tak nie będzie w stanie uwierzyć waszym słowom - przeciez gdybyście czuły się bezpieczne nie bałybyście się. Musicie mu okazywać prawdziwe zaufanie i on musi je czuć. Jeżeli zapewnicie mu komfort, wsparcie, miłość, ciepło i zaufanie możecie być pewne na 99% że nigdy was nie opusci.
-
Cały czas mysle o tym jak strasznie śmierdza ludzie...
peace-b odpowiedział(a) na soja temat w Nerwica natręctw
Co do markowych perfum to rzeczywiście wypowiedziałam się raczej dość nieadekwatnie, bo przecież one też miewają bardzo intensywne zapachy o najróżniejszych nutach (w końcu produkują nawet takie o zapachu kału - chyba dla jakichś zboczeńców ). Najbardziej zaakceptowalne dla mnie są zapachy na bazie naturalnej - choć też nie kwiatowe, a perfum jak np. Angel (Thierry Mugler) o intensywnym zapachu czekolady (z nutą karmelu, kawy, mięty i miodu) to dla mojego nosa tragedia :| Ludzie powinni wszelkich perfum i dezodorantów używać z umiarem i w zasadzie w takich ilościach aby zapach był wyczuwalny praktycznie przy bardzo bliskim (dosłownie fizycznym) kontakcie. Niestety ludzie leję na siebie tyle że czuć od nich na parę metrów. W takich sytuacjach od razu kicham i zaczyna mnie mdlić. To raczej nie kosmici W moim przekonaniu nasze nerwice są wynikiem uszkodzenia mózgu nabytego w wyniku interakcji i patologii społecznych lub też jest to efekt Czarnobyla -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
peace-b odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
romi zgadzam się z gusią że nie powinnaś sie krępować aby o tym rozmawiać. Ja też w przeszłości myślałam że będę uznana za wariatkę ale potem zaczęłam stopniowo zwierzać się paru zaufanym osobom i musze powiedzieć że poczułam się przez to dużo lepiej. W dodatku okazało się że moi przyjaciele też miewają czasem różne lęki i stany depresyjne. Najlepszym przykładem jest chyba jednak to forum. Moje czy Twoje myśli i lęki nie są odosobnione - spójrz jak wielu ludzi boryka się z identycznymi problemami, codziennie mijamy ich na ulicy. To naprawdę pomaga powiedzieć innym co nam leży na sercu. Jestem tu zaledwie od paru dni a już poczułam pewien komfort psychiczny i wsparcie... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
peace-b odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No mnie też zaczęło się od włosów bo miałam wtedy problem z łupieżem więc były osłabione a w dodatku mnóstwo stresu zrobiło swoje. Były długie więc kilka na szczotce wyglądało jak cały kłąb. Miałam taką obsesje że nawet je liczyłam (te wypadniete na szczotce)!!! Zawsze było ich około 50 czyli normalna "dzienna dawka", bo dopiero powyżej 100 dziennie oznacza że są słabe i wymagaja witamin lub specjalnej pielęgnacji. No ale wyobraźnia robi swoje... Z wyrostkiem też mam czasem gdy po jakichś ćwiczeniach czuję ból w mięśniach brzucha... Zapewne gdyby mi nawet wycieli ten cholerny wyrostek to i tak bym sobie wmawiała że go nie wycieli albo przeżuciłabym się na raka jelit - choć przeciez jego też sobie wmawiam od czasu do czasu. Nie bój się, te czynniki nie mają wpływu na jego powstawanie. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
peace-b odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Tak sobie myślę że chyba wielu z nas o tym marzy - wstać rano w innym ciele, bez lęków, nerwic. Ktoś kto czuje się nie atrakcyjny chciałby obudzić się w nowym "pięknym" ciele. Ktoś kto czuje się chory lub miewa problemy ze zdrowiem chciałby obudzić się w ciele silnym i zdrowym. Szkoda tylko że to nie takie proste - powiedzieć życzenie i obudzić się rano bez problemów. Musismy każdego dnia walczyć aby ten dzień był lepszy i aby budzić się bardziej zadowolonymi! -
Mój dzień był nudny jak to zwykle bywa w sobotę. Jedyne z czego się ciesze to to że już prawie jestem zdrowa i moje przeziębienie minęło. Gratuluję też wszystkim sukcesów :)
-
Cały czas mysle o tym jak strasznie śmierdza ludzie...
peace-b odpowiedział(a) na soja temat w Nerwica natręctw
Haha jak sobie kupię willę z basenem i moja łazienka będzie miała 20 metrów to będę mieć nie tylko bidet ale i wannę z hydromasażem. Puki co muszę się cieszyć że w 4 metrowej łazience wogóle mieści się 100centymetrowa wanna i toaleta... Tak. Niektórych zapachów po prostu nie moge znieść jak matka coś gotuje - jakieś kapustym bigosy, smaży itd. Same perfumy mi nie przeszkadzają ale też zależy od nuty zapochowej i ile ktoś na siebie wyleje. Osobiście używam subtelnych zapachów na bazie wanilii ale jak ktos walnie sobie jakąś tanią wode kolońską lub wyleje za dużo wtedy to normalnie od razu mam ochotę zwymiotować. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
peace-b odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
romi "witaj w klubie" Zapraszam poczytaj sobie o moich obsesjach chorobowych tutaj (w sumie kilka postów): http://www.nerwica.com/forum/paranoiczny-lk-przed-chorob-vt3493.html Ja właśnie kończę leczyć przeziębienie. Zawsze wtedy mam powiększone i obolałe węzły chłonne - no ale w moim mniemaniu to oczywiście ziarnica złośliwa... Już prawie jestem zdrowa więc jest ok ale co z tego skoro za parę dni zacznę wmawiać sobie inną chorobę -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
peace-b odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Amy18 rozumiem Cię doskonale! Ze mną było identycznie. Od dzieciństwa leczyłam się na alergię - miałam problemy z alergią skórną i pokarmową. Potem z tego wyrosłam i od 3 lat nie biore nawet tabletek - tylko czasem jak mnie dopadnie katar alergiczny biore doraźnie krople. Z moją babcią było prawie tak samo jak z Twoim dziadkiem. Czuła się dobrze, niecały rok zanim to się stało miało wszystkie badania i wszystko było w normie. Potem miała grypę i brała 2 antybiotyki bo pierwszy nie zadziałał. Po tej grypie miewała bóle żołądka i wymioty co wskazywało raczej na podrażnienie po antybiotyku. Któregoś piątku wstała rano z potwornym bólem, zawieźliśmy ją do szpitala. W sobotę wieczór stwierdzono raka żołądka z przeżutami. W niedzielę nad ranem zmarła. Rak żoładka przebiega praktycznie bezobjawowo i nie jest wykrywalny w morfologi ani USG. Rozwija się przez wiele lat a często powtarzające się zgagi, uczucie głodu zaraz po przebudzeniu czy też lekkie bóle to jego początki (nazywa się to "wczesny rak żołądka"). Wstręt przed mięsem, silne bóle czy wymioty wystepuja już w bardziej zaawansowanej fazie. Tak więc będąc już w pewnym wieku (powyżej 40 lat) powinno zwracać się na to uwagę i w razie gdyby takie objawy się powtarzały zwrócić na to uwagę bo lekarze mogą podciagać to pod zwykła niestrawność (jak widze na reklamach jak mówią ludziom aby brać RENI i jakieś inne pastylki to od razu mi sie to kojarzy z maskowaniem raka). Ja wmawiam sobie raka żołądka wtedy gdy sie zdenerwuję i mój atak paniki sprawi że stracę apetyt. Wtedy wiadomo nie jew z 1 czy 2 dni, robi mi się nieodbrze a potem zanim się uspokoję i powoli zacznę normalnie jeść - mam powód do wmawiania sobie raka. W moim przypadku unikam lekarzy jak ognia - chyba że muszę do nich iść a raczej nie muszę bo nie choruję wiele. Jedyny wyjątek to DENTYSTA do którego zawsze chętnie idę Z tego co czytałam z opinii innych osób to wyniki badań ani zapewnienia lekarzy i tak ich nie satysfakcjonują w wyszukiwaniu sobie chorób. Sama nie idę chyba właśnie z tego powodu bo wiem że i tak oni powiedzą że wszystko jest ok a ja znów zobacze jakiś program w TV lub cokolwiek mnie zaboli i stwierdzę że i tak jestem śmiertelnie chora :| Generalnie jak ktoś dba o siebie to badania profilaktyczne powinien robić raz na rok. Ale co z tego skoro i i tak nie wykarzą wielu chorób? Moja babcia robiłą co roku i ostatnie miała 7 miesiecy zanim to się stało a tu okazało się że od wielu lat miała nowotwór z przeżutami. Momentami sama nie wiem czy warto się zakompleksiać i gonić co tydzień na morfologię. Momentami wydaje mi sie że wolę niewiedzieć jeśli nawet jestem chora. Jeżeli byłabym chora wpadłabym w panikę i nie mogła myśleć o niczym innym. Leczenie itd zniszczyłoby mnie psychicznie, może nawet i posunęłabym się do samobójstwa. Może bym się leczyła i walczyła z chorobą tak długo na ile starczyłoby mi sił a lekarzom wiedzy medycznej a ich efekty i tak mogłyby okazać się marne. Więc może lepiej po prostu sobie żyć tak długo aż czuję się dobrze? -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
peace-b odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Wątpię abyś miała SM, badania które robiłaś by to raczej wykluczyły. Jeżeli nie jesteś pewna skonsultuj się z innym lekarzem aby rozwiał Twoje objawy. Jeśli poczytasz uważnie to forum przekonasz się jakie rzeczy nerwica może robić z ludźmi Jestem hipochondryczka i ciągle wmawiam sobie jakieś choroby - SM wmawiałam sobie w ubiegłym tygodniu... -
Cały czas mysle o tym jak strasznie śmierdza ludzie...
peace-b odpowiedział(a) na soja temat w Nerwica natręctw
O kurcze... rozumiem z tym myciem bo sama mam manię na punkcie czystości. Może to i głupie ale np. zawsze muszę brać prysznic po oddaniu stolca Nie wiem jak dokładnie wycierałabym papierem i tak czuje sie brudna i nie mogę tego znieść. Już planujemy z moim chłopakiem przyszłoroczne wakacje a ja mu od razu zapowiedziałam że w miejscu w którym będziemy ma być pokój z łazienką. Biedak będzie musiał wykosztować się extra za tą łazienke dla swojej księżniczki... -
Powtarzam w myślach jakieś słowa non-stop
peace-b odpowiedział(a) na majkel temat w Nerwica natręctw
Rozumiem. Jeżeli zauważasz pozytywne rezultaty po zmianie lekarza to na pewno warto kontynuować to leczenie. Równiez pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do psychicznej równowagi. PS. Dzięki :) Wierzę że mój kolega z tego wyjdzie prędzej czy puźniej... -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
peace-b odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Anafranil jest bezpieczny ponieważ nie uzależnia przez co może być stosowany przez bardzo długi okres. Musisz wiedzieć że stosuje się go nawet profilaktycznie aby nie dopuścić do nawrotów juz wyleczonej depresji/nerwicy. Moja koleżanka bierze go od około 2 lat. -
Psychoterapia jest skuteczna ale przeważnie musi być długotrwała a aby zobaczyć pozytywne efekty potrzeba czasu. To raczej dlatego nie wielu pisze że wyszło z tego bo widocznie wciąż mniej lub wićej się z tym zmagają. Nie ma cudownego sposobu na wyleczenie nerwicy, każdy potrzebuje innej formy i rodzaju terapii. No i oczywiscie innego czasu - jedni wychodza z tego szybciej, inni wolniej, sa też pewnie tacy którzy nie wychodza nigdy :|
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
peace-b odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ja też czesto budze się i zasypiam z takimi myslami. Chciałabym obudzić sie w innym ciele, jako ktoś inny, ktos kto potrafi cieszyć się życiem i błachostkami a nie tylko obsesyjnie myśleć lub bać się. A najgorsze jest to udawanie że wszystko jest OK. Staram się tak grać przed rodziną i jest to dla mnie niezmiernie trudne a ile kosztuje mnie to w środku - ta wewnętrzna walka z samą sobą - to chyba tylko ja i wy wiecie... -
To nerwica więc jedynym sposobem jest psychoterapia lub farmakoterapia. Jeśli nauczysz się opanowywać to co jest źródłem Twojego lęku (a co za tym idzie kołatania serca) z pewnością wszystkie te objawy miną.
-
Powtarzam w myślach jakieś słowa non-stop
peace-b odpowiedział(a) na majkel temat w Nerwica natręctw
Nie wiem dlaczego od razu twierdzisz że lakarz przypisał Ci taką etykietkę? Jak wspomniał Nonenow istotnie zainteresowanie ezoteryką jest bardzo głębokie u osób cierpiacych na schizofrenię. Ważne jest też kiedy to zainteresowanie się pojawiło. Mogę się jednak założyć że u Ciebie pojawiło się ono mniej więcej równo z początkiem Twojego "zapetlenia" i lęków lub zaraz po nim, czyż nie? Wiesz, moim zdaniem w takich przypadkach nawet jeżeli interesowałeś się ezoteryką od zawsze i tak lepiej byłoby leczyć Cię w kierunku schizofrenii na wszelki wypadek - niż zingnorować ten fakt i pozwolić aby choroba się rozwijała (bo nawet jeśli nie ujawniła się do końca teraz to może ujawnić się w przyszłości). Możesz mi wierzyć że gdyby to było tylko Twoje hobby lub światopogląd to z pewnością by ci ono nie zaszkodziło a jeśli doszło do pogłebienia Twojego stanu to jest to wyraźny znak w kierunku schizofrenii. Ja wiem jak było z trojgiem moich znajomych którzy cierpią na schizofrenię - u dwojga z nich zdiagnozowano wszystko w odpowiednim czasie i dzięki odpowiedniemu leczeniu żyją teraz zupełnie normalnie. U trzeciego z nich niestety lekarze ignorowali symptomy schizofrenii i leczyli go pod kątem depresji i nerwicy natręctw. Obecnie od 14 miesiecy przebywa na oddziale zamkniętym bo całkowicie stracił kontakt z rzeczywistością i wciąż nie może odzyskać... -
Każdy lek tego typu uzależnia po dłuższym stosowaniu. Nie chcę być złośliwa ale o tym że jego stosowanie uzależnia możesz przeczytać nawet w ostrzeżeniu na ulotce dołączonej do opakowania Stilnox (Zolpidem) jest stosowany w leczeniu bezsenności ale podobnie jak i w przypadku innych tegi typu leków UZALEŻNIENIE NASTĘPUJE JUŻ PO 2 TYGODNIACH REGULARNEGO STOSOWANIA. Powiedziałabym że w wypadku długotrwałej bezsenności lepiej jest stosować antydepresanty bo powodują uzależnienie dopiero bo 8 - 12 tygodniach stosowania. Przede wszystkim jednak należy znaleźć przyczynę bezsenności i ją leczyc innymi sposobami a nie uzależnianiem się od leków nasennych, bo w wypadku bezsenności farmakoterapia jest tylko środkiem pomocniczym a nie leczniczym!!! Jak wspomniałeś powodem Twojej bezsenności jest nerwica lękowa, pozostają Ci więc różne formy psychoterapii.
-
Osobiście nie korzystałam z takiej formy "terapii" jednak znam ludzi którzy to robili i muszę powiedzieć że nie maja oni dobrych doświadczeń (Zagórze k. Warszawy i szpital przy Kobierzyńskiej w Krakowie). Psychoterapia była zaniedbywana kosztem farmakoterapii a pacjenci na oddziale byli mieszani - tzn. osoby z depresją czy nerwicą były z pacjentami cierpiacymi na schizofrenię, rózne paranoje a także i narkomanami i osobami będącymi na odwyku. Nie trudno sobie wyobrazić co z takiej mieszanki powstaje. W takich warunkach depresja czy nerwica co najwyżej może się pogłębić... Jedyne o czym słyszałam w miarę pozytywne opinie to oddziały otwarte gdzie ludzie chodzą tylko na terapię - codziennie pare godzin - i wracają do domu.
-
Cały czas mysle o tym jak strasznie śmierdza ludzie...
peace-b odpowiedział(a) na soja temat w Nerwica natręctw
Życzę Ci tego szczerze. Dodam tylko że trochę Ci się nie dziwię z ta jazdą autobusem i koniecznością wysiadki bo czasem wiem to po sobie że szczególnie jak jest tłok to nie idzie wytrzymać smrodu. To przykre ale ludzie są spoceni, bywa że się nie myją albo wylewają na siebie "litrę perfum" a w dodatku bywaja po pifku lub pierdzą. Daje to mieszanke nie do zniesienia i czesto robi się niedobrze gdy trzeba podróżować w takim otoczeniu. -
Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)
peace-b odpowiedział(a) na Kachur temat w Pozostałe zaburzenia
Nie wysuwałabym pochopnych wniosków ze schizofrenią. Cierpisz raczej na zaburzenia snu o podłożu lękowym. Myślę że problem minąłby gdybyś nie miewała koszmarów (gdyż przypuszczam że to one budza Cię ze snu, prawda?). Spróbuj znaleźć powód dla którego miewasz te koszmary. Może zmień swój rytm snu lub swoją wieczorną aktywność. Jeśli ciemność budzi w Tobie lęki zostawiaj zaświeconą lampkę nocną. Postaraj się czuć bezpieczna we własnym otoczeniu. Możesz też spróbować technik kontrolowania snu. Napisz coś więcej na temat swojego problemu, może będę mogła doradzić coś więcej. -
Bo ja wiem... starać się cieszyć chwilą obecną?
-
Ja mam podobne doświadczenia, choć w moim przypadku myśli może nie są tak uporczywe. W normalnych sytuacjach życia codziennego gdy np. oglądam TV i powinnam skupić sie na filmie moje myśli krążą wokół czegoś innego, analizuję coś, jakiś problem, temat zainspirowany przez fragment filmu. Często chodze w kółko po pokoju przez parę godzin i myślę, myślę, myślę.... Jestem też bardzo spostrzegawcza i różne pierdoły przykłuwają moją uwagę. Są to głównie rzeczy nie istotne i nie zauważalne przez innych a ja skupiam się na nich i odchodze myślami od zajęcia pierwotnego. Można powiedzieć że wystarczy jedno słowo, jedna myśl a za nią w mojej głowie podąża lawina innych. Gdy wstaje myśle, gdy zasypiam tez myślę. W sumie to już się do tego przyzwyczaiłam tyle że niektóre z moich myśli to fobiczne lęki (np. przed posiadaniem cięzkich chorób) i muszę Ci powiedzieć że one są dużo większym problemem niż sama nerwica natręctw
-
Cały czas mysle o tym jak strasznie śmierdza ludzie...
peace-b odpowiedział(a) na soja temat w Nerwica natręctw
Myślę że to może być lęk przed zapachami czyli: Olfaktofobia, Osmofobia, Osfresiofobia, Bromidrosifobia, Bromidrofobia. Znam około 400 różnych fobii Można by powiedzieć że "wszystko jest dla ludzi", więc i zapachów można się bać lub wmawiać je sobie. Może to i głupie porównanie ale pamiętam że w dzieciństwie zawsze miałam jakieś głupie skojarzenia odnośnie ludzi - nie ważne czy to był ktoś z rodziców, czy ludzie na ulicy czy też jakieś postacie na ekranie telewizyjnym. Jak tylko kogoś widziałam od razu w mojej głowie pojawiał się jakiś dziwny "alias" dla tej osoby, jakieś dowolne słowo. Potem jak widziałam ponownie tą osobę to od razu kojarzył mi sie tamten alias i nie mogło mi to wyjść z głowy Sama nie wiem kiedy mi to minęło. Na pewno nie masz lekko z tymi zapachami ale pomyśl o ludziach którzy liczą litery w słyszanych i widzianych wyrazach? -
Powtarzam w myślach jakieś słowa non-stop
peace-b odpowiedział(a) na majkel temat w Nerwica natręctw
baxer czy Ty przypadkiem nie leczysz się na schizofrenię? Sorry że tak pytam ale jesli sie leczysz to skończ z medytacjami i tym podobnymi bo to Ci tylko zaszkodzi.